63 odpowiedzi w tym temacie

[budo_randall]

Jeden: reklama nie musi być nachalna, żeby zachęciła i zainteresowała - mnie osobiście oraz wiele znanych mi osób reklamy nachalne odstręczają

Co nie znaczy że nie działają.

Dwa: słowo "wpierdol" jest obrażliwe, nawet jeśli dyplomatycznie na końcu ktoś postawił trzy kropeczki. Ale moze to nie być dla Ciebie oczywiste, jeśli na przykład w Twoim środowisku uważane jest za subtelny wyraz emocji

Słowo nie może być obraźliwe, dopiero kontekst jego użycia go takim czyni.
"Gość dostał wpierdol." to zdanie oznajmujące, stwierdzjące dokładnie to samo co "On został dotkliwie pobity". Wyraz jako taki jest powszechnie uznawany za wulgarny, ale to kwestia konwencji. Nie widzę skierowanej przeciw czyjejś godności obrazy. Sformułowanie "chcesz wpierdol" będzie znaczyć tyle co "mam cię uderzyć" i jest raczej groźbą niż obrazą. Obrazą było by np "STFUB".

Trzy: nie podoba mi się namawianie do odwetu - popieram Pmasza w całej rozciągłości w tym temacie - ale być może słowo "wychowanie" nie jest znane osobom zajmującym się MMA

Oko za oko. Najsprawiedliwsze prawo pod słońcem. W zestawieniu z "nie czyń drugiemu czego nei chcesz by tobie nie czyniono" daje doskonały wzór postępowania. Możesz nie zgadzać się z taką moralnością, ale to inna bajka. Znówk kwestia konwencji - stary testament vs nowy testament.
Szkoła MMA uczy walczyć, od wychowania są rodzice i system edukacji. Żaden instruktor nie naprawi skręconej przez durnych rodziców psychiki.

Cztery: nie podoba mi sie wydżwięk haseł tej reklamy w kontekście innych forum niż MMA

No to wiemy, tylko to bez znaczenia.

Pięć: nie podoba mi sie postępowanie w myśl zasady "mam prawo o czymś decydować - to znaczy że wolno mi wszystko" - mam na to chroniczną i nieuleczalną alergie

Znaczy co? Ze na własnym portalu nie można reklamować własnego klubu? Weź się nie ośmieszaj.

Czy To Ci wystarczy?
Yoshi

Niebardzo. Powiedziałaś że nie podobają ci się promowane przez nie wartości, że nie jest wychowawcza, że jest nachalna i wykorzystuje zaprzeczenie wielu haseł z innych sztuk, a finalnie, że właściciel portalu nie może na nim reklamować czego chce.
Dalej jednak nie powiedziałaś gdzie ta reklama obraża innych.

[budo_khunag]

Faktem pozostaje jednak, że jeśli coś się nazywa "sztuką walki" powinno uczyć walki (czyli "się bić" ), albo to żenada jest.

To właśnie przeróżne McDojo wymusiły taką a nie inną formę reklamy.

[budo_pmasz]

ja dzis mam faze na przekomarzanki.
mam absolutną świadomość, że nic nie zrobimy z ta reklama - ale pogadać warto.
Kamon men - sam mowiłeś strone temu, że to reklama skierowana wąsko - do nastolatków. a potem na pół strony tłumaczysz , że "wpierdol" to nie przekleństwo.
jakby mnie kto gównem obrzucał a mówił, że deszcz pada stać cie na wiecej!!
pozatym tekst oko za oko to też tycio poniżej twojego poziomu. nie mówiąc o aspekcie karno prawnym obowiazuja w dorosłym świecie pewne reguły. wiesz o tym -jeśli nie - po prosty poślij to na inny niż prywatny serwis - zobaczymy czy wydrukuje ten wpierdol gazeta albo umiesci wirtualna polska.
rozumiem lojalnośc do dojo - ale bez przesady bo bronisz zprawy w tym kontekście przegranej. dawaj - teraz ty:)

[budo_wallace]

abstrahując od wszystkiego banner, jak i to forum to własność Fiodora, więc nawet jakby chciał pisać najgorsze wulgaryzmy to mu wolno... jak komuś się nie podoba, to wiadomo co może .. :twisted:
Mi to osobiście nie przeszkadza... Nawet uważam, że pomysł bardzo fajny i jest skierowany do odpowiedniej grupy osób .. 8)

[budo_pmasz]

no ja tez, przemyslałem i uważam, że jest fajny. na dodatek musze powiedziec - ze nie miałem pojęcia przy zakładaniu topiku - ze klub jest własnoscia wodza. poważnie bym nie zakładał takiego - w takim razie prosze o likwidacje tematu.
z pozdrowieniami

[budo_ligeia]

mam absolutną świadomość, że nic nie zrobimy z ta reklama - ale pogadać warto.

a jednak...

[budo_randall]

Pmasz, zaraz zaraz.
Primo, nie ćwiczę w klubie MMA Lublin ani z Fiodorem od lat, co znaczy że nic mnie nie wiąże i nikogo nie bronię, a już na pewno nie "własnego gniazda".
Nie napisałem także, że słowo "wpierdol" nie jest wulgarne, wręcz przeciwnie, wyraźnie to stwierdziłem wskazując na aspekt konwencjonalności. Napisałem za to że samo w sobie nikogo nie obraża. Może wywoływać niesmak, zażenowanie, nie wiem co jeszcze, ale nie obraża.
Złóż proszę inwektywę na bazie słowa "wpierdol", podaj przykład.

Wytaczając działa wychowania Yoshi skierowała mimochodem argumentację na obyczaj. Zaatakowała zasadność odwetu, jako negatywny z punktu widzenia wychowania aspekt reklamy. Ja wskazałem że istnieją zasady moralne które odwet jak najbardziej uznają: przykład ze starego testamentu. Fakt że Ona wyznaje inne nie deprecjonuje tychże. To także kwestia konwencji, lub jak kto woli punktu widzenia, znaczy wychowania i kultury osadzenia.
Całkowicie abstrahujemy tu od prawa i praktycznego działania. Każdy ma swój rozum, jeden będzie ćwiczył dla przyjemności, inny sie pokula na dysce i pojedzie na dołek. Wolna wola, indywidualna odpowiedzialność.

Jest faktem, że reklama bazuje na tym z czego ja na forum jawnie się wyśmiewam - ściemniania i bajania o cudach. Dopóki to jest po cichu na forum, wszyscy są zadowoleni, ot Randall pisze smuty jakieś. Ale tu ktoś publicznie wyraża to samo, w dodatku wykorzystuje to by odciągać ludzi od SW do mma. Kurcze pióro, i to działa. Jak oni mogą tak jawnie się z nas śmiać. Motyla noga. I co teraz?

Im bardziej ludzie sie zaperzają na nią, tym bardziej potwierdza się słuszność sloganów w niej zawartych. W dodatku daje do ręki jeszcze większe narzędzie promocyjne:
- Uważacie że kłamiemy? zapraszamy na sparingi, udowodnijcie że nie mamy racji.
I tu problem, nieprawdaż?

Co do publicznego prezentowania - plakaty jeżdżą w autobusach. Te same slogany, bez wulgaryzmów.

[budo_bogumil]

Pmasz nawet nie masz pojęcia jaki miałes zajebisty udział w powstaniu tego Banera

Napisałeś w innym temacie coś takiego, że w dorosłym świecie za każde słowo trzeba płacić.
Masz adres.... idź i zarzadaj zapłaty za (obraźliwy przecież) baner.

[budo_jodan]

hasło z tym żadnych kobiet i dzieci jest bezsensowne w sytuacji, gdy nasze czołowe kluby "brazylijskie" właśnie starają się wchodzić w ten segment, oferując czy to zniżki 50% dla juniorów i kobiet, czy wogóle za darmo (np Radek Turek dla gimnazjalistów) dla obu grup.
to co robi Fiodor to strzał w kolano. Może i klub będzie mu się kręcił na żądnych "pot, bólu i krwi", ale na dłuższą metę to będzie zabójcze wobec tego, że konkurencja właśnie stawia na juniorów.
zresztą pokażcie mi, gdzie teraz MMA Lublin jest na krajowej scenie bjj czy mma.

[budo_randall]

Bjj nie wejdzie na dzieci, tak jak nie potrafi wybić się jako widowisko. Powoduje to charakterystyka technik. Techniki i ich okoliczności wykonywania /parter/ są mocno niekompatybilne z dziecięcą psychiką, motoryką i tym do czego dzieci są przyzwyczajone. Można oczywiście wymyślić program bjj dla maluchów kosztem eliminacji wielu rzeczy.
Kobiety ćwiczą z innych powodów niż chęć bycia skutecznym w walce i zwyciężania.
Formuła MMA odpada dla dzieci z definicji, dla kobit raczej też (nawet jak się znajdują jakieś, to wyjątki, sekcji z tego nigdy nie będzie).

[budo_shabu]

Bjj nie wejdzie na dzieci

Na dzieci nie, ale już na juniorów owszem. Trzeba wszak zacząć wychowywać przyszłych mistrzów.

[budo_jodan]

Bjj nie wejdzie na dzieci (...)Powoduje to charakterystyka technik. Techniki i ich okoliczności wykonywania /parter/ są mocno niekompatybilne z dziecięcą psychiką, motoryką i tym do czego dzieci są przyzwyczajone. Można oczywiście wymyślić program bjj dla maluchów kosztem eliminacji wielu rzeczy.

a myslisz, że maluchów na judo uczy się od razu klucza, balachy czy duszeń zza pleców? powoli, stopniowo bjj dojdzie i do tej grupy wiekowej. nawet, jeśli będzie to oznaczało wyznaczenie okrojonego zakresu technik przeznaczonych dla dzieci. bardzo w to wierzę. choć to śpiewka przyszłości u nas. Dopiero bjj dochodzi pomału do juniorów, w czym nie przeszkodzą nawet tak bezsensowne - zwyczajnie głupie i szkodliwe - działania jak reklama klubu Fiodora.
kto będzie stawiał na krótkowzroczne ale za to łatwe i dochodowe szkolenie wyrośniętej młodzieży i dorosłych, ten szybko przestanie się liczyć w tym sporcie.

tak jak nie potrafi wybić się jako widowisko.

to wynika z zupełnie innych powodów. bo po prostu jest nudne dla kogoś mniej siedzacego w temacie.

Kobiety ćwiczą z innych powodów niż chęć bycia skutecznym w walce i zwyciężania.

ćwiczą dla sportu i dla przyjemności tak samo jak my. wiesz, że mnóstwo ludzi w akademiach bjj nie zawraca sobie głowy skutecznością czy wszechstronnoscią i polewa się z "potu, krwi, bólu i łez"?

Formuła MMA odpada dla dzieci z definicji, dla kobit raczej też (nawet jak się znajdują jakieś, to wyjątki, sekcji z tego nigdy nie będzie).

tu się zgadzam

a poza tym reklama jest zwyczajnie kłamliwa, bo w MMA Lublin ćwiczy bjj conajmniej jedna dziewczyna, z którą mam kontakt na gronie. bjj, a nie mma. jest to więc nie tyle kłamstwo, co wstydliwe przemilczenie
więc skoro w tak funadamentalnej sprawie ("żadnych kobiet!") wprowadza nas w błąd, to można i lekką ręką podwazyć pozostałą część przekazu :wink:

[budo_jodan]

dubel

[budo_randall]

A ćwiczy, sporo babek się przeplątało, czesto jako czyjeś, hmm, połowice. Tylko pytanie czy to członkowie czy raczej maskotki. Wiadomo że żaden facet z nimi nie walczy 100%. Nie nam to roztrząsać.
Nie do nich ta reklama.

Co do adaptacji, bjj i juniorzy nic zaskakującego, baner do nich jest skierowany.

Bjj to nieco inne środowisko niż mma. Skuteczność jest jednak jego integralną składową. Techniki mają na celu uniemożliwienie oponentowi walki. Można rekreacyjnie ćwiczyć skuteczność. Tak jak strzelanie można trenować na olimpiadę i jako snajper SWAT. Obaj na pewno zajebiście strzelają.

Z dziećmi pracuję i mam jako taki obraz, wiem jak uczy się je judo, i na tej podstawie wnioskuję że bjj dla dzieci nie zrobi furory. Próbować warto, powodzenia.

[budo_jodan]

Techniki mają na celu uniemożliwienie oponentowi walki.

nie rozumiem, co w tym jest nie tak
zwykłe trzymanie również uniemożliwia kontynuowanie walki
a bjj to nietylko konczenia, to przecież pozycje, kontrola, przetoczenia, ucieczki... mnóstwo rzeczy które można przerabiać wogóle nie zahaczając o poddania

R.Turek właśnie próbuje z gimnazjalistami
wierzę, że mu się uda

[budo_mr smail]

to mamy nowy banerek
tez slodki )))

[budo_mistyk]

Panowie z MMA Lublin, muszą mieć chyba jakieś kompleksy, albo po
prostu boją się, że jakiś umięśniony bobasek lub jakaś słaba kobietka zrobią z
nich miazgę

[budo_sos]

"Nie lubisz kaczek? Nie uważasz, że małe jest piękne? To miejsce dla ciebie! Żadnych dzieci, doskonałe warunki"
Odrazu więcej ludzi przyjdzie :wink:

[budo_łabędź]

Panowie z MMA Lublin, muszą mieć chyba jakieś kompleksy, albo po
prostu boją się, że jakiś umięśniony bobasek lub jakaś słaba kobietka zrobią z
nich miazgę

E raczej boja sie, ze zanim dojda do balachy to jakiś przeitelekualizowany wychudły chłystek w poinglach na nosie i akidocką podbudową zagada ich na smierć

Swoja droga to jak sie papla ozorem? To jakiś nowy stały związek frazeologiczny? :wink:
Ozorem (czyli językiem) mozna mielić, można go strzępic, zapomnieć w gębie, może kogos świerzbic, stanąc kołkiem, można go nawet zlamać, tudziez można komus rozwiązać albo też znajdować z kimś wspólny, ale żeby paplać ozorem to ja nie słyszałem :? Zdaje sie, ze ktos tu KALECZY język ;(
Dla chetnych i ciekawych więcej [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Ł (co czasem nie umie trzymac języka za zebami) :wink: 8)

P.S. A jak lubię sie tarzac z bielankami a nie walczyć z ministrantami to sie na MMA nadam? :wink:

[budo_randall]

Łabędźu, tak się tworzy język właśnie. Choć samo paplać znaczy +- tyle co "gadać po próżnicy", przez co zakłada używanie języka, wyrażenie "mleć ozorem" było by mniej chwytliwe, choć bardziej trafne.
I tak wszyscy wiedzą o co chodzi.

Ciekawe że teraz już nikt się nie obrusza na "obraźliwy" baner.
Tym razem, choć nie wprost, nazywa rzeszę ludzi ćwiczących różne sw "ministrantami" co gadają o dupie Maryny zamiast ćwiczyć. Oczywiście można myśleć że ministrant to ten obok .
W tym kontekście ministrant jest metaforą oczywiście, należy przez niego rozumieć cieniasa o aparycji pedała, co go biją koledzy w szkole i musi oddawać kanapki żeby przeżyć :twisted: Tzw. jednostrzałowiec.