Kilka wskazówek...
Napisano Ponad rok temu
Pod dyskusję więc daję zwracając najbaczniejszą uwagę na kolorowy fragment...:
Kilka wskazówek determinujących dynamiczną relację Nage/Uke
Autor: David Valadez
[Nota Edytora: David Valadez umieścił te wskazówki w biuletynie Aikido Journal. Uważam, że ta tematyka jest bardzo aktualna i poprosiłem o pozwolenie na umieszczenie ich tutaj. Zachęcamy czytelników do zamieszczania artykułów, które napisali na tematy dotyczące lub powiązane z aikido / Daito-ryu, aby służyły jako podstawy do dyskusji. Proszę śmiało zamieszczać swoje komentarze poniżej.]
Kilka wskazówek determinujących dynamiczną relację pomiędzy Nage i Uke:
Następujące wskazówki zostały napisane, aby dać ćwiczącym członkom dojo punkt odniesienia dotyczący dynamiki istniejącej w relacji Nage/Uke. Uwaga: są to jedynie wskazówki. Właściwe zrozumienie dynamiki w układzie Nage/Uke musi być ustalane w zależności od specyficznych kontekstów. Gdy przychodzi do ustalenia właściwych procesów w dynamicznej relacji Nage/Uke, proszę korzystać z tych wskazówek w połączeniu ze spostrzeżeniami oraz doświadczeniem uzyskanymi w ciągu lat treningu.
Wskazówki ogólne dla Nage:
- Nage, dobierając intensywność i aplikowaną energię, decydując się jak rzucać, zakładać dźwignię czy też uderzać, musi zawsze brać pod uwagę następujące czynniki: poziom umiejętności Uke, wiek Uke, rozmiary Uke, fizyczną odporność Uke, aktualny stan zdrowia i samopoczucia Uke oraz oficjalną pozycję w modelu Senpai/Kohai, jako, że owa jest powiązana z dynamiczną interakcją Nage/Uke (patrz poniżej). Zakładając równą ważność wszystkich tych elementów, bezpieczeństwo jest naczelnym czynnikiem determinującym dynamiczną relację Nage/Uke. Bojowa „realność”, jakkolwiek (nie)rozumiana przez któregokolwiek z ćwiczących NIE jest rozważana jako element decydujący.
Wskazówki ogólne dla Uke:
- Uke musi wziąć na siebie odpowiedzialność za następujące rzeczy: ciągłą naukę, studiowanie i podwyższanie swoich umiejętności ukemi w przekroju całego swojego treningu, aby w ostatecznym rozrachunku być w stanie dostarczać Nage wszechstronnych możliwości wykonywania różnorodnych taktyk bojowych w pełnej ich intensywności i na maksymalnym poziomie aplikowanej energii.
- Uke, w swoim poświęceniu się sztuce ukemi, w poświęceniu się swojemu własnemu treningowi oraz dojo jako środowisku treningowemu ma nieustannie starać się dostarczać powyższej opcji, jako trzeciej i najbardziej pożądanej w porównaniu z dwiema następującymi: (A) Nage musi przerywać wykonywanie techniki albo znacznie ograniczać intensywność i/lub aplikowaną energię dla bezpieczeństwa Uke; oraz ( Nage kontynuuje wykonywanie techniki ryzykując zranienie Uke.
- Zakładając równą ważność wszystkich elementów, (podczas gdy) bezpieczeństwo Uke jest elementem determinującym dynamiczną relację Nage/Uke, to właśnie na Uke – A NIE Nage – spada główna odpowiedzialność za to bezpieczeństwo. W ten sposób ukemi może stać się zarówno bramą jak i fundamentem dla całego treningu aikido – w warstwie bojowej, jak i duchowej.
- We wszystkich przypadkach Uke jest odpowiedzialny za szczery atak – co po pierwsze i najważniejsze oznacza, że Uke musi cały czas kultywować szczerość w samym sobie. Wraz z zakładaną poprawną formą to właśnie szczerość, poświęcenie całego siebie (ciała, umysłu i ducha) odróżnia (przydatność) bojową od niebojowej.
- Zauważmy, że trenujemy i ćwiczymy ukemi po to, aby bezpiecznie doświadczać aikido. Nie ćwiczymy ukemi po to, by ładnie wychodziły formy. To nie Uke ma za zadanie sprawiać, że technika Nage zadziała.
- Główne priorytety Uke są następujące: (A) oferować szczery atak; ( brać odpowiedzialność za swoje własne bezpieczeństwo w każdej chwili; © wykorzystywać każdą okazję do podwyższania swoich umiejętności ukemi.
- W każdej chwili oraz z jakiegokolwiek powodu Uke ma prawo oraz odpowiedzialność rządania od Nage dostosowywania jego (Nage) stopnia intensywności oraz aplikowanej energii dla aktualnych potrzeb. Jest to szczególnie ważne, gdy ćwiczysz nie ze swoim sensei, a z innym ćwiczącym kolegą.
- Zrozum, że: zdrowie (członków) dojo jest bezpośrednio uzależnione od tego, jak ściśle powyższe elementy każdy z jego członków adoptuje dla siebie. Techniki mogą być tylko na tyle bojowe, na ile pozwala umiejętność bezpiecznego ich odbierania. W każdym środowisku treningowym poziom samej Sztuki jest wprost proporcjonalny do poziomu umiejętności Uke. Od tej zasady nie ma wyjątków. To Uke wyznacza jakość dojo.
Wskazówki szczegółowe dla Nage (wszystkie wskazówki ogólne zachowują swoją ważność):
- Nage ma różne typy odpowiedzialności w zależności od tego, jaki rodzaj treningu jest właśnie prowadzony. W treningu Kihon Waza Nage ma rozumieć, że odgrywa specyficzną rolę w jego formie. Tak, jak Uke ma przestrzegać zadanych zbiorów akcji i/lub reakcji, Nage również ma przestrzegać ustalonych zbiorów akcji i/lub reakcji. Podczas, gdy Nage nigdy nie powinien wykonywać techniki na Uke siłowo, Nage nie może również pomagać ani liczyć na to, że Uke (wywiązujący się solidnie ze swoich zadań) będzie pozorował działanie na sobie właściwych technik bojowych, strategii czy skuteczności. Kihon Waza zakłada, że technika jest Z GÓRY ZADANA – a priori – dla doświadczenia zarówno Nage jak i Uke. Technika, która zawiera w sobie zadania zarówno dla Nage jak i Uke, ma być doświadczana jako wyznaczona przez pedagogikę dojo. Z tego powodu Nage nie powinien tracić z oczu wskazówek ogólnych (wymienionych powyżej) nawet, jeśli styka się z dość powszechnie oferowanymi „życzliwymi” racjami (np. „Ja tylko próbuję pozostawać bojowo nastawiony do swojego treningu”). Ponieważ Kihon Waza to właśnie doświadczanie z góry założonej formy, i niewiele więcej – wszystkie techniczne opisy i wyjaśnienia (takie, jak „bojowe” i „niebojowe”) leżą wyłącznie w gestii Sensei – a nie Nage.
Wskazówki szczegółowe dla Uke (wszystkie wskazówki ogólne zachowują swoją ważność):
- Uke ma inne odpowiedzialne zadania zgodne z poszczególnymi rodzajami treningu. W treningu Kihon Waza Uke ma za zadanie rozumieć, że ma specyficzną rolę do odegrania. Podczas, gdy Nage ma przestrzegać ustalonych zbiorów akcji i/lub reakcji, również Uke ma za zadanie przestrzegać ustalonych zbiorów akcji i/lub reakcji. Uke nie powinien „oporować” technice Nage; Uke nie powinien szukać ucieczek z techniki Nage; Uke nie powinien również szukać w ćwiczonej formie pożywki dla swojego własnego intelektualnego (nie)rozumienia, do swoich własnych emocjonalnych więzów oraz/lub duchowego braku takowych. W treningu Kihon Waza nie ma miejsca na to, żeby Nage „odbierał” swoją technikę, nie ma więc i miejsca na to, by Uke ją „dawał”. Kihon Waza zakłada, że technika jest z góry zadana (a priori) do doświadczania zarówno dla Uke, jak i Nage. Technika, która zawiera role zarówno Nage jak i Uke ma pomagać w nauce jako wyznaczona przez pedagogikę dojo. Z tego powodu Uke nie powinien tracić z oczu wskazówek ogólnych (wymienionych powyżej) nawet, jeśli styka się z dość powszechnie oferowanymi „życzliwymi” racjami (np. „Ja tylko próbuję poprawiać formę Nage pokazując mu otwarcia w jego/jej technice”). Ponieważ Kihon Waza to właśnie doświadczanie z góry założonej formy, i niewiele więcej, wszystkie poprawki leżą wyłącznie w gestii Sensei – a nie Uke.
- Podczas innych typów treningu zawierających elementy spontaniczności, takich, jak Kaeshi Waza, Henka Waza, Jiyu Waza itd. Nage musi próbować zneutralizować z gruntu fałszywą dialektykę Nage/Uke. Nage osiąga to przede wszystkim eksponując „suki” (otwarcia) w treningu Uke, przez wzmacnianie słabości w ciele Uke oraz przez odzwierciedlanie dojrzałości (lub niedojrzałości) poziomu zaangażowania Uke. Nage może robić każdą z tych rzeczy wykorzystując każde i wszystkie otwarcia Uke w każdy i na wszystkie sposoby i/lub prezentując większe zaangażowanie podczas przedstawionego treningu.
- Podczas innych typów treningu zawierających elementy spontaniczności, takich, jak Kaeshi Waza, Henka Waza, Jiyu Waza itd. Uke musi próbować zneutralizować z gruntu fałszywą dialektykę Nage/Uke. Uke osiąga to przede wszystkim eksponując „suki” (otwarcia) w technice Nage, przez wzmacnianie słabości w ciele Nage oraz przez odzwierciedlanie dojrzałości (lub niedojrzałości) poziomu zaangażowania Nage. Uke może robić każdą z tych rzeczy kontrując Nage, oporując Nage czy też (w jakiś sposó rozpraszając (uwagę) Nage etc., zgodnie z naturą aktualnego treningu.
Rozważania odnośnie dynamiki Nage/Uke w relacji do modelu Senpai/Kohai (wszystkie wskazówki ogólne i szczególowe zachowują swoją ważność):
- Kiedy jesteś (jednocześnie) Kohai – Nage: szukaj szczegółowych rozwiązań, które stanowią całość, ale są też wystarczająco intensywne i pełne energii, aby rozwijać swój repertuar techniczny ukierunkowany taktycznymi potrzebami oraz (rozwijaniem) mocy. Korzystaj z dobrodziejstw umiejętności ukemi wyższego stopniem ćwicząc tak intensywnie, jak tylko możliwe, nie zaniedbując przy tym uprzednio wykształconej poprawnej formy. Nie musisz być „uprzejmy” dla swojego Senpai. Zaufaj jego (umiejętnościom) ukemi i eksperymentuj z formą i mocą bezpieczną dla wszystkich. Ten punkt ma szczególne znaczenie, gdy ćwiczysz ze swoim Sensei. Nie jest to ani niegrzeczne ani niebezpieczne rzucać Sensei tak mocno, jak tylko potrafisz.
- Kiedy jesteś Senpai – Nage: Eksperymentuj z detalami technicznymi z większą świadomością, wyolbrzymiając, wydłużając czy też wzmacniając ich elementy składowe. Zachowuj nieustanne panowanie nad swoją techniką: twoje ciało i duch powinny być jednością kontrolującą wszystko dookoła, bez znaczenia jak „wolno” czy „lekko” wymaga się, byś ćwiczył. Obserwuj, zapamiętuj i testuj fizyczne, emocjonalne i duchowe reakcje swojego Kohai oraz staraj się dostosowywać swoją technikę oraz rozumienie procesu treningowego, jak i samej Sztuki.
- Kiedy jesteś Kohai – Uke: Postępuj w pełni zgodnie z powyższymi wskazówkami ogólnymi i szczegółowymi. W większości przypadków tego właśnie będzie od ciebie oczekiwał Nage. Kiedy partnerujesz Sensei, ufaj jego umiejętnościom, świadomości i wiedzy, że potrafi zadbać o twoje bezpieczeństwo, a w tym samym czasie twoje ukemi będzie przez niego poddawane wyzwaniom mającym na celu podniesienie twoich umiejętności na wyższy poziom.
- Kiedy jesteś Senpai – Uke: Postępuj w pełni zgodnie z powyższymi wskazówkami ogólnymi i szczegółowymi. W większości przypadków tego właśnie będzie od ciebie oczekiwal Nage. Kontroluj swoje ego i mnóstwo sposobów, na jakie będzie ono próbowało budzić w tobie więcej obaw, dumy oraz ignorancji pokusą i iluzją mocy. Na przykład nigdy nie stawaj się leniwy jako Uke tylko dlatego, że uważasz, że potrafisz; stawiaj czoła i neutralizuj wszystkie obawy i objawy dumy, które nieuchronnie mogą się pojawiać, gdy twój Kohai stara się cię rzucać, zakładać dźwignie, uderzać itd., na poziomie, który podda próbie i/lub przewyższy twoje ukemi; itd.
- Ćwicząc z osobą na porównywalnym poziomie: Przestrzegaj powyższych wskazówek ogólnych dla Nage i Uke. W większości przypadków twój partner będzie tego samego oczekiwał od ciebie.
Wnioski
W ten sposób, w dłuższej perspektywie, poznasz zarówno twarde, jak i miękkie aikido, lekkie i ciężkie aikido, szybkie i wolne aikido, miłosierne i bezlitosne aikido oraz formę i brak tejże w aikido, a w końcu zgrasz wszystkie te oczywiste sprzeczności wyostrzając bojową krawędź swojego treningu i jednocześnie chroniąc ją przed stępieniem tak, aby faktycznie wpływała na uszlachetnianie samego siebie.
_________________
David M. Valadez
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
David Valadez - Główne priorytety Uke są następujące: (A) oferować szczery atak;
a od kiedy to rolą uke jest atakowanie?
Napisano Ponad rok temu
a od kiedy to rolą uke jest atakowanie?
Wlasnie runal moj swiatopoglad - a od kiedy nie jest? 8O
Napisano Ponad rok temu
Co do światopoglądu to nie martw się, nie jesteś mam nadzieję krową
Napisano Ponad rok temu
Biorąc pod uwagę pochodzenie i znaczenie słów UKE/SEME... od zawsze !!! Niestety odnoszę wrazenie, iż autor próbując przybliżyc kwestię wskazówek determinujących dynamiczną relację Nage/Uke spłycił temat zabierając się do niego od dupy strony. Ale jak widać po reakcji Yuna to ogólnie panująca przypadłość.
Co do światopoglądu to nie martw się, nie jesteś mam nadzieję krową
Krową nie jestem ( :wink: ), lecz jestem dosc poczatkujaca w aikido ("aikidoczka" brzmi srednio ), stad moze moja niewiedza. Rozumiem ze mowiac o pochodzeniu slow "uke/seme" masz na mysli to, ze japonskie slowo 'uke' znaczy:
1. receiving
2. holder
3. defense
4. reputation
5. agreement
Ale juz slowo 'seme' znaczy:
1. attack
2. offence
(wziete z [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] )
No i chyba czesto mowi sie o tym, zeby atak uke byl silny i prawdziwy. Wiec ja niestety wciaz nie rozumiem o co chodzi :?
Napisano Ponad rok temu
Ale juz slowo 'seme' znaczy:
1. attack
No brawo, sama sobie odpowiedziałaś
No i chyba czesto mowi sie o tym, zeby atak uke byl silny i prawdziwy. Wiec ja niestety wciaz nie rozumiem o co chodzi
A. Lepper też często mówi wiele rzeczy i ... co z tego?
Napisano Ponad rok temu
Wiec ja niestety wciaz nie rozumiem o co chodzi :?
W większości szkół aikido potocznie i niestety błednie stosuje się słowo Uke jako tego który atakuje, a zarazem jest rzucany. Używając w tytule niefortunnego sformuowania: dynamicznej relacji, autor wylał dziecko z kąpielą . Gdyby zaczął od genezy tych słów okazałoby się iż jasne jest że Nage,ograniczające się do końcowej sekwencji techniki, pochodzące od nageru- rzucać, nie powinno być nadużywane w rozpatrywaniu złożonych relacji pojawiających się w technice. Właściwszym wydawać się może Shite(suru) oznaczające tego który czyni, czy jak sama odkryłaś Seme (semeru )- tego który atakuje, podejmuje akcję.
Na przeciwnym biegunie odnajdujemy słowo Uke (nakeru )- tego który otrzymuje, doświadcza działania.
Istotą dynamicznej relacji Uke/Shite może się raczej wydawać proces zmian zachodzący między nimi, gdzie atakujący zamienia się w Uke itd, itd. To, moim zdaniem wydaje się podstawą do rozważań w temacie dynamizmu ich relacji.
Zatem wracając do Twojego pytania
a od kiedy nie jest?
powtórzę: od zawsze !!!
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
A, pomijając kwestie semantyczne (bo dla 99% ćwiczących uke to po prostu uke), jaka jest w takim razie rola uke i dlaczego autor się zabrał do tematu z tylnej strony...?...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
...jaka jest w takim razie rola uke i dlaczego autor się zabrał do tematu z tylnej strony...?
Napisano Ponad rok temu
widzę że skacze Ci ciśnienie, no sorry, domyślam się że wykonałeś kawał dobrej roboty jako tłumacz, ale artykuł oceniam jako szalenie przeciętny,czyta się go jakby był napisany przez wuefiarza, który obejrzał sobie zajęcia aikido, a domyślam się iż autor powinien mieć w tej kwestii nieco więcej do powiedzenia skoro jego wypociny lądują w Aikido Journal.
Pisząc w tym temacie autor nie zadał sobie trudu zdefiniowania podstaw, od których powinien zacząć ( metodyka się kłania), co może sugerować że pisze dla ludzi znających temat, z drugiej tylko liznął temat jakby pisał dla laików.
Co do Uke, hmmm pisałem już o tym, przeoczyłeś ???
Przypomnę żebyś się nie gotował, że Uke to ten który przyjmuje działanie, odbiera atak, otrzymuje energię , więc ni jak nie może
oferować szczery atak;
W przebiegu techniki następuje odwrócenie, atakowany zamienia się w Shite, a Shite staje się Uke. Sementyka, dotarcie do żródła wyjaśnia tę kwestię co w sposób bezpośredni przekłada się na praktykę, ułatwiając zrozumienie ich r e l a c j i !
Napisano Ponad rok temu
Jakie, tak naprawdę, znaczenie ma ta cała semantyka dla zrozumienia tez autora...?
(bo w zasadzie to się przyczepiłeś do jednego fragmentu zdania z całego artykulu...)
Napisano Ponad rok temu
.Na szczęście już wyrosłem ze skaczącego ciśnienia...)
czerwony kolor pytanka i pogrubienie trzcionki zdecydowanie temu przeczą
Za to kolejne mnie męczy pytanie...:
łączę się z Tobą w bólu masz do mnie pretensje że tylko do tego?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Nie ukrywam, że z dużą niecierpliwością oczekuję tej miażdżącej wypowiedzi... :twisted: :twisted: :twisted:Doskonaly pomysl kolego V my tutaj zamiescimy twoje wypociny bez problemu. Jutro przeczytam to cos dorzuce.
Napisano Ponad rok temu
Mysle ze autor artykulu ma przegiecie na punkcie zapewniania bezpieczenstwa cwiczenia bo jest bylym uczniem Chiby sensei.
Aikido jest niezwykle lagodna forma cwiczenia w porownaniu z innymi Sportami czy Sztukami walki. W 99.99% nie ma nawet niebezpieczenstwa przewrocenia sie naprawde, bo instrukrorzy nie sa w stanie nauczyc ludzi prawdziwego obalenia czy rzutu. nikt nie uderza naprawde. Wiec tak naprawde wszelkie 'wskazowki' odnosza sie do tych nielicznych, ktorzy cwicza pod okiem doskonale wycwiczonych instruktorow. Ci instruktorzy maja swoje podejscie pedagogiczne, ktore zwykle zapewnia przestrzeganie etykiety. Co w zasadzie chroni ludzi przed kontuzjami, bez potrzeby elaboracji skomplikowanych wskazowek.
Ta etykieta jednak zapewnia duzo wiecej, bo uczy ludzi ducha Budo. czego wskazowki w artykule zapomnialy zupelnie. Bowiem 100% bezpieczenstwo na tatami wyklucza nauke ducha Budo.
Z drugiej strony wszelkie szczegolowe wytyczne sa calkowicie bezuzyteczne, bowiem cwicznie ma za cel rozwiniecie spontanicznosci Jedynie Slusznej Reakcji -- czy cwiczacy jest tego swiadomy czy nie. A spontanicznosc z definicji zaprzecza wszelkiej regulacji.
Co do modelu sempai\kohai to jest to nieistniejace albo robione na sile poza Japonia, wiec tez bezzasadne. jedyne co sie liczy to szczery, wyplywajacy od wewnatrz cwiczacego szacunek, i to ksztaltuje Prawdzia Hierarchie.
To tak na szybko, bo musze wracac do pracy (w niedziele!! :twisted: )
Napisano Ponad rok temu
Przypomnę żebyś się nie gotował, że Uke to ten który przyjmuje działanie, odbiera atak, otrzymuje energię , więc ni jak nie może
oferować szczery atak;
W przebiegu techniki następuje odwrócenie, atakowany zamienia się w Shite, a Shite staje się Uke. Sementyka, dotarcie do żródła wyjaśnia tę kwestię co w sposób bezpośredni przekłada się na praktykę, ułatwiając zrozumienie ich r e l a c j i !
A mnie się cały czas wydawało, że uke to osoba, która atakuje, a tori z kolei pokazuje mu "prawidłową ścieżkę" postępowania, ja w obronie nie widzę ataku, aczkolwiek mówi się, że najlepszą obroną jest właśnie atak. Może ignorantką jestem, ale idea aikido polega na odbieraniu ataku (tak?) i przekierowaniu energii uke, przeciwko niemu, np. poprzez liczne kuzushi, które w aikido są najważniejsze
Pozdrawiam
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Wesołych Świąt
- Ponad rok temu
-
Aikibudo
- Ponad rok temu
-
Mutsuko Minegishi shihan w czasie tournee po Warszawie
- Ponad rok temu
-
Stażz okazji 1000-lecia miasta Zary-podziękowania
- Ponad rok temu
-
Suplementacja w Aikido
- Ponad rok temu
-
[Staż] :: Katowice :: Muguruza Sensei 7 Dan Yoshinkan Aikido
- Ponad rok temu
-
Wywiad z Kenji Shimizu, Stanley Pranin, kwiecien 1988
- Ponad rok temu
-
Szef Bulgarskiej Federacji Aikido zginal w wypadku
- Ponad rok temu
-
Sekciarze!
- Ponad rok temu
-
Staż z Pascalem Durchon 5-6 maja 2007r.
- Ponad rok temu