17 odpowiedzi w tym temacie

[budo_omasz]

w lutym przyszlego roku odbywa sie w normandii (czyli w sumie niedaleko ode mnie) staz z claudem. bardzo jestem ciekaw stylu kanai i w zwiazku z tym rozwazam wybranie sie tam. niemniej zastanawiam sie czy warto. precyzujac - jak w twojej opinii wygladac moze staz z claudem w "obcej" organizacji? czy bedzie mozliwosc zobaczyc i poczuc samo miesko waszego stylu? z gory dzieki za opinie

[budo_przemek]

Co prawda pytanie nie jest do mnie..
widzialem Clouda w Lesneven.....
Mysle ze na wiele pytan mozesz sobie sam odpowiedziec...
nie przypuszczam zeby Cloude robil inne Aikido....
pozdro

[budo_omasz]

ze robi dobre aikido nie mam watpliwosci. chodzi mi wlasnie o to ze chcialbym zobaczyc slynne krawedziowe aikido w wersji z montrealu

[budo_garry]

ze robi dobre aikido nie mam watpliwosci. chodzi mi wlasnie o to ze chcialbym zobaczyc slynne krawedziowe aikido w wersji z montrealu

"krawędziowe aikido" to znak towarowy szczepana, wątpię by sensei Cloude podpisał sie pod tym 8)

[budo_soma]

Cloude jest miłym facetem i świetnie rozciągniętym. Ta blondynka , z którą przyjeżdża do Lesneven , też jest fajna.

[budo_szczepan]

Mysle ze Claude robi swoje aikido, niezaleznie gdzie pojedzie. Chyba kazdy shihan tak robi? Czyli samo miesko masz gwarantowane...

Co do cwiczenia naszego stylu pelna geba to jeszcze by ci sie przydal wspolcwiczacy co by potrafil zrobic i odebrac techniki. Jak dwoch ludzi cwiczy obcy styl, to chyba trudno od nich wymagac zeby od pierwszego dnia robili to jak ja po 10 latach cwiczenia u Clauda, no nie?

Ale nie masz innego wyjscia jak chcesz sprobowac, czasem z Claudem ktos od nas jedzie, wtedy jest latwiej miejscowym ludziom cos sie nauczyc -- oczywiscie jak CHCE sie nauczyc czegos nowego :wink:

[budo_przemek]

Mysle ze Claude robi swoje aikido, niezaleznie gdzie pojedzie. Chyba kazdy shihan tak robi? Czyli samo miesko masz gwarantowane...

Co do cwiczenia naszego stylu pelna geba to jeszcze by ci sie przydal wspolcwiczacy co by potrafil zrobic i odebrac techniki. Jak dwoch ludzi cwiczy obcy styl, to chyba trudno od nich wymagac zeby od pierwszego dnia robili to jak ja po 10 latach cwiczenia u Clauda, no nie?

Ale nie masz innego wyjscia jak chcesz sprobowac, czasem z Claudem ktos od nas jedzie, wtedy jest latwiej miejscowym ludziom cos sie nauczyc -- oczywiscie jak CHCE sie nauczyc czegos nowego :wink:

Dokladnie to samo chcialem napisac... i wydawalo mi sie to oczywiste :wink:

[budo_omasz]

dzieki za odpowiedzi. teraz musze jakis transport zorganizowac do tej normandii ))

[budo_łabędź]

Czyli samo miesko masz gwarantowane...

Samo miesko jest niezdrowe i niesmaczne Grozi awitaminoza i arteriosklerozą, co nie szczepan :wink: :wink:

[budo_szczepan]

Czyli samo miesko masz gwarantowane...

Samo miesko jest niezdrowe i niesmaczne Grozi awitaminoza i arteriosklerozą, co nie szczepan :wink: :wink:

Powiedz wprost ze zazdroscisz niebywale faktu ze omasz bedzie mogl pocwiczyc Prawdziwe Aikido z Claudem

[budo_łabędź]

Powiedz wprost ze zazdroscisz niebywale faktu ze omasz bedzie mogl pocwiczyc Prawdziwe Aikido z Claudem

Ja nie zazdorszę ja wręcz ZAZDRASZCZAM , Aż zzieleniałem od tego procesu

Ł. (w mało twarzowym kolorze trawiastym)

[budo_szczepan]

Ja nie zazdorszę ja wręcz ZAZDRASZCZAM , Aż zzieleniałem od tego procesu

Ł. (w mało twarzowym kolorze trawiastym)

oooooo!! widze ze trudna ta polska jezyka, szczescie ze nie tylko dla mnie :wink:
s(podniesiony na Duchu)

[budo_łabędź]

[
oooooo!! widze ze trudna ta polska jezyka, szczescie ze nie tylko dla mnie :wink:
s(podniesiony na Duchu)

Jezyka byc mnogo trudna, ale to akurat była cytata. Ale skąd ktos wyrwany z rodzimego kontekstu kulturowego może to wiedzieć :roll:

Ł. (jak zawsze śpieszący z kagańcem, nie tylko oświaty) 8)

[budo_wingman]

No bo jak Szczepan te durnowate amerykońskie filmidła ogląda,a nie prawdziwą sztukę filmową z Polski rodem to skąd ma wiedzieć? 8) :wink:

[budo_wingman]

... no i kabareta tyż polskiego nie zna, a ten co znał to jużci nie pamięta.

[budo_szczepan]

jeden kuzyn mi podrzucil dvd z kabaretem z Polski. Musialm przegrac z ichniejszego systemu co mnie kosztowalo ze 20 $, no nic, mysle sobie, ale gra warta swieczki!
Jakze sie pomylilem. :roll:
Nie wiem dlaczego publicznosc plakala ze smiechu, takie bzdety opowiadali ze hej :twisted:

Przepraszam za off topik

[budo_irimi]

Obawiam się Szczepan, że owe bzdety kabaretowe, to może być nasza rzeczywistość. Nam tu kabarety nie są potrzebne. Wystarczy pooglądać co się dzieje w takim półokrągłym budynku i boki można zrywać. Choc to wcale do śmiechu być nie powinno... :?

[budo_orchis]

Widzisz Szczepanie, bo to jest tak...
Dawno, dawno temu, odwiedziła mnie i moich znajomych Niemka z krwi i kości.
Zapodaliśmy "Rejs" - mało się śmiała, niewiedzieć czemu film ten jej nie bawił.
Później zadała pytanie podobne do Twojego - "Dlaczego wszyscy się śmiali, gdy wrzucone do wody koło ratunkowe utonęło ?"

Pozostawiam Ci do przemyślenia kwestię punktu widzenia zależnego od punktu siedzenia

W.