Co w tej sytuacji zrobiłby aikidoka? ;)
Napisano Ponad rok temu
Pozdrawiam, h-k :-)
Napisano Ponad rok temu
Kolega w dresie zrobił prawidłowo, nie czekał aż pijany gość kopnie go lub jego dziewczynę w tył głwy ( po minięciu pary meneli) , zareagował szybko tak jak w sytuacjach "ulicznych" powinno się reagować.
Myślę że sarkazm jest wynikiem niewiedzy o tym jak my zachowalibyśmy się w takiej sytuacji: negocjacje z pijanymi waflami? prośba o przeprosiny za wybity ząb dziewczyny? pokojowe i łagodne harmonizowanie się z siłą frajera który uderzył moją dziewczynę?
Jeśli ktoś ma te dylematy proponuję choć trochę treningów z konfrontacją, ponieważ myślę że co niektórzy tak się konfrontacji boją, że reagują śmiechem, sarkazmem i czasami próbą filozoficznego podejścia do sprawy.
Napisano Ponad rok temu
prośba o przeprosiny za wybity ząb dziewczyny?
Ty to masz wzrok marcin - a który konkretnie jej wypadł ?
Mam nadzieje że nie jedynka
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Masz rację… :?I to są odpowiedzi ludzi, którzy ćwiczą sztukę walki... LOL
Jedyna słuszna odpowiedź powinna brzmieć: ZABIŁBY Z MIEJSCA :wink:
Pozdrawiam, h-k :-)
Napisano Ponad rok temu
co własciwie stało sie dziewczynie?
jeżeli ja niechcąco przecież uderzył w twarz -a nie wyglada to groźnie - i w opinii wiekszości wyprowadzenie natychmiastowe 30 uderzen i podwojny nokałt jest ok - to wy powaznie macie ze soba problem. feromony buzują...
mozna by powiedziec lali - eee moze i pijany - ale przeciez nie chciał , nie?
z moralnego punktu widzenia to 2 pianych pewnie klocacych sie gości, przechodzien nie ma nic do tego - udezenie było - z tego co widziłaem niechcace i tylko ten fakt go dotyczy....
czy ja sie myle?
wersja aikido:
Napisano Ponad rok temu
to było niechcący? i pan w dresie miał zapytać: "przepraszam, czy Pan pierdolnął moją dzieczynę w twarz niechcący? aha. to przepraszam, że się w ogóle zatrzymałem. dziękuję. do widzenia."jeżeli ja niechcąco przecież uderzył w twarz
trzeba mieć jaja żeby tak zrobić jak zrobił i tyle.
Napisano Ponad rok temu
Heh. Stanowczo w tym miejscu sie z Toba nie zgodze )).- to wy powaznie macie ze soba problem. feromony buzują...
Po pierwsze koles byl przygotowany na zajscie jak dochodzil z dziewczyna, plus za postawe budo p.t."Uwazaj".
Po drugie przeanalizuj samo uderzenie zaczepne - koles chcial zatrzymac dziewczyne wyciagajac reke.
Po trzecie plus za szybka reakcje ktora w sposob jednoznaczny wyjasnila sytuacje - tak naprawde to dla mnie jest bardzo dobry przyklad na prace omote ))).
Po czwarte, jestem przekonany , ze kazda inna dyskusja z goscmi nie skonczyla by sie slowem "przepraszam , ze uderzylem niechcaco Twoja dziewczyne".
Po piate element wychowawczy, moze zanim gosc wyciagnie reke do nastepnej pary - ciut sie zastanowi.
Jednym slowem dla mnie jest to doskonaly film instruktazowy dla wszystkich jak prawdziwy budoka powinien sie zachowac, tu nie ma miejsca na filozofowanie.
Napisano Ponad rok temu
Ja myślę, że kluczem jest pytanie czy na pewno odpowiedzialne są feromony! :wink:(...)czy ja sie myle?
Można uznać, że nie było sprawy bo uderzenie nie wyglądało groźnie a w ogóle to było niechcący.
Gdyby koleś klepnął dziewczynę w tyłek, uderzenie byłoby jeszcze mniej groźne i też można sobie wmówić, że pewnie to było niechcący.
Można też obsobaczyć partnerkę (lalę jak napisałeś), że nie uważa jak panowie dyskutują i lezie jak ciele.
Wszystko można…
A film W Obronie Kobiety, jak z najlepszych czasów Monty Pythona
Pozdrówka, h-k :-)
Napisano Ponad rok temu
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]A film W Obronie Kobiety, jak z najlepszych czasów Monty Pythona
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Masz rację… :?I to są odpowiedzi ludzi, którzy ćwiczą sztukę walki... LOL
Jedyna słuszna odpowiedź powinna brzmieć: ZABIŁBY Z MIEJSCA :wink:
Pozdrawiam, h-k :-)
Jak widać na tym filmie, istnieje wariant pośredni. BTW, jakim hasłem reklamuje się Twój klub?
Napisano Ponad rok temu
przyjmijmy hipotetycznie ze upijam sie z moim kolezka i on mowi coś niemiłego o mojej mamie.... sie niestety moze zdażyć kazdemu. i pewnie upił sie mniej wiecej kazdy tu. dalej sa przekomarzanki a potem odwracasz sie i walisz w głowe przechodzącą dziewczynę.
za to gość ktory z nią idzie nokałtuje ciebie, kumpla, miazdzy przejeżdzająca taksówke i skręca karki 2 koniom z przejeżdzającej furmanki.
moje pytania brzmią :
czy jego reakcja wynika i jest proporcjonalna do powodu?? pobicie 2 gosci za to ze jeden wystawił ręke w strone jego dziewczyny? dla mnie to nadal wyglada na przypadek...
czy wynika z faktu ze oni sa napici, duzi, dresiarze? itd... prokurator by sie pewnie wachał.
dla mnie to kwestia schematów i kompleksów oceniających: " im sie nalezy wpierdziel nim wogóle pojawia sie na filnie dziewczyna" a w dalszym ciągu: "czy ja poradziłbym sobie w takiej sytuacji"
tak sobie dumam bo moja konkluzja jest taka - ja to bym zdefiniował jako zagrozenie publiczne tego co ich pobił..
ps. mnie sie tez przypomina "obroń sie sam", kiedy w barze do dziewczynu podchodzi chlopak i kładzie jej reke na ramieniu - dziewucha roznosi w odpowiedzi cały bar na kawałki.... to ci dopiero ruja hahahhahaha
Napisano Ponad rok temu
Popatrz dokładniej. Tuż przed pojawieniem się dziewczyny i jej faceta w kadrze koleś ogląda się przez lewe ramię. Potem zdziela ją obracając się przez prawe. Pełna premedytacja.pobicie 2 gosci za to ze jeden wystawił ręke w strone jego dziewczyny? dla mnie to nadal wyglada na przypadek...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
prośba o przeprosiny za wybity ząb dziewczyny?
Ty to masz wzrok marcin - a który konkretnie jej wypadł ?
Mam nadzieje że nie jedynka
W takich sytuacjach nie ma czasu na zastanawianie się tylko trzeba działać :twisted:
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Musashi vs. Wołodyjowski
- Ponad rok temu
-
Nakazawa sensei info?
- Ponad rok temu
-
Micheline Tissier
- Ponad rok temu
-
Dwa lata po rozlamie
- Ponad rok temu
-
Poruszanie się bez partnera
- Ponad rok temu
-
Kanai Sensei walczył z demonami!
- Ponad rok temu
-
Slynne aikido z Kalifornii
- Ponad rok temu
-
30-lecie ,staż z sensei S. Benedetti 6 dan 16-17.12
- Ponad rok temu
-
shitagi...zasadność używania
- Ponad rok temu
-
Staż z Shihanem G. Savegnago, Lublin 17-18.11.2006
- Ponad rok temu