27 odpowiedzi w tym temacie

[budo_kickfan]

Soorki ale zarzucanie promotorowi że promuje swoich zawodników jest nieprofesjonalne:) Nie jestem miłośnikiem pana Szlachty, ale to zawodostwo i ma prawo brać kogo chce. Zgodzę się też z Cypisem faktycznie praga to nie MT a bardziej K1 czyli KB, czyli tu to nie jest taki problem:) ze startami.

[budo_wilk78]

Kickfan, to nie są zarzuty tylko raczej szukanie logiki i odpowiedzi...nieprofesjonalnie zachowuję się właśnie organizator czy promotor który nie jest w stanie się zorganizować i doprowadzić do tego by Muay Thai ( czy każdy inny sport ) rozwijał się i wyglądał profesjonalnie. Jeżeli chcemy by nasi zawodnicy walczyli na zawodowych ringach, przede wszystkim zagranicznych, gdzie poziom jest wyższy, trzeba zacząć od podstaw, czyli od dobrej organizacji u nas w kraju. Jak na razie wygląda to jak cała polityka naszego kraju: dużo się gada, kłuci, jedni zwalają na drugich, itd...a sport ( w naszym przypadku MT ) stoi w miejscu. Myślę, że zawodników mało obchodzi kto będzie Prezesem Polskiego Związku MT kiedy już taki powstanie. Grunt żeby ta osoba była na poziomie zadania. Jak na razie postępów nie widać i wszyscy są zmęczeni tym sporem. MT istnieje ( nieoficjalnie ) w Polsce już kilka lat. Mamy Mistrzów Polski a nawet Świata. Kto kiedyś słyszał o powołaniu kadry, o zgrupowaniach, o szkoleniach ???
( skoro jak to się mówi: Kadra Polski jedzie do tajlandii na MŚ )
Nikomu nic nie zarzucam, każdy działa jak chce. Stwierdzam tylko fakty.
Pozdrawiam.

[budo_kickfan]

tego nie było, żebym ja bronił Szlachty.
Masz dużo racji, ale w jednym się nie zgodzę. Walki zawodowe to rodzaj działalności gospodarczej. Nie wiem, czy dobrze wybrał ale to jego osobista sprawa. To że jest Prezesem nie zmienia nic. Inna sprawa czy wpływa to na działalność PZMT jako stowarzyszenia. Ale od tego są wybory żeby zmienic Prezesa. Jest komisja rewizyjna która ma prawo kontroli zarządu.

MAcie takie same prawo, do szukania kontaktów, bycia menadżerem. W PZKb przybajmniej kilkanaście osób w większym lub mniejszym zakresie są menadżerami. Nikt im nie narzuca kogo ma wybrać na zawody. Ograniczani są tylko przepisami i regulaminami.

Co do kadry itd to masz rację. Ale to wasz wybór. W polskim Związku Kickboxingu, jest kadra muaythai, są zgrupowania, kadra ma wyjazdy opłacane z ministerstwa Jeśłi pozostajesz w ramach PZMT to musisz przyjąć tamte zasady. Płacisz sam za siebe. Nie będe oceniał czy ktoś w tej organizacji jest odpowiedzialny za brak szkolenia. Dla mnie Sami jesteście troche winni że nie chcecie spróbować w PZKb. Przepisy WMF i IFMA są prawie identyczne. Nikt nie zmusza do nagłego porzucenia PZMT. nikt też nie karze podpisać cyrograf. Wystarczy spróbować.

Niedługo w PZKb bedzie duża niesspodzianka dotycząca MT, jak tylko będę wiedział szczegóły to napisze.

[budo_wilk78]

Kickfan, nie rozumiem czemu piszesz "u was", "wasz wybór" itd...powiem Ci że jestem w PZMT i w PZKB i uważam że różnica jest i to na korzyść PZKB. Wiem wiele na temat planów PZKB dotyczących MT i uważam że jest to, jak twierdzisz, duża niespodzianka. Po prostu coś się zaczyna dziać i mówię tu o konkretnych zmianach. Uważam, że jest to duży krok do przodu.
Co do walk zawodowych to nie jest tak, że się z Tobą nie zgadzam. Uważam tylko że jak na razie nasi zawodnicy nie mają szans na międzynarodowych ringach w MT i nie potrzebnie się tam pchają. Nie jest to ich wina. Problem jest taki, że MT w Polsce prowadzi kto chce i jak chce. Często zawodnicy są lepsi od samych trenerów. Właśnie na ostatnim wydaniu Ligii spotkałem zawodnika który mi opowiadał że klińczu uczy się z filmów instruktarzowych, ponieważ trener nie ma o tym pojęcia i po prostu nie uczy tego na sekcji ( tutaj plus dla trenera bo przynajmniej nie wymyśla, nie umie - to nie uczy. )
Uważam, że MT w Polsce musi być zbudowane od podstaw. Czyli trzeba wyszkolić trenerów ( sprowadzając doświadczonych trenerów zza granicy ), wyszkolić sędziów ( większość gubi się podczas sędziowania na ringu, normalne, pochodzą z KB i innych sportów ), zbudować struktury zawodów, zjazdów, szkoleń ( co powoli widać ). Wtedy zawodnicy będą mieli silne fundamenty do treningów, zawodów i doświadczenia. To co widać w tej chwili, to jest to że nasi promotorzy chcą na siłę stworzyć "gwiazdy polskiego MT" na zasadzie "wóz albo przewóz". Posyłamy naszych zawodników do krajów gdzie MT istnieje już kilkanaście lub kilkadziesiąt lat i liczymy że uda im się wygrać...Niestety droga do sukcesu jest długa a idąc na skróty...wiadomo jak to się skończy.

[budo_tlk]

to ja zmienie całkiem temat. Co to za niespodzianka się szykuje, jakieś konkrety lub szczątkowe wiadomości?

[budo_kickfan]

wilk - podział na wy i my miał formę ukrytego apelu i nie był kierowany bezpośrednio do Was. Z resztą się zgadzam, ale zawodostwo to jest właśnie robienie gwaizd (patrz boks zawodowy czy Sosnowski powinien mieć tytulł mistrz świata)

Wiesz mi że jest szykowana naprawdę ciekawa propozycja, zdradzę tylko iż zostalismy zaóważeni (PZKb) jako MT. :). Nie jest to jeszcze na 100% ale prawie. Myśle że członką PZMT da to wiele do myślenia na temat wizerunku PZKb na rynku Światowego MT.

[budo_kickfan]

czy mogę dowiedzieć się z kim walczył obecnie Symonides w Tajlandi. We wszystkich informacjach podane jest Taj. Przyznacie iż jest to dosyć mało dokładne. Może też trochę informacji o tym zawodniku. Oczywiście o Taju bo Symonidesa wszyscy znamy:):)

[budo_kickfan]

to nikt nie wie? ciekawe