Skocz do zawartości


Zdjęcie

ulica a le parkour


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
28 odpowiedzi w tym temacie

budo_canislupus
  • Użytkownik
  • Pip
  • 15 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

ulica a le parkour
co myslicie o przydatnosci le parkour w sytuacji kiedy ucieczka jest co najmniej wskazana? raczej postawic na adrenaline(przyspieszenie i wytrzymalosc) i biegac po prostych czy probowac zwiekszyc dystans pokonujac przeszkody(zwalczac adrenaline na korzysc precyzji)? macie jakies zw z tym dosw? ja kiedys uciekalem przed kretynem z gazowka i w duzym skrocie bylem tak "podniecdony" ze naprawde prosta broba przesadzenia plotka skonczyla sie toalną porazką...:/
  • 0

budo_nuevo
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 433 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: ulica a le parkour
jako, że znam szczegóły sprawy ( :D ), pozwól że zadam pytanie.

czy nie sądzisz, że jeśli podobna sytuacja powtórzyłaby sie, miałbyś nad swoją motoryką trochę większą kontrole?

wiesz już jak to jest kiedy cie gonią oraz jak to jest dostać z gazówki. następnym razem bęziesz lepiej przygotowany... no wiesz, psychologicznie...

no bo moim zdaniem, problem nie polega na nieprzydatności parkura w sytuacjach stresowych, tylko na braku opanowania podczas ulicznych zajść :)
doświadczenie i odpowiedni "mindset" może uchronić cię przed spadkiem precyzji następnym razem.
zresztą jgdybyś został i miał się lać to efekty mogłyby być jeszcze gorsze. w końcu walka też wymaga elementarnej koordynacji ruchowej ;)

pierwszy raz często bywa kiepski :D

a tak konrketnie na temat postu to:
robie to co mam wyćwiczone. naprostsze ciosy, najprostsze rzuty. to samo z bieganiem. jak zdecyduje sie na ucieczke to po prostu pobiegne prosto, bo wiem że umiem to robić. ale gdybym ćwiczył parkour codziennie, bardzo sumiennie... wtedy te bardziej skomplikowane ruchy weszły by do zestawu elemtarnych.
krótko: dla szaraków - zapierdalać po prostej. dla członków parkurowego crew z duzą ilością doświadczenia - bieg z dodatkiem podstawowych vaultów, czy skoków :)

hihihihihihi. no i witaj na forum.
  • 0

budo_canislupus
  • Użytkownik
  • Pip
  • 15 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: ulica a le parkour
calkiem satysfakcjonujaca odpowiedz;p
  • 0

budo_cabelo
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 586 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Opole/Wrocław
  • Zainteresowania:BJJ/SF

Napisano Ponad rok temu

Re: ulica a le parkour
Moim skromnym zdaniem nie ma specjalnego znaczenia czy trenujesz parkour, sprint, czy bieg przez płotki. Podczas ucieczki i tak zawsze dylemat będzie taki sam; przeskoczyć ten murek czy pobiec naokoło; bo równie dobrze może nam się udać i odstawić goniącego o niezły kawałek, lub przydzwonić weń tak że nawet oklep nie będzie już potrzebny ;) oczywiście dla kogoś wytrenowanego szanse wzrastają ale pytanie pozostaje to samo. To decyzja analogiczna do sytuacji w której podczas walki decydujemy się wykonać np kopnięcie na głowę. jak się uda to zyskujemy wiele, jak nie to dupa blada. W tym wypadku tak samo; dla kogoś bez żadnego przygotowania będzie to samobójstwo, wraz z umiejętnościami jednak ryzyko maleje.
  • 0

budo_jet
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2606 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: ulica a le parkour
Z tym le parkour to jest trochę śmieszna sprawa, bo trzeba znać ludzi, którzy się tym zajmują i coś umieja, żeby cię mogli nauczyć. Prawdę mówiąc i tak mi to podchodzi pod zwyczajną akrobatykę, od której trenera już dużo prościej pewnie znaleźć. Za dużej wiedzy w tym temacie nie posiadam ale wydaje mi się, że parkourowcy powinni trenować pod okiem profesjonalisty, bo takie amatorskie treningi mogą się skończyć mniej lub bardziej poważną kontuzją. A co do tematu - myślę, że odpowiednio trenowana nawet taka akrobatyka daje ci dużą przewagę np. w ucieczce przed napastnikiem, podobnie jak inny sport z tą jednak różnicą, że łatwiej pewnie przeszkody pokonywać.
  • 0

budo_matkd
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 625 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano Ponad rok temu

Re: ulica a le parkour
zerowa przydatnosc. biegi juz daja wiecej a przez barierke przeskoczyc moze kazdy.
tak nie lubie pk mat jest lepsze: :twisted:
  • 0

budo_novocaine
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 5882 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:uk
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: ulica a le parkour

Z tym le parkour to jest trochę śmieszna sprawa, bo trzeba znać ludzi, którzy się tym zajmują i coś umieja, żeby cię mogli nauczyć. Prawdę mówiąc i tak mi to podchodzi pod zwyczajną akrobatykę, od której trenera już dużo prościej pewnie znaleźć. Za dużej wiedzy w tym temacie nie posiadam ale wydaje mi się, że parkourowcy powinni trenować pod okiem profesjonalisty, bo takie amatorskie treningi mogą się skończyć mniej lub bardziej poważną kontuzją. A co do tematu - myślę, że odpowiednio trenowana nawet taka akrobatyka daje ci dużą przewagę np. w ucieczce przed napastnikiem, podobnie jak inny sport z tą jednak różnicą, że łatwiej pewnie przeszkody pokonywać.

bo ci co cwicza to robia glownie xma, mi sie zawsze podobal "czysty" leparkour, czyli po prostu cos w stylu "bieg w lini prostej z pokonaniem kazdej przeszkody na drodze", bez salt, baterflaji czy backflipow. zerknij na poczatkowe filmiki bella; robi tam dwa, moze trzy salta. akrobatyka to nie moj kawalek ciasta ;] i w moim przkonaniu nie chodzi o przeskoczeniu o barierke, ale no o wdrapanie sie na 3m mur w 2sekundy, gdzie goniacym zajmie to pol minuty, czy zeskok z czegos z przewrotem, gdzie goniacy zwolnia albo sie polamia :wink: tylko jak pisal nuvo, trzeba miec wprawe.
  • 0

budo_novocaine
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 5882 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:uk
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: ulica a le parkour
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
jak sie ucieka w lpk :wink:
  • 0

budo_sneferu
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 205 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: ulica a le parkour
Parkour? :> Jak potrafisz to rób :D Adrenalina doda Ci skrzydeł.
ALE pod rzadnym pozorem nie rób tego czego nie musisz robić. Gdy masz uciekać - uciekaj, a nie rób sobie opinii mastaha :)

PS.: pod żadnym pozorem nie rób wallflipa. Jak koleś ma guna to roll odpada, bo pociski z pistola opadają podczas lotu. Unikaj popisowych trików, zwłaszcza jak nie wiesz na czym lądujesz. Przydaje się wallrun i tic-tac :)

Patrz TYLKO PRZED SIEBIE! :lol:
  • 0

budo_bl0
  • Użytkownik
  • Pip
  • 25 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa - Targówek
  • Zainteresowania:Boks

Napisano Ponad rok temu

Re: ulica a le parkour
o czym ty mowisz czlowieku? :lol:
wez ty sie zastanowa zanim zaczniesz nabijac posty o jakichs gunach itp. :)
  • 0

budo_sneferu
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 205 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: ulica a le parkour

ja kiedys uciekalem przed kretynem z gazowka

Gazówka to gun.
bLO sam nabijasz posty. Więc co sie czepiasz? :lol:
  • 0

budo_green
  • Użytkownik
  • 3 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Taekwondo

Napisano Ponad rok temu

Re: ulica a le parkour
Według mnie trzeba walić prosto przed siebie i zdać się na wytrzymałość.
Pakerzy nie są chyba długodystansowcami, a jeżeli ty coś ćwiczysz to masz napewno przewagę
wytrzymałości nad przeciętnym kolesiem.
Generalnie nie ryzykwał bym z przeskakiwaniem czegokolwiek.
  • 0

budo_jet
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2606 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: ulica a le parkour
Samo uciekanie nie jest właściwie tak dużym problemem jak oddalenie się od przeciwnika, utorowanie sobie drogi. Nawet najlepszy parkourowiec nic nie zdziała, jak go ktoś chwyci za szmaty i nie będzie chciał puścić. :roll:
  • 0

budo_thinspoon
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 795 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Radlin

Napisano Ponad rok temu

Re: ulica a le parkour

Samo uciekanie nie jest właściwie tak dużym problemem jak oddalenie się od przeciwnika, utorowanie sobie drogi. Nawet najlepszy parkourowiec nic nie zdziała, jak go ktoś chwyci za szmaty i nie będzie chciał puścić. :roll:


Jak jest twardy to poleci z agresorem na plecach :wink:
  • 0

budo_thunderbolt
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 123 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Częstochowa
  • Zainteresowania:KB

Napisano Ponad rok temu

Re: ulica a le parkour
Domyslam sie po niektorych wypowiedziach, ze pewnie nie trenowaliscie pk . Trenowalem parkour przez pol roku i milo to wspominam . Uciekac "parkour'owo" :D nie mialem okazji przed nikim , ale czy ja wiem czy to zle ;]. . Zeby skutecznie przed kims uciec , to nie wystarczy Ci miesiac treningu bo wbrew pozorom ucieczka z wykorzystaniem takich elemenentami nie jest taka latwa jak sie moze wydawac. No i postaw sobie pytanie czy warto w czasie ucieczki przeskoczyc jakims king kongiem przez murek ktory jest obok , czy nie lepiej po prostu dac sprint na prostej :P , co np moze Cie kosztowac kilka siniakow mniej :]
  • 0

budo_delly
  • Użytkownik
  • 2 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Underworld

Napisano Ponad rok temu

Re: ulica a le parkour
Ja trenowałem parkour i trenuje dalej,i już nie raz mi sie przydał,ja uwielbiam taki parkour jak wpominał novocaine szybki,prosty bieg z pokonywaniem przeszkud,ja to nazywam speed parkour,parkour teżprzydaje sie w walce z przeciwnikiem,np: tracisz mu sie z oczu a potem go od tyłu :D ,dobra,teraz pare slów na temat walki,cuż ja trenowałem każdej techniki po trochu,i stworzyłem własną techinke zawiera ona elementy większości znanych technik takich jak,Kung Fu,Katare,Capoeira i tym podobne,wiec potrafie dać sobie rade z trzema kolesiami naraz przy niewielkich obrażeniach:D, a parkour służy mi do ucieszki jak ich jest pięciu,co sie żadko zdaża,cuż tym którzy potrafią się bić technicznie nie musze nówić co mają robić,a tym którzy nie potrafią się bić ani uciekać(ponieważuciec przed kimś to także sztuka:)),cuz dla nich nie ma ratunku,na ich miejscu zdałbym sie na intuicje.Ja potrafie o siebie zadbać i mam zamiar dalej nabywać wiedze do mojej techiki której jeszcze nie nazwalem,a Le parkour tez mam zamiar nadal ćwiczyć(nawet w źimie) choć nie wiem czy to dobry pomysł.
  • 0

budo_tajpan
  • Użytkownik
  • Pip
  • 20 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z Wiecznej Otchłani

Napisano Ponad rok temu

Re: ulica a le parkour
Masz 14 lat. Dasz sobie radę z trzema przeciwnikami naraz przy połączenie parkoru z cholera wie czym.


:lol:
  • 0

budo_zjarany_swistak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 756 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: ulica a le parkour
jak juz stworzysz ten unikatowy i niepowtarzalny system walki (i go nazwiesz) to daj mi znac.
pzdr
  • 0

budo_ó-an
  • Użytkownik
  • Pip
  • 42 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:zY oddaLi
  • Zainteresowania:BJJ/MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: ulica a le parkour
O kurcze 8O to już wiem z kim Fedor będzie walczył na gali sylwestrowej.....
  • 0

budo_shabu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3242 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: ulica a le parkour

...Kung Fu,Katare,Capoeira i tym podobne...

Brakuje Ci jeszcze patreru, za pasów, Daj-to Ryju i tym podobnych. :roll:
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024