Boże, po co Ci to?! ;)
Napisano Ponad rok temu
Tak jak sądzić można po tytule tematu - z jakimi najciekawszymi przypadkami nie zrozumienia "pasji nożowej" udało wam się spotkać? Ile set razy musieliście tłumaczyć, że to nie służy do zabijania? Na ile dzielnie odpieraliście argumenty walecznego, konserwatywnego społeczeństwa? :wink: W końcu, jakich argumentów używacie przy takich dyskusjach, czy udało wam się kiedyś kogoś przekonać, ba, zainteresować?
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Wchodzi małżeństwo po wojsku do ŚN:
Żona: "Zobacz, jak panowie mają profesjonalne noże..."
Mąż": ...do żab..."
Napisano Ponad rok temu
ostatnio grill: przydaly sie dwa moje noze, szpikulec (nie wiedzialem na cholere mi on) ktory sluzyl jako widelec do przekladania mieska, latarka bo ciemno bylo, korkociag (inaczej by splawik byl robiony), otwieracz do piwka, zapalniczka (wszyscy nie palacy to na hak im ogien), pol litrowa woda (wszyscy mieli soki) do mycia rak
chcialbym zobaczyc tego frilla bez tych "na chuj ci to" drobiazgow
Napisano Ponad rok temu
Byyyyłooooo.... Rolling Eyes
Przejrzałem ostatnie 25 stron i nie znalazłem... mea culpa
Trwoga trwogą, przejmować się też nie przejmuję, ale zaczyna mnie męczyć tłumaczenie w kółko tego samego przypadkowym ludziom, może komuś udało się rozgryźć i skutecznie zwalczyć zakodowany strach normalnego (nie "nożowego" ) człowieka
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Z drugiej strony może i mam szczęście i każdy z ludzi w mojej klasie ma nietypowe hobby (I klasa LO ^^'), a nauczyciele nie patrzą czym wykonuje się wszelkie drobne prace w klasie (Shadow III nie wygląda zbyt pokojowo ^^') - fakt faktem, że na mnie nikt nie patrzy jak na świra.
Swoją drogą, śmieszna historia - stoję sobie przed salą gimnastyczną blokując trochę drzwi i oglądam mecz nożnej rozgrywany na przerwie; zza moich pleców pada 'te, nożownik, przesuń się'... Co najlepsze powiedział to gość, którego co prawda kojarzę z widzenia, ale nie miałem jakoś okazji się bliżej zapoznać ^^'
Napisano Ponad rok temu
Z drugiej strony może i mam szczęście i każdy z ludzi w mojej klasie ma nietypowe hobby (I klasa LO ^^'), a nauczyciele nie patrzą czym wykonuje się wszelkie drobne prace w klasie (Shadow III nie wygląda zbyt pokojowo ^^') - fakt faktem, że na mnie nikt nie patrzy jak na świra.
Swoją drogą, śmieszna historia - stoję sobie przed salą gimnastyczną blokując trochę drzwi i oglądam mecz nożnej rozgrywany na przerwie; zza moich pleców pada 'te, nożownik, przesuń się'... Co najlepsze powiedział to gość, którego co prawda kojarzę z widzenia, ale nie miałem jakoś okazji się bliżej zapoznać ^^'
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
- Kiedy wkładał szotgana do bagażnika samochodu: "Jezu! Na co Ci to???" Odpowiedź: "Na wszelki wypadek."
- Pytanie: "Dlaczego nosisz ze sobą taki nóż???" Odpowiedź: "Bo byłem karany i nie mam pozwolenia na pistolet."
Napisano Ponad rok temu
8)
A odpowiedz Rambo:
-Do czego ci taki nóż?
-Do polowania...
-Na co?
-Na wszystko...
Napisano Ponad rok temu
Potem straciłem do tego cierpliwość i odpowiadałem „żartem”, np. jak kiedyś PiterM- „do czego? Do kastrowania bydła!”
A teraz najwyraźniej schamiałem i na pytanie „a ta kosa to po co?” zwykle leci cięta riposta : „PO JAJCO!” , bo ile można odpowiadać ciągle na to samo pytanie. A jak ktoś stwierdzi „jak bym miał coś takiego, to zaraz bym się pokaleczył” mówię „a jak byś miał giwerę, to byś sobie od razu w łeb strzelił?” Oczywiście przy płci przeciwnej się nieco hamuję, by zachować pozory, że jestem kulturalny...
A tak naprawdę to noszę kosę, bo jak byłem dzieciakiem mój tato często opierdalał mnie za jaj brak w kieszeni, gdy na dłużej wychodziłem z domu. Wyjeżdżałem na wakacje, czy szkolną wycieczkę, a on zawsze:
„pieniądze i dokumenty dobrze ukryłeś?”
„tak, tato”
„A nóż wziąłeś? Koniecznie!”.
Napisano Ponad rok temu
„pieniądze i dokumenty dobrze ukryłeś?”
„tak, tato”
„A nóż wziąłeś? Koniecznie!”.
Boskie Prawdopodobnie mój dzieciak (kiedy się jakiegoś dorobie, jeszcze czasuuu :wink: ) będzie miał tak samo ^^
Napisano Ponad rok temu
BTW- interesujące- niektórzy z przedmówców są w wieku gimnazjalnym, lub wczesnolicealnym- czy naprawdę nie macie z tego powodu kłopotów z belframi i ogólnie z całym tym „systemem”?
Napisano Ponad rok temu
Kłopoty z belframi? Mam szkołę która jest bardzo tolerancyjna dla różnych "wybryków" uczniowskich, no i poza tym - nie macha się nożem przed nosem nauczyciela, choć nie przypuszczam, żeby gdyby któryś zobaczył dyskretne cięcie lub krojenie czepiał się. Taką mam spoko szkołę
BTW - to świetne ćwiczenia w concealed knife carry (kurde, nie potrafię teraz przetłumaczyć na polski, biochemia potrafi zrobić wodę z mózgu ^^')
Napisano Ponad rok temu
choć nie przypuszczam, żeby gdyby któryś zobaczył dyskretne cięcie lub krojenie czepiał się. Taką mam spoko szkołę
no to ci kolego współczuje że masz taka spoko szkołe...
Napisano Ponad rok temu
no to ci kolego współczuje że masz taka spoko szkołe...
Wybacz, ale nie rozumiem o co Ci chodzi...
Współczujesz, ze jesli nauczyciel zobaczy ze robie sobie na sniadanie (tak, zdarza sie, nie zawsze mam czas w domu) bulke z jakims serkiem nie rzuca sie na mnie z okrzykiem "bandyta!"? :roll:
Sorry, ale mam takie szczescie, ze w liceum do jakiego trafilem ucza sie dosc dojrzali ludzie, a nauczyciele wierza w uczniow i wiedza, ze ci nie zrobia roznych glupot...
Napisano Ponad rok temu
jeszcze raz sorry
Napisano Ponad rok temu
Peace i pozdr.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Prywatne spotkanie w kraku
- Ponad rok temu
-
Ranking noży
- Ponad rok temu
-
PDF ??
- Ponad rok temu
-
Nóż poniżej 100zł
- Ponad rok temu
-
Nóż poniżej 100zł
- Ponad rok temu
-
m21
- Ponad rok temu
-
czy warto??
- Ponad rok temu
-
GRIPTILIAN RULEZ?
- Ponad rok temu
-
SZWEDZKIE PRAWO I NOŻE
- Ponad rok temu
-
Noże Kruga - czy warto?
- Ponad rok temu