głową w ściane...?
Napisano Ponad rok temu
zastanawia mnie na ile to ryzykowne... nie pytam czy można w ten sposób zabić bo i prostym można ale ciekawi mnie na ile prawdobodbne może być zakończenie takiej akcji śmiercią. czy średnio wysportowany chłopak ważacy 75kg i nie podnoszący stówki na klate może zaryzykować taki atak na silniejszego "zawodnika"(chcąc w miare możliwości śmierci napastnika uniknąć)?
Napisano Ponad rok temu
pytam całkiem poważnie! przedwszystkim o doświadczenia(ewentualnie przypadki z Waszym zdaniem wiarygodnych źródeł). czy przywalił ktoś z Was czyjaś głową w ściane?
zastanawia mnie na ile to ryzykowne... nie pytam czy można w ten sposób zabić bo i prostym można ale ciekawi mnie na ile prawdobodbne może być zakończenie takiej akcji śmiercią. czy średnio wysportowany chłopak ważacy 75kg i nie podnoszący stówki na klate może zaryzykować taki atak na silniejszego "zawodnika"(chcąc w miare możliwości śmierci napastnika uniknąć)?
Odpowiadam: bardzo ryzykowne.
Zamykam temat.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
FaceBook
10 następnych tematów
-
ulica a le parkour- Ponad rok temu
-
dzidek- czyli dres krojacy ludzi :)- Ponad rok temu
-
"moj dom moja twierdza"- Ponad rok temu
-
Proźba- Ponad rok temu
-
Gdy ktoś nas kopnie, popchnie, opluje czy da w twarz...- Ponad rok temu
-
Zlukajcie to. Pozamiatał...- Ponad rok temu
-
Jak uazacie?- Ponad rok temu
-
co stosujecie??- Ponad rok temu
-
Przygoda w Londynie- Ponad rok temu
-
Podwijanie rekawów, czyli o co w tym chodzi?- Ponad rok temu


Temat jest zamknięty
