ale spoko już się nie udzielam. Nie chce psuć nastrojów w waszym świętym forum pełnym wspaniałych ekspertów
Tak się nie unoś chłopie, trochę luzu. Nie wiem ile masz lat, ale podejrzewam że jeszcze jesteś dość młody i brak Ci pewnej pokory jaka wynika z wielu doswiadczeń i przeżyć.(której niestety niektórym i z wiekiem niespecjalnie przybywa...)
To forum to bardzo wartościowe miejsce i możesz sporo wynieść z czytania postów wielu bardzo doświadczonych ludzi jacy tu piszą. A że jesteś przez nich traktowany jak za przeproszeniem "gówniarz"? Sorry, ale sam się o to prosiłeś bezsensownym i niepotrzebnym wymądrzaniem. Nie wiem czy takie miałeś intencje, może chciałeś po prostu wyrazić swoje zdanie, zrobić to skromnie i taktownie? Uups, w takim razie Ci po prostunie wyszło. Schowaj swoje uprzedzenia i dumę i czytaj, czytaj, czytaj, czytaj a potem pytaj (w miarę potrzeby), i po prostu ucz się.