Skocz do zawartości


Zdjęcie

jak reagujecie?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
41 odpowiedzi w tym temacie

budo_zaorish
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1418 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: jak reagujecie?

Ta, najlepiej się rzucić na dziesięciul, dostać w paszczu i k.o. Niech sobie laska sama radzi, może ją zgwałcą, ale co tam, przecież trzeba stanąć "w jej obronie"


khunaq chyba nie przeczytales mojego postu dokladnie. mowilem o mojej dziewczynie, ktorej bym bronil, a nie o jakiejs obcej, ktora ktos zaczepia. a jesli dobrze zrozumiales moj post i powiedziales ze swoja laske mialbym zostawic, zeby radzila sobie sama i ktos mogl ja zgwalcic, to mnie obraziles.
  • 0

budo_jet
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2606 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: jak reagujecie?
Jemu chodziło o to, że zrobiliby ci takie kuku, że byś nie był w stanie jej obronić.
  • 0

budo_zaorish
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1418 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: jak reagujecie?
jet, nie chodzi o to co by mi zrobili, tylko o to, ze osmielili sie np zaczepic osobe, ktora czuje sie zobowiazany ochraniac, np jak moja matka czy dziewczyna. nie chodzi o zgrywanie chojraka, bo daleko mi do takich zakompleksionych zachowan. mam nadzieje ze rozumiesz o czym mowie.
  • 0

budo_jet
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2606 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: jak reagujecie?
Rozumiem i zgadzam się. Nie obronisz natomiast swojej sympatii bedąc nieprzytomnym i o to chodziło Khunaqowi. Pomyśl, wracasz nocą ze swoja laską i jakieś menele się do niej przyczepiają. Lecisz na nich z pełnym agresorem i rozwalasz dwóch, a pozostali trzej biorą cię od tyłu i klepią. Tymczasem twoja laska jest sama, bezbronna i przerażona.
  • 0

budo_dzey
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2486 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z grzbietu wielblada
  • Zainteresowania:JJ

Napisano Ponad rok temu

Re: jak reagujecie?

jak reagujecie na sytuacje takiego typu ze np. idziecie ze swoja dziewczyna, stoi np 2 kolesi i rzucaja tekst typu hej laska ale masz fajne piersi itp...

co robisz? w myslach usmiechasz sie sam do siebie wiedzac ze to ty jestes tym szczesciarzem ktory z nia jest, a nie oni :)

a ich po prostu olewasz.. poza gadaniem w koncu nic nie zrobili - i za co chcesz katowac chlopakow, wybijac im zeby i lamac kosci? ze powiedzieli ze twoja dziewczyna super wyglada? a ze uzyli swojego prostego blokerskiego jezyka? no coz - nie kazdy sie urodzil z literacka nagroda Nobla..

btw - a wiec zgodnie z mysleniem niektorych tutaj powinno istniec prawo ze "zle okreslenie - to wpierdol".. a wiec stosujac wasz sposob rozumowania policja powinna lamac batona na kazdym kto tylko powie "pies" or smth.. idiotyzm - prawda? wiec dajcie na luz i wylaczcie berserkera.. :)
  • 0

budo_zaorish
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1418 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: jak reagujecie?
rozumiem, o co ci chodzi. tylko ja sobie wyobrazilem inna sytuacje. ide sobie z moja matka, ktos ja zaczepia... dlatego chyba dla mnie ta sytuacja jest delikatniejsza.
  • 0

budo_dzey
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2486 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z grzbietu wielblada
  • Zainteresowania:JJ

Napisano Ponad rok temu

Re: jak reagujecie?
ale jak zaczepia? nieszkodliwie mowiac ze ma np "fajny tylek" czy zachecajac ja do uprawiania czynnosci sexualnych z np psem?
jesli to pierwsze - to wez na luz bo sam myslisz o niejednej dziewczynie ze ma ladny tylek, tylko ze ty wywodzisz sie z innego srodowiska niz oni i tego nie powiesz glosno, a oni powiedza.. ale to nie powod zeby im wybic za to zeby
za to za drugie pewnie juz tak.. choc tez bym sie zastanowil czy jak ich stoi 3 a ja jestem jeden to czy oplaca sie ryzykowac za glupi tekst o ktorym zapomnisz nastepnego dnia.. bo tak jak ktos to napisal wyzej - rzucisz sie na nich - dostaniesz K.O. a oni naprawde cos wtedy zrobia twojej matce/dziewczynie itd.. duma jest glupia rzecza i niejeden "kozak" juz sie na niej przejechal - czasami po prostu ja lepiej schowac do kieszeni
  • 0

budo_zaorish
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1418 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: jak reagujecie?
zaczepia moja matke, w sensie grozi jej, stwarza niebezpieczna sytuacje. przychodza mi na mysl od razu duzo gorsze sytuacje. wiem ze duma to glupia rzecz. tylko trudno ja schowac do kieszeni jesli chodzi o Twoja wlasna matke, mam nadzieje ze uwazasz tak samo. z dziewczyna, sprawa jest troche lzejsza. ale niepotrzebnie w ogole schizuje sie takimi myslami :wink:
  • 0

budo_email
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 874 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: jak reagujecie?
kiedyś wracałem ze swoją matką, przhypałętal się taki żulek z boku obok. Cos mielismy na pieńku, tyle że wtedy szedłem z matka, on trzymał flaszkę i się pultał coś do mnie. Matka spanikowana, uspokajała mnie słowami "chodź do domu", "nie zwracaj uwagi" etc. Miała rację, więc olewałem w myslach kombinując, jak ją odprowadzić do domu. To było kupę lat temu, wiec nie pamietam wymiany zdań miedzy mną a tym frajerem, ale coś tam kozaczył (taki pacjencik, pseudorecydywa z targówka) a ja odpowiadałem tyle że nie chcąc sprowokować w tej sytuacji. Tyle że łeb byl najebany. Już pod klatką, wkurwiony pewnie o to, ze go olewamy i zbliżamy się do wejscia do bloku, wziął śmietnik (takie blaszane pudło wys. ok 80 cm.), podniosl i chcial rzucic we mnie. Matka była obok. Odepchnąłem ją, reszta trwała parę chwil. Skopałem skurwysyna po głowie, miałem trapery na nogach. Leżał z 10 minut nieprzytomny pod blokiem, potem darł się pod oknami "K......ski, zabiję cię, Zajebie cie itd". Poszedłem z kolesiem konkretnym zagadałem pozniej, wytlumaczyl frajerowi, ze dostal za swoje. Nigdy wiecej ten typ nie zaczepil nikogo z mojej rodziny (zrobil to jego kumpel, tez nie wyszedl na tym dobrze)
  • 0

budo_r0bak
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 413 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kędzierzyn/Wrocław
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: jak reagujecie?
Nie no jasne, odrazu zajebac takim kolesiom i potem w sadzie sie tlumaczyc ze koles powiedzial ze moja dziewczyna ma ladne piersi i dostac rok w zawiasach - zalezy od pobicia.
To odrazu wjazd w nogi , dosiad i zajebac na smierc zeby przypadkiem kogos innego nie obrazili.
  • 0

budo_jabłon
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 103 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: jak reagujecie?
raz maiłem taka sytucje w autobusie jakis napierdolony koles cos tam zaczał sapać startowć z łapami oblami mi laske browarem itp (linia 101 w szczecie) tak sie wkurwiłem ze myslałem ,że go kurwa zabije.skończyło sie tak ze dziewczyna pojechała dalej a ja z tym peklowanym w dupe nurem zostałem na przytanku. Oczywiście dupa zajebała zajebistego focha ale i tak sie lepiej z tym czułem niż jak bym spasował.Gdybym odpuściścił pewnie zadreczał bym sie myślami,że jestem KLAPSEM.Ogólnie w takich sytuacjach najwazniejsze jest zagwarantowanie bezpiczeństwa osobie zajndującej pod naszą "ochroną" a potem to już zobaczymy kto jest większym świrem :twisted:
  • 0

budo_email
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 874 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: jak reagujecie?
robak, ja nie pisałem o dziewczynie, tylko o matce - ktos nade mną napisał podobnie. Poza tym pisalem z autopsji. Byli świadkowie a ja naprawde działałem w afekcie - fakt, że wtedy jako nastolatek bylem bardziej gorąca krew. Jak na razie mało kto napisał coś na własnym przykładzie, jedynie filozofia i co by było gdyby. Nie życzę ci chłopaku takiej opcji, bo może się skończyć różnie, ale nei sądzę, byś w obronie osoby bliskiej zastanawiał się nad konsekwencjami prawnymi. Działanie w afekcie nie zostało wyssane z palca adwokata - to fakt a w sądzie udowadniasz, że tak faktycznie było. Działanie w obronie osoby bliskiej wydaje mi się równie emocjonalne co obrona własnego zycia.
  • 0

budo_genesius
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 435 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Z Najwyższej Półki
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: jak reagujecie?
Dobry temat...
Ja zawsze kolo jakiejs grupki przytulam Ją po prostu do siebie i tak przechodzimy, a w razie jakichs "komplementow" po prostu Ją caluje 8)
Rozmawialem kiedys z dziewczyna na ten temat i Ona stwierdzila, ze lepiej wlasnie zalatwic takie sprawy delikatnie, a dzialac dopiero w absolutnej ostatecznosci. A ja "gwizdu zachwytu", "uUu" czy sciny na tyleczek za absolutna ostatecznosc nie uznaje. Poza tym jakos tak wyszlo, ze juz wiecej "mestwa" nie musze udowadniac... :wink:
  • 0

budo_r0bak
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 413 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kędzierzyn/Wrocław
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: jak reagujecie?
A ja mowilem o obronie dziewczyny i nie obronie tylko o reakcji na komplement slowny albo zaczepke slowna.
Jezeli zaczales walke a tamten koles rzucil tylko ze twoja dziewczyna "ma ladna dupe" to nie masz szans na wygranie sprawy, tymbardziej jezeli to ty pobijesz tego drugiego.
Dzialanie w afekcie lub pod wplywem wzburzenia to nie napierdalanie kogos za wyzwysko.
  • 0

budo_email
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 874 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: jak reagujecie?
no to się nie zrozumielismy - ale jeśli chodzi o zaczepki słowne, masz rację.
Moja partnerka życiowa, gdy była w ciąży, poszła sobie na spacer do parku obok domu. Jeszce nie miala duzego brzucha a jest niezłą blondyneczką;) Ja mieszkalem na tym osiedlu dopiero pol roku, wiec nie znalem "towarzystwa" ani oni mnie. Zadzwonila do mnie do domu ze słowami: "Przyjdź po mnie. Jacyś kolesie mnie zaczepiają, wyzywają od kurew, są pijani, boję się". Mialem wtedy złamane śródręczę - ręka w opatrunku ale wyskoczylem z chaty jak stałem, z kluczami w ręku. Wszedlem do parku i od razu skierowalem się do tych dwóch kolesi. Dziewczyna dołączyła po drodze a ja szedłem do nich machając sobie kluczami wymownie tą zdrową ręką. Zacząłem od "Co jest kurwa chłopaki, do dziewczyny ciężarnej się przypierdalacie? Może ze mną pogadacie" i takie tam, powiedziałem, ze to, że mam rękę kontuzjowaną w niczym mi nie przeszkadza, że mogą się zdziwić, bo dopiero mnie poznają, machałem tymi kluczami jak motylkiem :) - zgłupieli. Pewnie wpierdolili by mi, bo było ich dwóch a ja z jedną ręką. Ale ja powiedziałem: Przeproście moją dziewczynę!
Przeprosili. Moja dziewczyna się poniosła i zaczęła coś im na to bluzgać, że są chojraki ale wziąłem ją za rękę, spytałem: "Przeprosili? To idziemy do domu."
Poszliśmy, kolesie w międzyczasie z lekkiego szoku nabrali odwagi, coś jeden się odezwał, popatrzyłem na niego, odwróciłem się i poszliśmy. Po drodze wytłumaczyłem swojej (i tak pewnie nie skumała :lol: ), że łażenie po parku na grochowie, samotnej blondynce nei wypada.
Gdybym miał tą rękę zdrową, zachowałbym się podobnie. Byłem zdeterminowany i wymogłem słowo "przepraszam". Uważam, że załatwiłem tą sprawę na poziomię :wink:
Pozdr.
  • 0

budo_sea
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 112 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Batory .... chorzów

Napisano Ponad rok temu

Re: jak reagujecie?
Ech ... wszystko jest dobrze jeżeli to tylko słowne potyczki, gorzej jak taki sie na Ciebie ciepie. Ja miałem tak, że szedłen sobie z dziewczyną, przechodziłem koło 2 naprutych żulików. Coś tam marudzili, machłm tylko ręką i ide dalej. Nagle patrze przez ramie (a odeszliśmy na jakieś 20m) jeden leci nabierając zamach, no to ja do laski "idz, dalej" tylko kiwła głową i sie oddaliła . Obracan sie wchodze pod reke którą machną czy uderzył niewiem na ziemie lapa w pysk i odskok bo drudi leci. Krzycze żeby brał kolege (Który już wstawał) i spieradlał, on że nie chce kłopotów i już idą ale oczywiście ten wstający chyba poczuł sie urażony czy coś dobiegł do mnie i znowu znalazł sie najpierw na płocie potem na ziemi dostał na szybko kolano na ryj i szybkie klepy po czym sam stwierdziłe ze nie ma problemu i już sobie idzie drógi go pozbierał i poszli. Dziewczynka grzecznie czekała za rogiem i tyle...

Także ... zwykle olewka ale nie kiedy poprostu trzeba
  • 0

budo_famas
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 411 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: jak reagujecie?

raz maiłem taka sytucje w autobusie jakis napierdolony koles cos tam zaczał sapać startowć z łapami oblami mi laske browarem itp (linia 101 w szczecie) tak sie wkurwiłem ze myslałem ,że go kurwa zabije.skończyło sie tak ze dziewczyna pojechała dalej a ja z tym peklowanym w dupe nurem zostałem na przytanku. Oczywiście dupa zajebała zajebistego focha ale i tak sie lepiej z tym czułem niż jak bym spasował.Gdybym odpuściścił pewnie zadreczał bym sie myślami,że jestem KLAPSEM.Ogólnie w takich sytuacjach najwazniejsze jest zagwarantowanie bezpiczeństwa osobie zajndującej pod naszą "ochroną" a potem to już zobaczymy kto jest większym świrem :twisted:


No dokładnie dokładnie . Gdyby ktoś zaczął coś pierdolic do mojej dziewczyny a ja bym nie zareagował bo np jest to 20 panów bez szyji to bym sie tak hujowo czuł że poprostu masakra , wyrzuty sumienia nie dałyby mi spokoju.
A chciałem ci napisać żebyś olał to czy dziewczyna robi focha czy nie . Najważniejsze jest być sobą i żyć z sobą w zgodzie .
  • 0

budo_singlaub
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1465 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: jak reagujecie?

raz maiłem taka sytucje w autobusie jakis napierdolony koles cos tam zaczał sapać startowć z łapami oblami mi laske browarem itp (linia 101 w szczecie) tak sie wkurwiłem ze myslałem ,że go kurwa zabije.skończyło sie tak ze dziewczyna pojechała dalej a ja z tym peklowanym w dupe nurem zostałem na przytanku. Oczywiście dupa zajebała zajebistego focha ale i tak sie lepiej z tym czułem niż jak bym spasował.Gdybym odpuściścił pewnie zadreczał bym sie myślami,że jestem KLAPSEM.Ogólnie w takich sytuacjach najwazniejsze jest zagwarantowanie bezpiczeństwa osobie zajndującej pod naszą "ochroną" a potem to już zobaczymy kto jest większym świrem :twisted:

A jak ma się "zagwarantowanie bezpieczeństwa" do puszczenia laski SAMEJ autobusem, żeby się samemu radośnie napierdalać z jakimś lumpem?
  • 0

budo_jabłon
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 103 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: jak reagujecie?
ma to sie tak do bezpieczeństa ze mieszka zaraz koło następnego lepiej ze wysiadłem z nim 1 przystanek przed pętlą gdy byłko jakiekolwiek zagrożenie to nie puścił bym jej samej
  • 0

budo_singlaub
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1465 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: jak reagujecie?
Jabłoń, zmieniłem ci posta zamiast odpowiedzieć na niego, złe kliknięcie.
Moja wina.

  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024