A że ludzie którzy chcą trenować pytają o papier jest naknajbardziej uzasadninone i logiczne. Papier w przypadku nowych instruktorów na danym "rynku" daję jakąś gwarancję, że ktoś taki nie jest z gwiezdnych wojen i ma jakieś pojęcie o tym sporcie. Tym bardziej w KB ,gdzie żeby uzyskac uprawnienia trzeba spełniac kilka wymogów, których szarak z ulicy bijący "z partyzanta" nie spełnia.
mylisz się i to grubo. papier nie daje ABSOLUTNIE ŻADNEJ gwarancji jakiegokolwiek poziomu uczącego. papier polega na odbębnieniu kursu i zapłaceniu komu trzeba, umiejętności prowadzących NIKT na tych kursach nie weryfikuje.
widze że masz bardzo małą wiedzę i doświadczenie (zapewne nie jedyny) dla tego tłumacze. Papiery są dla urzędów a poziom instruktora to zupełnie inna w pełni niezalezna od tego sprawa.
Odnośnie muay thai i Bochni to coś ci się najwyraźniej pomyliło bo to nie ten klub i nie ten instruktor