23 odpowiedzi w tym temacie

[budo_moro]

no wlasnie..od razu narzuca sie pytanie : gdzie bateria (tlumaczenie dla moro: gdzie instrumenty ) ??

a zaskocze Cie- to zupelnie podstawowe slownictwo nie jest dla mnie czarna magia

[budo_biscoitinho]

Pozwolicie ze dorzuce coś od siebie :wink:

Oczywiście bzdurą jest że ktoś tam w XV wieku znał boks, TKD, czy karate. Grube nadużycie i raczej bez senownego wytłumaczenia.
Co do wpływów japońskich i azjatyckich - Wiadomo całe zamieszanie z niewolnictwem głównie przypisujemy Portugalczykom (oczywiście umoczyli swoje i holendrzy i anglicy i inne europejskie cwaniaczki ale nie o tym...), głównie to oni organizowali "łapanki" w afryce środkowo-zachodniej. Lecz pamiętajmy że nie tylko niewolnictwem w brazylii i "transportami" się oni zajmowali. Posiadali oni wielkie wpływy w japonii oraz w chnach. Wielkie zasoby dóbr z chin były importowane i sprzedawane zarówno japończykom jak równiez i europejczykom. Jako że brazylia była kolonią portugalskją oczywiste jest że z czasem zaczeli napływac tam również i japończycy. Uważam jednak że nie nastoąpiło to wczesniej jak w XIX wieku. Póżniej to Mestre Bimba zaporzyczył pare technik z judo a Dzięki japończykom rowineło się również obecnie najmodniejsze brazylijskie jiu-jutsu.
Z resztą można nawet polegać na zapiskach rodziny gracie która utrzymuje że na poczatku lat 20tych napłyneło bardzo dużo obcokrajowców, min z ameryki (mowa o bokserach) jak i wybitnych przedstawicieli judo i ju-jutsu z japonii (chociażby Maeda). Czy przedtem napływała jakaś ludność obcego pochodzenia która mogłaby "zamieszać" w capoeira ? - raczej wątpie. Wszystko na dobre moim zdaniem zaczeło się po ogłoszeniu złotego prawa czyli 1888r. Choć oczywiście to wszystko też przypuszczenia :wink:
Szególnie że japonia i chiny były zamkniętymi rynkami o bardzo ograniczonym dostepie oraz przepływ ludności był również niewielki (wyjazdy z kraju rdzennych japonczyków) sytuacja ta zmieniła się dopiero od połowy XIX wieku

[budo_braciab]

Pozwolicie ze dorzuce coś od siebie :wink:

Oczywiście bzdurą jest że ktoś tam w XV wieku znał boks, TKD, czy karate. Grube nadużycie i raczej bez senownego wytłumaczenia.

Jest na to sensowne wytłumaczenie. Po prostu jest to wielki skrót myślowy i chyba o to chodzi w tym temacie.

[budo_biscoitinho]

W takim wypadku mozna tylko pogratulować bystrości umysłu osobie która takowy zastosowała...