Składanie pasa
Napisano Ponad rok temu
Pytam, bo obserwuję co się dzieje przed/po treningu. Dzieciarnia(głównie) wyciąga pas, jak jakiegoś węża. Ciągnie się toto, młodzi się plączą, gleba jednym słowem
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Kiedy idę na trening to składam go na pół, a potem jeszcze 2 razy.
Też tak robię.
Pasa nie piorę, bo nie ma takiej potrzeby, ale również dlatego, że po praniu jest coraz krótszy i mam nauczkę, bo kiedyś tak się skurczył (jakieś 15-20cm), ze prawie nie mogłam się nim obwiązać .
A jest ktoś kto składa karategę tak "przepisowo" i obwiązuje pasem?
Ja tak składam jesli po treningu na plaży zostajemy sie opalać .
Niektórzy po prostu wciskajądo torby/plecaka,
Wiesz, po bardzo ostrym treningu i to jest możliwe .
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Na obozie jakiś malolat rzucił pas jak szmate i posszedł. To starszy (4 kyu) podchodzi i zabrał mu pas. łobuz sie skarży trenerowi a trener każe starszemu oddać pas. Byliśmy zdziwieni 8O .
Wogóle to szacunek i tradycja u młodszych zanika. Nieraz po treningu mlodych można znalezc zabłąkany pas na dojo.
My starsi zakładamy i zdejmujemy pas nie dotykając podłoża. Zawsze!! W końcu pas świadczy o tym co udało się nam osiągnąc.Trzeba mieć trochę szacunku do tego co się robi, nie??
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
A jest ktoś kto składa karategę tak "przepisowo" i obwiązuje pasem?
moj koles z sekcji na obozie w zeszłym roku po porannych treningach był tak zjebany ze na karatege zakladal bluze i chodzil spac budzil sie na wieczorny gotowy do boju i dopiero po wieczornym zdejmował swoje szlachetne odzienie treningowe
jesli chodzi o mnie to zawsze mam wszystko ladnie poskladane 8)
Napisano Ponad rok temu
Nie demonizujmy pasa, jest to tylko część ubioru. Pewnie, że należy dbać o czystość i kulturę, ale nie przesadzajmy. Oddawanie "czci i pokłonów" pasowi jest idiotyzmem, który powinno się wyplenić. Patrzmy, czy ćwiczący nie mają na sobie niebezpiecznych na treningu przedmiotów (zegarki, pierścionki, łańcuszki...) lub długich pazurów, a nie czy koniec pasa dotknął podłogi.
Poza tym japończycy wprowadzili kolorowe pasy na nasze, białych ludzi potrzeby i szczerze mówiąc nie traktują tego nadmiernie poważnie.
Napisano Ponad rok temu
Dla mnie to tylko część ubioru i na sali treningowej pokazuje mniej więcej moje umiejętności żeby łątwiej było trenerom, ale tak szceze mówiąc najlepiej mi się ćwiczy bez kimona, tylko w krótkich spodenkach i koszulce
Zaraz dostane zjebke że kimono a nie Gi i że pas a nie Obi
Napisano Ponad rok temu
A czemu pas ma śmierdzieć Surprised Question
Żeby przypominał nam ile wysiłku wkłądamy w treningi
Jeśli chodzi o mnie to składam karatege jak normalną bluzę\spodnie tak by sie nie wygniotla za bardzo. A jeśli chodzi o kult pasa to takiego nie ma bo i po co. Nieraz na rozgrzewce ściągamy pasy i sie nimi łoimy :-)
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Pozdro Rudy geforce suxx
Napisano Ponad rok temu
Kiedyś to był hardkor. Jak ktoś położył/rzucił pas na na ziemię to wylatywał z treningów albo dostawał taką karę że klękajcie narody :? Teraz to możesz prawie myć podłogę pasem.
Na obozie jakiś malolat rzucił pas jak szmate i posszedł. To starszy (4 kyu) podchodzi i zabrał mu pas. łobuz sie skarży trenerowi a trener każe starszemu oddać pas. Byliśmy zdziwieni 8O .
Wogóle to szacunek i tradycja u młodszych zanika. Nieraz po treningu mlodych można znalezc zabłąkany pas na dojo.
My starsi zakładamy i zdejmujemy pas nie dotykając podłoża. Zawsze!! W końcu pas świadczy o tym co udało się nam osiągnąc.Trzeba mieć trochę szacunku do tego co się robi, nie??
Dokładnie popieram !! Trzeba mieć szacunek jeśli juz nie do samego siebie (bo przecież sami zdobyliśmy ten pas) to dla sztuki walki którą się uprawia! Nie rozumiem instruktorów którzy pobłażliwie patrzą na takie zachowanie wśród "małolatów", ostatnio zapytałem takiego jednego "małolata" dlaczego nie szanuje swojego pasa odpowiedziałmi cyt:" bo mi tata kupi nowy" no po prostu ręce opadają, zupełny brak jakiegokolwiek obycia ale czego wymagać od takich ludzi. Wracając do tematu ja składam pas 3 razy na pół ;] Nigdy też nie piorę pasa bo to go tylko niszczy
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Nie ma co przeginać w żadną stronę, kolor pasa nieco pomaga ustawić hierarchię w grupie.
Bzyq, co do prania - jak po treningu wkładasz pas do tej samej torby co karate-gi, to po jakimś czasie zaczyna śmierdzieć. No chyba, że delikwent się nie poci, ale to już świadczy o schorzeniach, albo olewaniu treningu. Chyba lepiej uprać taki "wyczuwalny" pas i narazić się na jego spłowienie lub lekkie wytarcie, niż wykazywać się brakiem kultury i higieny?
Pomijam oczywiście tych co pracowicie, pumeksem.....
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Co gorsza wpadłem na pomysł, żeby to usunąć wybielaczem. Po 3 takich podejściach ciuchy złapały ekstra różowy kolorek, jak babci galoty I tak już im zostało
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Karate Tsunami w Zabrzu, Rudzie Śląskiej i w Bytomiu?
- Ponad rok temu
-
Muzyka i my wojownicy...
- Ponad rok temu
-
"Mit karate"
- Ponad rok temu
-
Miało być i co?? Dojo Stara Wieś
- Ponad rok temu
-
style tradycyjne w Krakowie
- Ponad rok temu
-
Oyama Karate Rzeszów
- Ponad rok temu
-
Oyama, Seido, Ashihara i inne style...
- Ponad rok temu
-
Pytania na temat sekcji Shorin Ryu
- Ponad rok temu
-
Eskalcja stopni czy jesteśmy coraz zdolniejsi?
- Ponad rok temu
-
Karate z Okinawy we Wrocławiu
- Ponad rok temu