![Zdjęcie](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_images/FK/profile/default_large.png)
nóz z pilnika
Napisano Ponad rok temu
I mam pytanie - czy jest sens? taka stal jest chyba trudna do obróbki.
Może ktoś zna jakieś linki na ten temat?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
![:P](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/p.gif)
Napisano Ponad rok temu
http://www.forum-kul...showtopic=82074 tego tez
![:)](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/smile.png)
Napisano Ponad rok temu
Mi jak na razie sprawila problemy tylko stal lozyskowa naprawde twardy shit :twisted:
a jakby tak przekuc wiertło do metalu na płaskownik?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
POZDRAWIAM !!!
Napisano Ponad rok temu
dobra rada wielokrotnie powtarzana: na pierwsze swoje noze uzywajcie najtanszej i latwodostepnej stali resorowej, podobnie ma sie sprawa z jej obrobka- latwo sie skrawa (po wyzarzeniu) jest niezbyt wymagajaca i mozna ja hartowac domowymi sposobami uzyskujac zadaowalajace efekty
jak sie juz oswoicie z materialem to po prostu kupcie plaskownik dobrej stali nozowniczej, to naprawde nie wychodzi tak drogo w ogolnym koszcie wykonania noza,
natomiast jesli ktos sie upiera przy kuciu i stalach z odzysku to doskonalcie swoja sztuke przekuwajac grubsze resory oraz postarajcie sie uzyskiwac coraz lepsze parametry po hartowaniu, co najwazniejsze jednoczesnie zglebiajcie wiedze teoretyczna z dziedziny metaloznawstwa
wtedy mozna rozpoczac proby z innymi stalami, chocby lozyskowymi, kucie i obrobka cieplna stali szybkotnocych to naprawde trudna sztuka, natomiast z prostych stali takich jak resorowka mozna zrobic znakomite ostrza!
jesli chodzi o pilniki to w gre wchodza dwie metody
bez wyzarzania, obrobka w stanie zahartowanym, oczywiscie tylko szlifowanie baczac na to co by nie odpuscic ostrza, jednak taki material moim zdaniem ma zbyt duza twardosc i przede wszystkim zbyt mala udarnosc i ciagliwosc, trzeba by troszke odpuscic..
wyzarzenie pilnika, obrobka potem jest latwa i przyjemna, potem jednak trzeba go zahartowac co nie zawsze sie udaje.. jednak zachecam do nauki i prob:)
Napisano Ponad rok temu
tak, to jest bardzo twarda stal nawet po wyzarzeniu. własnie koncze nóż z tej stali, w poniedziałek idzie do hartowania i piaskowania czyli pewnie sie pochwale.Mi jak na razie sprawila problemy tylko stal lozyskowa naprawde twardy shit :twisted:
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych
FaceBook
10 następnych tematów
-
Koziczek :)
- Ponad rok temu
-
Stal od tokarza/ślusarza
- Ponad rok temu
-
Pazurki
- Ponad rok temu
-
paracord
- Ponad rok temu
-
W czym wytrawić damast??
- Ponad rok temu
-
Części do taśmówki ???
- Ponad rok temu
-
Leśnofalloutowoindiańskimyśliwski nóż terenowy.
- Ponad rok temu
-
Leśnofalloutowoindiańskimyśliwski 2.
- Ponad rok temu
-
damast po raz pierwszy
- Ponad rok temu
-
Leśnofalloutowoindiańskimyśliwski.
- Ponad rok temu