6 odpowiedzi w tym temacie

[budo_daniel g.]

Witam, chciałbym zadać pytanie, czy uważacie że Musashi i jego dzieło jest poetyckim bełkotem, który nie ma zastosowania we współczesnym świecie, taką konkluzję wysnuł kolega z forum Kung Fu, i że ta książka nie jest żadną inspiracją dla praktyków sztuk walki?

[budo_rumun]

Musashi napewno nie jest poetyckim bełkotem, a jeżeli chodzi o jego dzieło to gdyby nie miało żadnego zastosowania we współczesnym świecie to czy byłoby wydawane? Przede wszystkim jest to dobre wypełnienie czasu, bo całkiem dobrze sie czyta, a czy jest inspiracją dla praktyków sztuk waliki? Ciężko powiedzieć. Cośtam wnosi napewno, postawy, pewna etykieta, taktyka walki, przemyślenia na temat konkretnych technik etc. Nie jest to może jakaś biblia bushi ale nie jest też "poetyckim bełkotem".

[budo_ronin_warszawa]

Jak dla mnie największym problemem Księgi pięciu kręgów jest fatalne, dosłowne tłumaczenie. Kuje zwłaszcza taki przekłat zwrotów, wyrażeń a czasem nawet całych ragmentów tekstu.

[budo_yagyu]

Każdy może sobie myśleć co, najważniejsze jest to czy Ty jako czytelnik coś w tej książce sam dla siebie znajdziesz. Ważne czy odkryjesz jakąś wiedzę która wyda Ci się w sztukach walki pomocna.

Ja uważam, że wiele można z Gorin no sho wyczytać i wielu rzeczy można się nauczyć, ale jak przy każdej nauce trzeba mieć otwarty umysł, wyzbyty z uprzedzeń. O tym chociażby mówi pierwsza zasada wymieniana przez Musashiego na pierwszym miejscu w książce na samym początku.

[budo__lm_]

Już kiedyś poruszałem ten temat...

Coś mi się wydaje, że kolega z kung-fu nie czytał Gorin-no Sho. Albo nie ma kompletnie nic wspólnego z mieczem. Wiele fragmentów książki można rozumieć bezpośrednio - czyli starać się robić/ćwiczyć tak jak jest napisane w książce. Nawet z naszym przekładem nie jest to bardzo skomplikowane. Np. cały drugi zwój - Krąg Wody jest właśnie tak napisany. W tym zwoju zawarte są wszystkie podstawy iaido, wystarczy poczytać i nie jest to bełkot żaden poetycki a napisane jest czarno na białym np: jak patrzeć, jakie są pozycje z mieczem, jaka jest praca stóp itp...

Inne zwoje są dużo bardziej ogólne i dotyczą dodatkowo strategii walki, filozofii walki itd.. Wystarczy podczas czytania się skupić na tym co się czyta i przypadkiem nie starać się przeczytać za jednym zamachem całej książki tak jak się czyta jakieś romansidło, nic to nie da.

Może napisz jak Ty odebrałeś Księgę Pięciu Kręgów.

pozdrawiam
LM

[budo_mariuszs]

romansidło, Łukasz proszę nie rób tego

[budo_daniel g.]

Witam, dla mnie ta książka jest niesamowita i inspirująca, kolega z tamtego forum ponoć latał z kataną przez dziesięć lat, ale chyba tak jak kot z pecherzem, kiedyś zadałem pytanie o trzymanie miecza, a tam proszę jak byk napisane co i jak, mam najnowsze wydanie z dodatkiem przekazów rodzinnych Munenori Yagyu, bardzo ciekawa lektura. Nie ćwicze japońskiej szermierki, tylko chińską, ale pewne rzeczy są podstawowe i wspólne.
Poza tym jego wskazówki są bardzo jesne i czytelne, w szermierce niewiele się zmieniło od tamtych czasów.