Pewności nie mam, przeczucie tylko.
No i to, co widziałem w wielu filmach z dawnych lat. Podkreślam, że jestem niemal całkowitym laikiem jeśli chodzi o judo, ale...
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]Zupełnie inne pozycje i klincz niż obecnie (nawet biorąc poprawkę na wiek Mifune - bądź co bądź nie ma on problemów z wykonaniem chociażby kata guruma). Również dźwignie na nogi oraz sporo ne-waza(
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]), o całym nurcie Kosen judo już nie wspominając (ippon? jaki ippon?
). Albo samoobrona w judo (Goshin Jutsu,
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]) - niemal nie do pomyślenia w dniu dzisiejszym! Znany mi judoka twierdzi, że poza o soto gari i najprostszymi podcięciami nie widzi za bardzo zastosowania w samoobronie. Do tego dochodzą opowieści o wielu pojedynkach toczonych do poddania, a nie do ipponu - zupełnie inna taktyka i rozłożenie sił przecież są potrzebne.
Po prostu myślę, że przy tylu różnicach, randori również musiało się diametralnie różnić (próbki w powyższym filmie czy w skrócie wspominanej walki Kimura vs Gracie -
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] i
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]).
Nie chcę osądzać, co jest lepsze, to co było kiedyś, czy to co jest obecnie, albo kiedy usportowienie staje się nadmierne (zwłaszcza że nie mam żadnego doświadczenia w judo). Mnie osobiście bardziej pasuje to, co było kiedyś. Po prostu. A w przyszłości, być może, zweryfikuje to mata.