PRIDE 33 "The Second Coming"- spojler, komentarze,
Napisano Ponad rok temu
Swoja droga bukmacherzy mocno do przodu po tej gali.
A i jeszcze przeciwnik Kharitonova zajebisty as, na powtorce swietnie widac jak odklepuje ta dzwignie a pozniej sie tlumaczy, ze sie nie poddal. Generalnie jak dla mnie w usa brakuje klimatu, nie rozumiem tez decyzcji o skroceniu 1 rundy o 5 min.
Napisano Ponad rok temu
... nie rozumiem tez decyzcji o skroceniu 1 rundy o 5 min.
Żeby Pawłowi kondycji na 1 runde wystarczyło
A reklamy muszą mieć odpowiednia częstotliwość
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Hansen vs Ireland
Mistrzowskie przetoczenie Hansena na minutę przed końcem pierwszej rundy; w ogóle fajnie pozycje sobie wypracowywał. Trochę brakowało techniki na wykończenie, ale Hansen to zrekompensował końcową trójkąto-balachą. Irelandowi należą się słowa uznania za wolę walki. Świetny początek gali.
Misaki vs Trigg
Całkiem, całkiem, choć momentami brakowało energii i nudnawo było. Dobra obrona Misakiego w parterze, ale obroną się nie wygrywa.
Lee vs Wiuff
Szybka walka, trochę jednostronna. Lee dobrze wykorzystał początkowy knockdown, nie dając przeciwnikowi się pozbierać.
Minotoro vs Sokodjou
Ale jaja! Dobra postawa Sokodjou.
Danzig vs Sakurai
Świetny kandydat do highlightów typu 'judo w MMA'. Piękne seoi nage w połowie trzeciej minuty pierwszej rundy jako kontra na wejście za plecy, wzorowe o goshi w połowie piątej minuty, fajne okuri ashi barai na początku rundy drugiej. 8) Dominacja Sakurai od początku do końca. :twisted:
Kharitonov vs Russow
Klasyczne przejście z bocznej do dosiadu a potem na plecy u Russowa, tylko czemu Kharitonov się odwrócił na brzuch? Poza tym dobrze się bronił. Wkręt Amerykanina żałosny; na powtórce widać było, że wielokrotnie klepał.
Overeem vs Rua
Rua ponownie pokazał, że nie jest w ciemię bity. Świetne kończące trafienie. Szkoda trochę Alistaira, bardzo go lubię i nieźle trzymał się stójkowego planu na początku, ale cóż - po raz kolejny poległ w parterze.
Diaz vs Gomi
Walka dosyć emocjonująca, ale zupełnie nie z tych powodów, o które zazwyczaj się rozchodzi. Gomi całkiem jak nie Gomi. Dętka. Diaz też się nie popisał, bo przez dobre dwie minuty pod koniec pierwszej rundy miał Gomiego z opuszczonymi rękami podanego na tacy i nie mógł skończyć, a potem jeszcze naprawdę pokaźnie oberwał po ryju. Ale gogoplata zajebista!
Henderson vs Silva
Wydaje mi się, że gdyby Silva miał jeszcze pół minuty albo minutę zamiast gongu kończącego pierwszą rundę, toby pewnie skończył sprawę. Tymczasem backfist ją przesądził, Silva nie zdążył się pozbierać. Piękny knockout, do tego świetna druga runda Hendersona. Te strzały barkiem? Zajebista rzecz.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Po walce Gomiego doszedlem do wniosku ze skoro od ilustam walk przestal nad soba pracowac to coraz czesciej bedzie dostawal po dupie. No i stalo sie (kolejny raz) . Nie rozumiem jednak jakim cudem utrzymywal sie pod koniec 1 rundy na nogach bo z tego jak sie zachowywal wnioskowalem ze jest bliski upadkowi. Moze za slabo obrywałl ...
moze tylko tak wygladal na zmeczonego a naprawde byl tylko zdziwiony...
Napisano Ponad rok temu
nie rozumiem tez decyzcji o skroceniu 1 rundy o 5 min.
to był wymóg stanowej komisji sportu
Napisano Ponad rok temu
ja mam wrażenie że jak gomi nie ma walki o tytuł (obrone- patrz przegrana nie o pas i póxniej wygrana z Aurelio) to jakos sie nie przykłada, lekceważy rywali. widac że nie pasuje mu dłuższy od siebie rywal. Nie wiem jakim cudem sie tak wypompował. Mega niespodzianka poprostu....Po walce Gomiego doszedlem do wniosku ze skoro od ilustam walk przestal nad soba pracowac to coraz czesciej bedzie dostawal po dupie. No i stalo sie (kolejny raz) . Nie rozumiem jednak jakim cudem utrzymywal sie pod koniec 1 rundy na nogach bo z tego jak sie zachowywal wnioskowalem ze jest bliski upadkowi. Moze za slabo obrywałl ...
moze tylko tak wygladal na zmeczonego a naprawde byl tylko zdziwiony...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
ALE...........
Jakos ciagle nie moge sie przestawic na atmosfere panujaca w usa dla mnie jest ona poprostu tragiczna i nie do zniesienia. Mam wrazenie ze na publicznosci siedza same rzadne krwi wiesniaki ktore nic z tego nie rozumiaja. To nie to samo co Japonia, tam czuje sie ten klimat, ducha walki. Jesli jest akcja czuc i slychac ze publicznosc naprawde to przezywa a te hamburgery ? ;/ i glos jakies japoneczki krzyczacej 'silvvvvaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa' moze za bardzo uczuciowo do tego podchodze ( ) ale wedlug mnie Pride cos stracilo bedac w usa. Kasa, kasa, kasa..........
Tyle....
Napisano Ponad rok temu
W Japonii nie ma kontroli antydopingowej a w stanach jest może tu jest pies pogrzebany?
No Minotoro nie brał koksów w szczęke i tu pies pogrzebany
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Organizatorzy Pride'a w takim razie mają szczególny stosunek do judoków jak dobierają im przeciwników, dają im prawie najwyższą półkę. Yoshida przecież miał debiut z Don'em Fry'em(później jeszcze walczył z Silvą i Crocopem). Paweł wiadomo :wink: i kolejny judoka Sokoudjou zaczął z Rogeiro.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
UFC 68 "The Uprising" 3 marca 2007
- Ponad rok temu
-
Fabricio Werdum w UFC
- Ponad rok temu
-
Real Fight: Radziszewski VS Petraitis
- Ponad rok temu
-
Cro Cop scares Mauro Ranallo
- Ponad rok temu
-
Dana White -"Chuck chce walki z Mirko"
- Ponad rok temu
-
Nastula wraca
- Ponad rok temu
-
Shooto Back to our Roots Resultaty
- Ponad rok temu
-
rozpiska cage rage 21 judgmennt day
- Ponad rok temu
-
European Top Ten Februar 2007
- Ponad rok temu
-
Pride i UFC u bukmacherów (spoilery)
- Ponad rok temu