Dawson robił swoje,taktykę ustala się wcześniej,a nie w trakcie walki.Można zwrócić uwagę na detale,niuanse,ale nie ustalać ogólną koncepcję walki.
Nasz mistrz taktyki nie miał żadnej,ponieważ był słabo przygotowany przez trenera.Teraz zwalają na Adamka,że nie zrozumiał. :roll:
Trafne były komentarze Kosedowskiego w studio-Adamek od walki z Briggsem nie dość że nie rozwinął się jako pięściarz,to na dodatek zatracił swoje atuty,dzięki którym wywalczył mistrzowski pas.
Gdyby nie ta 10 runda,to walka Tomka Adamka przypominałaby ostatni występ Maćka Zegana.

Ta przegrana choć przykra i bolesna na pewno nie przekreśla Adamka jako boksera.Wierzę,że nasz rodak odzyska pas 8)
Pozdrawiam[/scroll]