18.11.2006 Kolejna edycja Ligi Muay Thai
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
8O :? :roll: :roll: :roll: :bad-words: :bad-words:A ja słyszałem, że Muay Thai a Boks Tajski jednak się różnią, a konkretnie ułożeniem gardy i nieco pozycją.
Napisano Ponad rok temu
W polsce też się mówi Boks Tajski, we Francji Boxe Thaie, w Niemczech Thaiboxen...itd.
Ułożenie gardy jest specyficzne w MT ze względu na ciosy łokciami tak jak i pozycja na nogach rózni się od boksu czy kicku ale wiele osób używa tradycyjnej gardy bokserskiej. Nie można im narzucić gardy czy ustawienia nóg...to już jest sprawa osobista.
A co do używania np łokci to każde państwo ma swoje przepisy ze względu na bezpieczeństwo i wymagania np Misterstwa Sportu. We Francji i Belgii walki z łokciami nie są transmitowane w telewizji ( uważane za zbyt brutalne ) nawet w eliminacjach do ciężkiego K1 we Francji usunieto kolana! czyli pozostał czysty low-kick.
Napisano Ponad rok temu
a poza tym to Wesolych Świąt wszystkim którzy szukają granic swoich mozliwości z wewnętrznej potrzeby i którzy trenują ciężko i długo bo tylko Oni wiedzą jak to naprawdę jest
pozdrawiam Arkadiusz Wierzbicki "Siemianowicka Szkoła Pięści"
Napisano Ponad rok temu
Jest stara maksyma :
Zwycięstwo nie jest najwazniejsze ale jest jedyną która się liczy.
Wiesz mi że najbardziej rajcuje ta wygrana a nie medal czy nagroda.
Bądź najlepszy dostaniesz stypendium sportowe np PZKb. Kluby często same szukają sponsorów dla zawodnika. Ale na to trzeba mocno pracować a ty byś chciał za frajer tylko dlatego że nastawisz buźkę.
Ale łatwiej w 5 osiłków w koszulce "ochrona" na dyskotece wkopać jakiemuś frajerowi. Bo i jestem gość i jeszcze może premia wpadnie.
twoja wypowiedź jest żałosna.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Taka jest droga KAŻDEGO prawdziwego zawodowca. A możesz mi wierzyć, że wiem o czym piszę. Wiem o tym z własnego doświadczenia.
Weźmy za przykład Holandię ( czemu jesli masz choć trochę pojęcia o sportach walki to będziesz wiedział ). Tam system szkolenia jest prosty i ustalony od lat ( odpowiednimi ustawami ). Zawodnicy są podzieleni na klasyA B C D. Najpierw zawodnik startuje "za gruszki" i musi wygrać co najmniej 5 pojedynków, by przejść do klasy D.
W klasie D, dostaje co najmniej 50 Euro za walkę. Gdy wygra pięć walk ( z zawodnikami z conajmniej tą samo klasą lub wyższą ) przechodzi do klasy C itd. Zwiększją się tylko kwoty za walkę.
A chyba nie chcesz mi powiedzieć, że "szkoła holenderska" jest zła. Bo w chwili obecnej lepszej nie ma.
Ja również uważam, że początkujący zawodnik NIE POWINIEN dostawać za walki ŻADNYCH nagród pieniężnych. Najpierw musi coś osiągnąć, bo jeśli głównym motywem jego działania będzie kasa, to nie wróżę mu dużej przyszłości w sporcie zawodowym.
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Co do twojej wiedzy jak na razie wykazałeś się totalną ignorancją charatkteryzująca prostaków. WIem że prawda boli ale. U zywasz trudnych wyrazów których nawet nie rozumiesz.
Całe życie byłem amatorem bo nigdy nie zarabiałem na sporcie, nawet wtedy kiedy trenowałem 2 razy dziennie. Potrafię zarobić na siebię rodzine i moje hobby-sport.
Nie musze swoje frustracje nieudacznika, który nie potrafi nic osiągnąć przelewać na barki systemu sportu. Nie widze nic zdrożnego w tym iż docenia się osoby którre coś osiągneły i domyślam się że najbardziej boli Cę to że te harcerki interesuje bardziej wysportowany men niż nazekający nieudacznik. Dzisiaj ja czuje się jak harcerka, gdyż sam podziwiam naszych mistrzów, bo wiem ile pracy trzeba w to wsadzić.
MIedawno byłeś dla mnie żałośny teraz jesteś ŻAŁOSNYM NIEUDACZNIKIEM i naprawde cięzko zapracowałęś na ten tytuł.
BAD GIRL dzięki i na pewno jednego nie można Ci zarzucić brak fascynacji sportem i tu chyba jesteśmy podobni
Rough Boy chylę czoła co robicie dla kicka z Marcinem
pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
K.S.Falanga
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Swoje osądy wydaję na podstawie doświadczenia w promowaniu i "menadżerowaniu" jednego z najlepszych ( o ile nie jalpeszego ) zawodnika wagi ciężkiej w Polsce.
Co do szkoły Holenderskiej, to jest ją bardzo łatwo wprowadzić w nasze realia. Trzeba tylko chcieć. Białorusini stosują tą właśnie metodę i na dzień dzisiejszy śmiało mogą konkurować z holendrami. A skoro można na Białorusi to napewno można i u nas.
Również pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Bardzo lubię Artura, ale to naprawdę nie jest jakiś klasowy zawodnik, jest solidny i pracowity, ale na Świecie nic nie zrobił, a dla mnie bycie Mistrzem Polski (tylko) to nie jest wielki sukces(no chyba że dla Ciebie to szczyt możliwości). A teraz płaczesz, że Ci w sporcie nie wyszło i masz pretensje do całego Świata nie wiadomo o co.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Ale podkreślam, musisz być NAPRAWDĘ dobry.
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
POMOC - ! PILNE !
- Ponad rok temu
-
RANKING ZAWODNIKÓW POLSKIEJ LIGI MUAY-THAI
- Ponad rok temu
-
Trening na siłę uderzenia, kopnięcia
- Ponad rok temu
-
trener boksu - warszawa poszukiwany
- Ponad rok temu
-
MISTRZOSTWA POLSKI LOW-KICK JUNIORÓW I MŁODZIEŻOWCÓW -WYNIKI
- Ponad rok temu
-
CZYM RÓZNI SIE KICKBOXING OD TAJSKIEGO BOKSU
- Ponad rok temu
-
kb w dąbrowie górniczej
- Ponad rok temu
-
Albert Sosnowski
- Ponad rok temu
-
kłamstwa i półprawdy
- Ponad rok temu
-
"nowy klub"
- Ponad rok temu