35 odpowiedzi w tym temacie

[budo_kubuś puchatek]

Rouzmiem juz - punkty witalne i zabawa w noze - sa dla tych panow, ktorzy szczyt swoich mozliwosci maja juz z soba, pozostaja juz tylko tajemne techniki:) A pomyslec, ze kiedys wystarczalo chocby takie osotogari:)
Pozdrawiam
cwiczacych w kazdym wieku
K_P
PS. ja juz powoli przerzucam sie na... strzelectwo. Metoda, ze tak powiem.... tez uciskowa.

[budo_erykm]

Rouzmiem juz - punkty witalne i zabawa w noze - sa dla tych panow, ktorzy szczyt swoich mozliwosci maja juz z soba, pozostaja juz tylko tajemne techniki:) A pomyslec, ze kiedys wystarczalo chocby takie osotogari:)

PS. ja juz powoli przerzucam sie na... strzelectwo. Metoda, ze tak powiem.... tez uciskowa.

Witam Puchatka...
Czyżbym wyczuł w Twoich słowach jakiś dziwny "dźwięk" ?
No cóż, nikt nie staje się coraz młodszy... czas nieubłaganie ucieka
Ale żeby zaraz mieć wszystko poza sobą... ??
Co do technik... nie ma tajemnych, są tylko nieznane nam. A osotogari zawsze może się przydać.

Nawiązując do strzelectwa, dobra rzecz... sam mam Jericho (17 pocisków PARA) oraz CZ 82 (12 pocisków 9mm Makarowa)... Tylko to drogie hobby. Teraz już mniej czasu temu poświęcam, ale ostatnio próbowałem policzyć ile zużyłem amunicji w okresie 1991 -2005. Wyszło min. 20 tyś. pestek.
Całe szczęście, że nie musiałem tego kupować.... :wink:

Tak poza tematem jako ciekawostkę wstawiam fotkę, jak to kiedyś na szkoleniu (poligon w Noworosyjsku) miałem możliwość strzelania z pistoletu Stieczkin (do celu ponad 150m) Dobra broń...



pozdrawiam

[budo_kubuś puchatek]

Niestety leci ten czas... Ja ma teraz taki moment podsumowan, pozegnan z wieloma sprawami mlodosci.
Pozdrawiam
K_P
PS. A strzelectwo to rzeczywiscie drogie hobby, zdaje sie za 9mm wycodzi za sztuke 50 gr, cos moglem pomylic, bo pare lat nie strzelalem. Mysle o strzelectwie jako sporcie przyszlosciowym dla mnie:)

[budo_kriss]

Rouzmiem juz - punkty witalne i zabawa w noze - sa dla tych panow, ktorzy szczyt swoich mozliwosci maja juz z soba, pozostaja juz tylko tajemne techniki:)

Święte slowa

pozdrówka

[budo_kotegyaku]

Punkty witalne- Uwazam, techniki stosowane na nie ze jak najbardziej dzialaja - przynajmniej na mnie:), pare lat na seminarium w Lodzi z soke Yamaue mialem okazje zobaczyc miazdzace dzialanie tych technik. Mysle, ze nauka uciskow jest dobrym uzupelnieniem naszego caloksztaltu technicznego.
Pozdrawiam
K.

[budo_mate]

. A galki oczne, to wlozmy raczej miedzy basnie, to tylko fekt psychologiczy raczej niz rzeczywisty.
Gdyby te usciski naprawde dzaialaly w walce, a nie na pozorantach - to dawno by je np. w "klatce" stosowano, np. w parterze, jak ma sie unieruchomionego przeciwnika, ale jakos to nie dziala.
K_P

Kubusiu Puchatku jest na swiecie jakis japonski fajter ktory walczyl swego czasu ze stosujacym takie uciski Gerardem Gordeau. Efekt jest taki ze owy fajter nie widzi na jedno oko. Tyle na temat tej techniki.
Co do samych punktow to moj ojciec kiedys sie w to bawil i przyznaje ze ucisk na dlon zacisnieta w piesc dziala calkiem niezle i ciezko w takiej dloni utrzymac np nóż. Ja sie w takie rzeczy nie bawie dla mnie punkty witalne to watroba, szczeka, skron, okolice ucha, górna czesc uda i nie trzeba 10 lat treningu by nokautowac po trafieniu w wyzej wymienione.

[budo_sos]

Kubusiu Puchatku jest na swiecie jakis japonski fajter ktory walczyl swego czasu ze stosujacym takie uciski Gerardem Gordeau. Efekt jest taki ze owy fajter nie widzi na jedno oko. Tyle na temat tej techniki.

To był Yuki Nakai i nie widzi na jedno oko bo jak uczepił się za nogi żeby dźwignię założyć to Gerard stał i oklepał mu gębe tak, że wyglądal jak alien ale w końcu tą dźwignią go skończył. W kolejnej walce troche zebrał jak wciągnął do gardy ale też w końcu wygrał.
Żadnych ucisków nie było poprostu dostał oklep.

[budo_mate]

zadnych uciskow nie bylo

Jednooki w wywiadzie twierdzil inaczej

[budo_sos]

A mówił coś dokładniej?

[budo_mate]

ze nie widzi na jedno oko

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Gordeau was also the world Savate champion and trainer for UFC fighter Remco Pardoel. He is remembered for his illegal eye-gouge of Yuki Nakai in the 1995 Japan Vale Tudo. Nakai went on to beat Gordeau by submission, but lost sight in his right eye from the gouge.

[budo_sos]

Cóż, w walce za dużo nie widać, więc zwracam honor :wink:

[budo_mate]

wiesz walki nie widzialem opieralem sie tylko na tym co przeczytalem jak wroce do domu to jej poszukam bo sam jestem ciekawy

[budo_sos]

Ja widziałem dwa ewentualne momenty: jak na początku oklepywał to jakby nogą nadepnął mu na twarz na chwilę, później w klinczu jedną ręką miał gilotynę i nie bylo nic widać.

[budo_mieszko]

w ogóle korzysta ktośz tych punktów?
mi jedynie zdarzają się naciski na tętnice przy szyi.. no i w okolicach łokcia - na meridianie jelita grubego..
oczywiście na treningach

[budo_mieszko]

to form umiera.. niestety..

[budo_dime]

sam umieraj