18 odpowiedzi w tym temacie

[budo_boidae]

wklejony tekst z wątku Ligi VIII jak odrębny temat do rozwinięcia:

Słuchajcie! moim zdaniem rozpatrywanie poszczególnych przypadków w tej chwili nie ma sensu i znaczenia. Decyzje sędziowskie są nieodwołalne a już na pewno dzień po zawodach Smile i zrzucanie winy na pojedynczego sedziego, pojedyncze zawody moim zdaniem nie ma sensu. Kto byl na mistrzostwach europy wie co tam się dopiero wyrabia.
Moim zdaniem problem jest szerszy i dotyczy ogólnie systemu sędziowania na zawodach bjj. Jedyne zawody na których byłem gdzie moge powiedzieć że sędziowanie było ok to był Mundial, choć jest to tylko moja opinia.
Jeżeli chodzi o wczorajszą Lige to wielkie brawa dla Dudu za doskonałą organizację, bardzo fajną i sympatyczną imprezę. Oby takich jak najwięcej i nie ośmieliłbym się krytykować kogoś kto robi tyle dla strony sportowej bjj. Wiadomo- błędów się nie popełni na pewno siedząc w domu przed klawiaturą Smile
Moim zdaniem powinniśmy razem znaleźć jakiś pomysł na rozwiązanie tego problemu i polepszeniu jakości sędziowania w polskim Bjj. Żeby nie było że dotyczy to tylko wczorajszych zawodów proponuje założyć oddzielny wątek i wklejanie tam pomysłów. Podkreślam! - nowych pomysłów na rozwiązanie problemu a nie biadolenie nad rozlanym mlekiem. Wiemy z doświadczenia że podobne krytyki można sobie poczytać po każdych zawodach i jest to już nudne, bo prawda jest taka że większość i zawodników i trenerów przepisów nie zna, jak i również sędziów (podkreślam większość, nie wszyscy).

Mój pomysł:
Zorganizować zebranie trenerów kluczowych klubów w Polsce organizujących zawody. Ustalenie jednolitych przepisów, oraz osób odpowiedzialnych za przeszkolenie osób dopuszczanych do sedziowania w swoich klubach. Czyli inaczej- uważam że osoby dopuszczane do sędziowania powinny spełniać pewne wymogi i na zebraniu powinniśmy te wymogi ustalić. Nie chodzi mi oczywiście o kolor pasa, dla mnia sędzia może mieć biały pas ale musi znać przepisy.
To tylko mój pomysł wymyślony tak na szybko. Mam nadzieje że pozostałe będą dużo lepsze Smile

pozdrawiam

[budo_charly]

Ustalenie jednolitych przepisow na wszystkie zawody i jakies szkolenie dla sedziow powinno rozwiazac przynajmniej czesciowo ta sprawe.

[budo_stando]

hejka to był mój pomysł rok temu!! ale każdy ma za daleko i wogólebędę robić szkolenie w czerwu odnośnie jj i grapplingu (tego który jest w na zawodach w Kobyłce), można poszerzyć o bjj
pisze się ktoś?

pozdrawiam

[budo_radzioolczyk]

Są już jednolite przepisy :roll: ...cbjj.., tylko trzeba je stosować. Pozdrawiam.

[budo_boidae]

no nie do końca. Znaczy fakt- trzeba je stosować, ale najpierw należy ustalić czy przyjmujemy je w takiej postaci jakie są czy coś modyfikujemy. W zasadach cbjj dzwignie proste na kolano są od brązowych pasów, a nie od białych itp. Osobiście jestem również za przyjęciem przepisów z cbjj.

[budo_radzioolczyk]

Tez jestem za przyjeciem przepisow cbjj w ich formie. Sorry, ale mam cos z klawiatura. Pozdrawiam.

[budo_paolobjj]

Zgadzam sie z przedmówcami , że przepisy już są i należy je po prostu zacząć stosować w pełni.

Przyznam się też, że od pewnego czasu myślimy nad zrobieniem kursu sędziowskiego z przepisów CBJJ w Polsce - rozmawiałem na ten temat z paroma osobami. Co prawda ten kurs początkowo miał być takim wewnętrznym seminarium dla klubów Gracie Barra, ale myślę, że można to zorganizować na polu ogólnopolskim - tak będzie najlepiej dla całego polskiego BJJ. Po prostu wcześniej nawet nie myśleliśmy, że będą jacyś chętni :-)

[budo_krystian lodz]

Dołączam się do opinii kolegów. Przepisy cbjj ale w pełnej ich formie tzn.dzwignie na nogi poza prostą od brazowego pasa. Na lidze było widać jak niewiele brakowało podczas kluczy były kontuzje.Kilku panów po walce miało problem z chodzeniem.

[budo_jodan]

problemy z chodzeniem były zarówno od skrętówek na kolano jak i taktarowów.
moim skromnym zdaniem tej ostatniej dźwigni lepiej białym nie zabierać - bo wogóle odwykniemy od dźwigni nożnych.
kolejna sprawa to system rozgrywek. gdy w wadze jest kilka osób, i np za samo wejście na matę dostaje się brąz, to system turniejowy traci sens. jest kilka alternatywnych sposobów rozgrywania zawodów i warto by to rozwazyć.

[budo_popo]

moim skromnym zdaniem tej ostatniej dźwigni lepiej białym nie zabierać - bo wogóle odwykniemy od dźwigni nożnych.

A ktos pisze o jej zabieraniu ?

[budo_dudu]

Uważam, że dzwignie na nogi w kategorii "pasy kolorowe" albo "elita" powinny być dozwolone wszystkie które można robić wg cbjj od brązowego pasa, ponieważ nie sądze żebyśmy doszli do takiej sytuacji w polsce żeby rozegrać kategorie brązowych pasów albo wyżej, nie w ciągu najbliższych lat. Po za tym osoby startujące w tych kategoriach trenuja bardzo długo i są doświadczonymi zawodnikami.
Jeżeli chodzi o kontuzyjność dzwigni na nogi to nie sądze by była większa niż innych. Na lidze zdarzyła się jedna kostka skręcona (była wcześniej uszkodzona) i jedna przeciągnięta dzwignia na rękę.
Podczas eliminacji ADCC nie zdażyła się żadna kontuzja nogi a można było nawet robić skrętówki.

Jestem za dopuszczeniem taktarowa, dzwigni odwrotnej i klucza w kategorii "elita" lub "pasy kolorowe"
Jeżeli chodzi o białe pasy to można dopuścić taktarowa.

[budo_dudu]

Jeżeli chodzi o sędziowanie to pomyłki oraz kontrowersyjne decyzje były i bedą zawsze nie tylko w bjj ale w innych dyscyplinach również. Zapobiec temu się nie da jedynie co można zrobić to ograniczyć.

Osobiście uważam, że najwięcej zamieszania jest ze strony zawodników i trenerów nie znających się na przepisach.
Sytuacja z ligi: koleś trzyma drugiego w bocznej, ten z dołu przetacza go a trener i zawodnicy krzyczą: sweep, sweep i pretensje czemu sędzia nie dał punktów.
Takich sytuacji jest bardzo dużo, a później wiele pretensji.

Jest kilka pomysłów odnośnie sędziowania i myśle, że wszystkie będą omówione w Szczecinie podaczas MP Submission Fighting.

[budo_kucykbjj]

Moze wtrace swoje 3 grosze: Co do przepisów to jestem za tym, aby stosowac sie dokladnie do przepisow CBJJ. Jak dla mnie dzwignie na noge do pewnego stopnia stanowia zagrozenie dla rozwoju JJ zawodnika. Umozliwienie ich zastosowania na zawodach, promuje korzystanie z nich i tym samym moze tworzyc zawodnikow jednowymiarowych.
Co do sedziowania to wydaje mi sie ze dobrym pomyslem bylo by zwiekszenie startowego np 10 zlotych. Tak uzyskana kasa mozna by oplacac sedziow. Sa w Polsce sedziowie doswiadczeni, dobrze znajacy przepisy i dobrze oceniajacy walki. Mozna by im placic za prace i w ten sposob sciagac na wszystkie wieksze zawody.
Inny pomysl jest taki: przewaznie kazdy klub organizujacy zawody samodzielnie wystawia sedziow. Mozna by zrobic tak, ze klub x ogranizuje zawody i daje swoich sedziow i pomaga mu klub y, potem gdy robi zawody y pomaga x itp. W ten sposob ekipa sedziowska bedzie mocniejsza, bo nie z jednego klubu.
Osobna sprawa jest spotkanie trenerow z polskich klubow i ustalenie wspolnej wersji zasad, owszem obowiazuje CBJJ, lecz niektorzy za dobrze go nie znaja lub rozumieja go odmiennie. Takie spotkanie bylo by mozliwoscia zapoznania sie doglebnie z przepisami i ustalenie w przypadku niedopowiedzen wspolnej wersji oceniania.

[budo_michal_m]

popieram lecha kucyka, szczegolnie w kwestii dzwigni na nogi.

[budo_jodan]

dzwignie na noge do pewnego stopnia stanowia zagrozenie dla rozwoju JJ zawodnika. Umozliwienie ich zastosowania na zawodach, promuje korzystanie z nich i tym samym moze tworzyc zawodnikow jednowymiarowych.

nie żebym podważał autorytet, ale nie rozumiem tego.
przecież to, czego nie ma na zawodach, zanika na treningach?

[budo_sawosz]

taki jest plan żeby na poczatku przechodzic gardę a nie leciec do dzwigni na noge dopiero pózniej jak już bedziesz umiał przechodzic garde doszkalac dzwignie. bo potem sa zawodnicy którzy gardy nie umieja przejsc. taka przynajmniej o ile rozumiem dobrze jest idea tego pomysłu. co do całości tematu proponuje żeby ludzie nie bedący trenerami/ sędziami (ew. zawodnikami z duzym doswiadczeniem) nie wypowiadali sie w temacie bo tylko zasmiecaja (tak, o sobie tez mówię i wiecej nie będe zasmiecał)

pozdro

[budo_paolobjj]

taki jest plan żeby na poczatku przechodzic gardę a nie leciec do dzwigni na noge dopiero pózniej jak już bedziesz umiał przechodzic garde doszkalac dzwignie. bo potem sa zawodnicy którzy gardy nie umieja przejsc. taka przynajmniej o ile rozumiem dobrze jest idea tego pomysłu.

Sawosz, wcale nie zaśmiecasz, bo masz 100% racji - tak samo, jak Lechu i Michał. Dokładnie tak jak napisałeś, przedstawiał to Draculino. Skoro dopuszczasz dźwignie na nogi prawie dla wszystkich, to po co uczyć się jakichkolwiek przejść gardy? Wystarczy, że ją rozepniesz, a potem od razu idziesz do kończenia.

Jeszcze raz podkreślam, przepisy są (CBJJ) i powinniśmy je stosować w całości. Przecież tworzyli je ludzie z niewyobrażalnie większym doświadczeniem niż my wszyscy razem wzięci i mieli ku temu powody, żeby wyglądały one tak a nie inaczej. Po co więc tworzyć "polski model" w "polskich realiach", skoro to co mamy sprawdziło się już w wielu krajach i nadal się sprawdza???

[budo_radzioolczyk]

dokładnie 8)

[budo_boidae]

Nie chodzi jedynie o kontuzyjność dźwigni na nogi podczas zawodów. Jeżeli jest mała to bardzo dobrze. Ale dopuszczając niebezpieczne dźwignie na zawodach, naturalną koleją rzeczy jest ich trenowanie i dopuszczanie podczas sparingów w klubie, a wśród początkujących nie wszyscy instruktorzy mogą sobie na to pozwolić.