23 odpowiedzi w tym temacie

[budo_artur88]

Ostatnimi czasy obiło mi się o ucho, iz w 2008 roku karate ma być zaliczone do dyscyplin olimpijskich proszę o jakieś info bo ja nic nie mogę nic znaleźć. Jeśli tak to na jakich zasadach i co WY wogóle o tym myślicie...

[budo_okinawa_marti]

Witam.

Nie wiem czy się coś ostatnio zmieniło w tej sprawie.

Ostatni raz gdy o tym słyszałem to delegacja MKOL szybko wyjeżdżała z Okinawy z odmową.

:-)

[budo_okinawa_marti]

Sprawa wyglądała następująco.

Delegacja pojechała najpierw do Japoni, gdyż uznali że tam powstało karate.
Niestaty.
Po pierwsze Japończyków nie interesowało karate na olimpiadzie, gdyż pochodzi z Okinawy, a nie z Japonii.
Po drugie ich interesuję bardziej wprowadzenie narodowego sportu jak Sumo czy Kendo na olimpiadę.

W przeciagu paru dni Japończycy zorganizowali delegacji MKOL'u spotkanie z wielkimi mistrzami karate, ale już na Okinawie.

Mistrzowie powiedzieli stanowcze "nie" olimpiadzie, bo kłóci się to z założeniami tradycyjnych szkół okinawajskich.

Tyle słyszałem ... :-)

[budo_okinawa_marti]

Może ktoś wie wiecej ...

Pozdrawiam

:-)

[budo_death-wish]

Czy możesz podać źródło tej "rewelacji"?

[budo_stern]

Mistrzowie powiedzieli stanowcze "nie" olimpiadzie, bo kłóci się to z założeniami tradycyjnych szkół okinawajskich.

hmmm,
1. jak znam życie to MKOl nie prosi nikogo o udział w olimpiadze - to idzie w drugą stronę - to raz.
2. MKOl nie rozmawia z Mistrzami tylko z szefami organizacji (niewykluczone, że to te same osoby), ale ...
3. fajna historia do opowiadania młodym

[budo_okinawa_marti]

Wizyta nie była związana z tym, że MKOI chciał prosić o udział w Igrzyskach Olimpijskich.

Było to związane z tym, że karate zajmowało bardzo wysokie miejsce w rankingu dyscyplin mających możliwość wejścia do programu Igrzysk.

Przecież to nie jakiś tam wyjątek, że delegacja MKOI jedzie do jakiegoś państwa i rozmawia o możliwości wprowadzenia danej dyscypliny na Igrzyska.

Zasada jest taka, że odwiedza się kraj, z którego wywodzi się dana dyscyplina.

Poza tym zakwalifikowanie dyscypliny to również kasa dla MKOI ...

:-)

[budo_stern]

Wizyta nie była związana z tym, że MKOI chciał prosić o udział w Igrzyskach Olimpijskich.
Było to związane z tym, że karate zajmowało bardzo wysokie miejsce w rankingu dyscyplin mających możliwość wejścia do programu Igrzysk.

a gdzie jest ten ranking?

Przecież to nie jakiś tam wyjątek, że delegacja MKOI jedzie do jakiegoś państwa i rozmawia o możliwości wprowadzenia danej dyscypliny na Igrzyska.
Zasada jest taka, że odwiedza się kraj, z którego wywodzi się dana dyscyplina.

i kontynuuujmy. Jedzie tam delegacja. Wysiada na lotnisku i pyta bagażowego: "a co sądzicie o takiej dyscyplinie na igrzyskach?", Tak to sobie wyobrażasz?
Czy chodzą i pytają: "który tu jest najlepszy w karate?".

MKOl rozmawia z organizacjami chłopie, a nie z osobami uprawiającymi daną dyscyplinę. Niezależnie od tego, jak wielką biegłość dana osoba osiągnęła w owej dyscyplinie.

Porozmawiaj z kolegami z WTF ile się nabiedzili, żeby taekwondo zostało dyscypliną olimpijską. A i tak krążą plotki o nadmiernym osobistym zaangażowaniu pewnego wysoko postawionego pana z MKOl.

[budo_romanowicz]

Jakieś pół roku temu na Eurosporcie była retransmisja jakiegoś turnieju "karate" na zasadach/przepisach jakie miałyby obowiązywac na olimpiadzie. Współkomentował to "wielki-mały człowiek" z Karkowa.
To co ci ludzie zaprezentowali to z "karate" miało tylko tyle wspólnego, że skakali obok siebie ludzie w białych szmatach średnio przypominających swoja garmaturą karategi i w zasadzie tyle. Przepisy ograniczały ich tak bardzo, że nie bardzo mogli cokolwiek zaprezentować. O konkurencji kata nawet nie ma mowy na Olimpiadzie. Zrobia tego coś jak TKD i będzie wielka lipa.

[budo_nightwolf]

moze konkretnie o jaki styl dokladnie chodzi? bo napewno nie o kyokushin albo inne knockdowny (i dobrze)

[budo_romanowicz]

moze konkretnie o jaki styl dokladnie chodzi? bo napewno nie o kyokushin albo inne knockdowny (i dobrze)

No właśnie chcą żeby to było nad podziałami. Drewniak w tej transmisji na Eurosporcie mówił że zasady walki będa oparte częściowo właśnie na Kyokushin z dodatkowymi ograniczeniami np.: w postaci zakazu jodan-mea-geri i wielu, i wielu innych... No więc ma to byc styl "karate" olimpijskie

[budo_ady_4]

moze konkretnie o jaki styl dokladnie chodzi? bo napewno nie o kyokushin albo inne knockdowny (i dobrze)

No właśnie chcą żeby to było nad podziałami. Drewniak w tej transmisji na Eurosporcie mówił że zasady walki będa oparte częściowo właśnie na Kyokushin z dodatkowymi ograniczeniami np.: w postaci zakazu jodan-mea-geri i wielu, i wielu innych... No więc ma to byc styl "karate" olimpijskie

To ma być, z tego co słyszałem, na zasadach jak semi- czy light-contact. Także to bedzie miało z prawdziwym karate tylko tyle wspólnego, że zawodnicy bedą mieli kimona :?

[budo_artur88]

Oby Karate pozostało Karate... W sumie na pewno z OLIMPIADĄ wiążą się duże pieniądze, sława i szansa do tego lepszego życia ale to jest zależy tylko od osoby trenującej czego oczekuje od KARATE-DO które oferuje swym ucznią bardzo wiele...

[budo_gaweł]

ta rewelacja o którą pytacie i jej źródło to min.wywiad A.Staniszewa z K.Chinenem w BUDOJO nr 2/2005
"Na zorganizowanym przez Prefekturę Okinawy mityngu w Naha, przedstawiciel MKOL usłyszał, że karate tradycyjne nie jest zainteresowane wejściem na Igrzyska Olimpijskie"

[budo_dan]

Mam nadzieję, że karate nigdy nie wejdzie do programu igrzysk olimpijskich. Bo jeśli tak się stanie będziemy świadkami jego całkowitego upadku /podobnie jak stało się z judo... niestety/.
Racjonalnie rozumując karate nie ma jednak szans na wejście na olimpiadę ponieważ jest zbyt zróżnicowane organizacyjnie. Przypomnę tu podstawowy warunek MKOL - dyscyplina która chce osiągnąć status olimpijskiej musi być reprezentowana przez jedną światową organizację. Jak jest na naszym podwórku wszyscy wiemy - gdzie dwóch karateków tam trzy organizacje Oczywiście dostęp do ministerialnej kasy marzy się niejednemu. W Polsce również... ale to już inna sprawa.

[budo_artur88]

Co za ironia podziały w federacjach i brak porozumienia ich zwierzchników ratują KARATE jako Sztuke Walki...

[budo_przemo1983]

Witam!

Z tego co wiem Karate to sztuka walki, a nie sport. Kiedy zyl Masutatsu Oyama wielkoktornie uczniowie oraz dzialacze namawiali go do tego, aby Karate znalazlo sie w programie igrzysk olimpijskich. Dlaczego tak sie nie stalo? Sport to nie sztuka...

Pozdro!

[budo_dariczek]

Karate powinno zostać takie, jakie jest. Wprowadzenie go do igrzysk byłoby największym możliwym błędem

Aha, Przemo1983 można wiedzieć jaki styl trenujesz w Zielonej Górze?

[budo_przemo1983]

Aha, Przemo1983 można wiedzieć jaki styl trenujesz w Zielonej Górze?

Trenuje Karate Kyokushin u Eliasza Madeja.

[budo_okinawa_marti]

Chwilkę mnie nie było, a temacik się nieco rozrósł...

Ktoś napisał o ironi ... ma rację podziały tak naprawdę stały się zaporą przed zupełną komercjalizacją.

Karate na zawsze musi pozostać Sztuką Walki.
To nie jest hobby czy zawód... Karate jest sposobem życia i postępowania.

Poza tym tak z innej strony. Przecież sami wiecie jak wyglądają zawody w stylach sportowych...