Krzysztof DIABLO Włodarczyk vs Steve Cunningham
Napisano Ponad rok temu
Najlepsza byla punktacja sedziego amerykanskiego 8O
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
pan w środku(zapomnialem nazwiska), siedzący pomiędzy Borkiem a p. Skrzeczem jakoś tak dziwnie siedział prawie plecami do ostatniego wymienionego, przez co sprawiał wrażenie że jest to rozmowa tylko dwóch panów
Janusz Pindera. Przyszedl o kulach, pewnie mial noge w gipsie i ciezko mu bylo usadowic sie wprost do kamery
tak na chlodno:
porownujac sama gale do jej zapowiedzi, wyszedl ogromny minus. polowa walk na zenujacym poziomie, waka Bonin vs Remias to juz apogeum. na poczatku bylo malo ludzi, wieksza ilosc kibicow stawila sie dopiero na walke Tokareva (ktory potwornie znokautowal rywala).
Walka wieczoru faktycznie taka byla, najlepszy pojedynek - trwal 12 rund, co stanowilo prawie polowe wszystkich rund wieczoru W moim odczuciu, powinien zostac ogloszony remis. Bokserzy czesto klinczowali, gdy juz Wlodarczyk zaczynal atakowac, nie mogl tego skonczyc (pare razy mial okazje pociagnac solidny atak, ale zamiast tego - stawal). Cunningham lekko unikal ciosow, sprawial wrazenie lepiej przygotowanego, szybszego i lepiej wyszkolonego technicznie zawodnika. Widac bylo, ze Wlodarczyk byl bardzo skoncentrowany przed samym pojedynkiem i w jego trakcie - moze az za bardzo.
I jeszcze jedna mysl: gdyby walczyl z Tokarevem, przegralby. Pewnie nawet przed czasem.
Pomijajac sama walke, najdziwniejsze bylo to, ze w czasie walki doping wzmagal sam konferansjer, krzyczac przez mikrofon "Diablo, Diablo!". Wydawalo mi sie to troche dziwne..poza tym w ostaniej rundzie ten sam konferansjer krzyknal "jeszcze minuta, Krzysiek!" (czy cos w tym stylu). Dlaczego nie krzyknal tez po angielsku do USS?
Napisano Ponad rok temu
1. Krzysztof był doskonale przygotowany kondycyjnie. Musiał na prawdę bardzo ciężko trenować. Wyrazy szacunku za wysiłek i wkład pracy w przygotowanie do walki.
2. Nie będę komentować całej gali poprzedzającej walkę Diablo, bo niestety musiałem wyjść, ale pierwsze sześć pojedynków - nie warte były ogłądania. Kelnerzy, którzy łapali zadyszkę na trzecim schodku wejścia na ring, nie pokazali żadnych umiejętności bokserskich. Szkoda czasu. Wybieram zdecydowanie turnieje boksu amatorskiego.
3. Organizacja gali była fatalna. Przerwy 10-20 minut pomiędzy walkami? Prowadzący, który gubi się i bełkocze? Gasnące światło? Sędzia, który przerywa walkę, a potem po wrzaskach tłumu ją wznawia? Nie dziękuję. Co mnie to obchodzi. Przychodzę na galę bokserską, a nie oglądać obtłuszczone worki cementu, które potykają się o własne nogi.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Tragedia.
Lepiej aby przegrał po ładnej walce niż wygrał dzięki sędziom.
Takie jest moje zdanie.
Napisano Ponad rok temu
Wogóle bardzo żadko wyprowadzał ciosy np. w ostatniej rundzie może wyprostował rękę 2 razy !???!
Diablo mial dostac info od trenera przed 12 runda, ze prowadzi na punkty. widocznie nie chcial sie wychylac zza swojej gardy.
Napisano Ponad rok temu
Z całą sympatią dla Włodarczyka, ale wg mnie powinien przegrać tę walkę. Może i trafiał mocniej, ale bardzo żadko. Wogóle bardzo żadko wyprowadzał ciosy np. w ostatniej rundzie może wyprostował rękę 2 razy !???!
Tragedia.
Lepiej aby przegrał po ładnej walce niż wygrał dzięki sędziom.
Takie jest moje zdanie.
Masz rację. To przykre, ale Krzysztof nie jest ani mistrzem uniku jak Leszek Drogosz, nie ma lewego prostego jak Dariusz Michalczewski, nie wspomniawszy już o wyrafinowanych akcjach na miarę Zenona Stefaniuka. Niezmiennie gratuluję mu ciężkiej pracy i wysiłku, jaki włożył w kondycyjne przygotowanie do tej walki, ale obawiam się, że jeżeli następnym przeciwnikiem byłby Wadim Tokariew, to Krzysztof długo nie nacieszy się pasem.
Powstrzymam się od komentowania, kto wygrał i jak należy ocenić sędziów, bo w boksie zawodowym gra toczy się o kasę, a ring jest, niestety, bardzo często tylko narzędziem do jej zarabiania. Ale to tylko moje zdanie ;-)
Napisano Ponad rok temu
i dobrze idiotą nie jest. Nie ma po co przypalać się dla widowiska jak się jest zmeczonym i jeden błąd może kosztowac nokaut.Diablo mial dostac info od trenera przed 12 runda, ze prowadzi na punkty. widocznie nie chcial sie wychylac zza swojej gardy.
Walczył świetnie zwłaszcza ze zauwazcie fakt ze jednak wiecej osób obstawiało czarnego (za wolodarczykiem jedynie z sympatii). Łepkom w studiu glupio sie troche zrobilo jak zaczela sie walka, bo rowno na niego jechali (jak to przegrywa i wogole)i za bardzo nie wiedzieli co mowic jak zobaczyli że prowadzi.
Co do tego 'ze mistrzem uników nie jest' ale (co zreszta zauwazyli komentatorzy) nie wyciaga łba do przodu jak amerykanin bo trzyma ciężar na tylnej nodze, lub pośrodku , nigdy na nodze wykrocznej. Dlatego własnie tak pięknie uderza ręką tylną.
Dobry jest to nie ulega wątpliwosci, zreszta lubie walki na których się nie nudzę (generalnie boks mnie troche nudzi rzadko wytrwam do 12 rundy zasypiam koło połowy ...podziwiam zawodnikow jak oni wytrzymuja ) a ta walka trzymała w napięciu od poczatku do końca.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Ośrodki Muay Thai w Tajlandii
- Ponad rok temu
-
OrionKrK
- Ponad rok temu
-
KB który macie stopień (pas) ?
- Ponad rok temu
-
ME Kickboxing Skopje 2006 (l-c, low, tkb)
- Ponad rok temu
-
SW przed wieczorem Lublin
- Ponad rok temu
-
Kick Boxing - okolice krakowa - Swoszowice
- Ponad rok temu
-
Jak poszło Pawłowi Słowińskiemu???
- Ponad rok temu
-
Otwarty Turniej Województwa Śląskiego MT 18.11.2006
- Ponad rok temu
-
Polacy na światowych ringach MuayThai
- Ponad rok temu
-
Prajioud - HOWTO
- Ponad rok temu