mistrzostwa świata IFMA
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Ponoć ma jechać KRYSTYNA Z GAZOWNI
Kadra obsadza "b"division co by jak najwięcej medali przywieżć i sprzedać jako wielki sukces okłamując tym samym siebie jakim się jest wspaniałym muaythaiem.Prawdę mówiąc nastąpiło pospolite ruszenie i zbiórka kasy.Powodzenia i nie bójcie się bić w turystycznej c,b-klasie.yyyyha!!!choke dee krap!
Napisano Ponad rok temu
1. Marcin Parcheta
2. Sebastian Bartkowiak
3. Daniel Zawicki
4. Rafał Król
5. Łukasz Pyrek
6. Michał Chmielewski
7. Anna Wójcik
8. Michał Grabarek
9. Joanna Jędrzejczyk
10. Sebastian Wytwer
To jest ekipa która jedzie.
Pani Krysia poleci ale jak fairtex qpi jej spadochron bo to bojaźliwa niewiasta.
Ceny spadochronu nie znam - może się da używkę taniej qpić ? Kto wie.
A co do okłamywania - wiadomo jest wszem i wobec że każdy przedstawiciel PZMT lub też wyrażający zdanie zbieżne (o zgrozo!) z zdaniem przedstawiciela PZMT kłamcą jest niesłychanym. Wiedzą to wszyscy naokoło, więc jest szansa że my też sobie z tego zdajemy sprawę. Zatem siebie okłamywać ... będzie ciężko.
Zresztą...
Tyle
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Z 15nazwisk figurujących na 1pozycji jedzie 6osób.Pozostała czwórka zajęła odpowiednio 2i3-ie miejsca.Z prostego rachunku wynika,że 9-ciu aktualnych czampów nie jedzie więc gdzie tu jest sportowy sens?
Dla mnie jest to niezrozumiałe i nasuwa się tylko jeden wniosek:masz kasę jedziesz nie masz nie jedziesz.
Skoro turniej krakowski miał być ostatecznym sprawdzianem do wyłonienia kadry na wyjazd do Bangkoku-tak to było reklamowane wiele miesięcy temu,to na dzień dzisiejszy po przeczytaniu składu nie było potrzeby organizowania tego turnieju w tym celu aby wyłonić kadrę.Równie dobrze można było ogłosić zbieranie mamony na czas.
Szkoda tych chłopaków,którzy jadą na turniej aby wygarać i zostać powołanym do kadry a potem po ewentualnym zwycięstwie i radości z tym związanym przychodzi rozczarowanie.Bo nie wierzę,że nagle pozostałe 9 nazwisk na liście jest chora lub kontuzjowana.
Teraz jak już zgłębiamy aspekt sportowy to wg.przepisów IFMA w "B"division można startować przy stoczonych do 6-iu walk.Powyżej 6-walk będących w rekordzie zawodniczym należałoby startować w division"A".Tak więc zawodnicy jadący na mistrzostwa łapią się na division"A"-zgodnie z przepisami IFMA-co wynika z ich rekordów ilości stoczonych walk.Chyba,że na miejscu okaże się,że wszyscy są niemal debiutantami i mają po około 3-4walki.I jeszcze jedno pytanie dotyczące poniekąd podnoszenia swojego poziomu zawodniczego poprzez start medalistów z poprzednich mistrzostw.Skoro zdobyli blachy w klasie "B"to logiczne jest aby z ich doświadczeniem zawodniczym startować w klasie"A" i dalej się rozwijać.Możesz Ozzz podać w takim razie pełną rozpiskę kto startuje w"A"i"B" division bo na godziny przed mistrzostwami powinno to być już ustalone i forumowicze łącznie ze mną zasługują chyba na to aby wiedzieć takie rzeczy.pozdrawiam zawodników
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Przepraszam czy można jeszc`ze się zapisać na tą listę Sorry za żart. Szacunek dla zawodników za duży wkład. Szkoda że narazie przede wszystkim finansowy.
A co do jadących 2 i 3 miejsc. To jest nawet logiczne. Bo jesli 2 lub 3 wygra to 1 i 2 którzy nie pojechali będzie się chwalił że wygrał z medalistą mistrzostw Świata i sam staje się mistrzem Swiata.I wykorzystując ten fakt niedługo sami Polacy zrobią mistrzostwa Świata i zaoszczędzą kupe kasy. Ten pomysł można podpowiedzieć Ministrowi Sporty na oszczędność w ministerstwie.
A tak poważnie. Mnie bardziej zastanawia ten brak powtarzalności. Nie tylko w startach na Mistrzostwach Świata, ale też w Mistrzostwach Polski. Gdzie są Mistrzowie z przed 2 lat z przed roku. W KB w wiekszosci wypadkach trzeba pokonać starego mistrza. Wasi mistrzowie świata poprostu rezygnowali z dalszej walki (oprócz paczkowskiego który stoczył jeszcze kilka walk). Co będzie z tymi.
Zwróccie uwagę że jedzie też 2 w jednej kategorii ( ciężka) na Mistrzostwa Świata.
Pozatym SIegen Puchar miałbyć sprawdzianem a pojechało kilka osób. Na Mistrzostwa Świata jedzie w 2 lub 3 razy więcej. Ja wiem że Tajlandia jest warta zobaczenia ( przepiękny kraj) a Singen to mała dziura. Ale nie dziwcie się że nazywają Was turystami.
Napisano Ponad rok temu
Jakis czas temu ktoryś z Was pochwalił się że Polska zajela 2 lub 3 miejsce w klasyfikacji MŚ i że następne mistrzostwa wystąpi w klasie A. I co z zapowiedziami?
Napisano Ponad rok temu
... Prawdę mówiąc nastąpiło pospolite ruszenie i zbiórka kasy...
Dokładnie fairtex. Wszystko rozbija się o kasę. Polskiego Zrzeszenia Muay Thai nikt nie dotuje – nie ma żadnej kasy od państwa. Skąd ją brać?Z 15nazwisk figurujących na 1pozycji jedzie 6osób.Pozostała czwórka zajęła odpowiednio 2i3-ie miejsca. [...] Dla mnie jest to niezrozumiałe i nasuwa się tylko jeden wniosek:masz kasę jedziesz nie masz nie jedziesz.
O tym wiedzą członkowie PZMT i się na to godzą. No bo co mają robić?
Nasi „mistrzowie świata” (Maciek, Filip i Rafał) walczą w formule zawodowej. Logiczne jest, że nie startują na Mistrzostwach Polski, które odbywają się w formule amatorskiej.... Mnie bardziej zastanawia ten brak powtarzalności. Nie tylko w startach na Mistrzostwach Świata, ale też w Mistrzostwach Polski. Gdzie są Mistrzowie z przed 2 lat z przed roku...
Na koniec bardzo optymistyczny akcent pod którym się podpisuję.
Ja trzymam kciuki zarowno za chlopakow z PZKB jak i PZMT jak jada walczyc w swiat.
Napisano Ponad rok temu
Co do rozpiętości kasy - fairtex to do Ciebie. Jak Ci ktoś o komunikacie opowiada to wysłuchaj go do końca - bo jeżeli czytałeś komunikat to go po prostu nie zrozumiałeś. Każdy zawodnik płaci tyle samo, rozpiętość pieniędzy dotyczy osób towarzyszących. Ty nie płacisz więc nie baw się proszę w księgowego bazując na informacjach cokolwiek niepełnych. A jeżeli chcesz i masz finanse to zapraszamy - w sporcie zawsze miło wita się sponsora generalnego.
Do Singen pojechali Ci, którzy mieli możliwości. Mnie do bryki zmieściło się tylko 3 fajterów, czwarty dotarł sam. Tak jak napisał Cypis - nas nie dotują, trzeba sobie radzić jak się potrafi. Jakbym miał kasę, byłby autokar (tak jak hiszpanie - 45 zawodników płci obojga) albo czarter i maksymalna ekipa. Zabrałbym prezesa, trenerów, sekretary,56 tłumaczy, cheerliderki i wspomnianą Krysię z gazowni. No się nie dało niestety
Martwi mnie tylko jedno - jak był wątek MŚ oragnizacji WMF to jakoś nikt się nie nabijał - istnieje coś takiego jak szacunek dla zawodników, którzy ciężko pracując w pełni na ww szacunek zasługują. Obrażanie ich - cóż.
A tak na końcu - jakich to dwóch gości jedzie w +91 ? Bo patrząc na przytoczone nazwiska to za cholerę nie mogę znaleźć
1. Marcin - 75 kg
2. Sebastian -71 kg (junior)
3. Daniel -81 kg
4. Rafał -71 kg
5. Łukasz -57 kg
6. Michał +91
7. Anna -54 kg
8. Michał -63.5 kg
9. Asia -63.5 kg
10. Sebastian -67 kg
Tyle
Napisano Ponad rok temu
Ośmielam sie zapytać ... czy chodzi Ci o taką powtarzalnosć jaka miała miejsce na organizowanym przez PZKB Pucharze Polski w MuayThai w Bydgoszczy, gdzie startowało 30 zawodników i prawie każdy miał medal...??? Nie dziwię sie ze w PZKB jest taka powtarzalność. Byłem na MP organizowanych przez PZMT i na Pucharze Polski organizowanym przez PZKB i niestety Puchar Polski to była antypropaganda MT, a dlaczego juz wyjasniam... brak mikrofonu na imprezie takiej rangi (skandal), brak muzyki jakiejkolwiek juz nie mówię o tajskiej, organizator nie dostarczył zawodnikom sprzętu a więc walczyli i w swoch rękawicach i w swoich kaskach, niektórzy walczyli w ochraniaczach na piszczel inni nie (przynajmniej dziwne), kibiców jak na lekarstwo moze tylu co zawodników..., szkoda iż przyglądali się temu bydgoscy dzienniakrze. Szanowny Kickfanie piszesz dalej " Wiem że w były na MP (organizowanych przez PZMT) kategorie gdzie mistrz polski nie stoczył walki połfinałowej i finałowej(zawodnicy nie przystąpili do walki). Przyznacie, iż trudno stwierdzić kto jest dobry." Ale napisz wtedy co zrobiliście w Bydgoszczy w wadze ciężkiej, przyjechał jeden zawodnik i bez walki, nawet bez przebrania się dostał złoty medal !!!! Czyż tak nie było ????
Piszesz również " W ostatnim czasie wstąpiło do PZKb kilkanaście klubów, tylko by startować w MT." szkoda ze nie dojechali do Bydgoszczy....
Następnie: "Low jest tak bliski MT że wielu zawodników startuje tu i tu.", a potem wychodzą takie kwiatki jak uderzanie low kicków stopą (bez piszczela) co można było zaobserowoać w Bydgoszczy. Gdzie tylko moim zdaniem Michał Tomczykowski reprezentował naprawdę dobry poziom MT.
Zapytałeś " Poza tym jak przyznawać stypendia dla dywision B" Uprzejmie juz Ci wyjasniam dokładnie tak jak to się robi w wielu dyscyplinach, gdzie są kadry olimpijskie A, B, i C i gdzie zawodnicy w kadrze B i C otrzymują odpowiednio miejsze stypendia, proste prawda ?
Przeczytałem również u Ciebie..." I dlatego tworzenie nowego związku moim zdaniem jest bezsensu ", Jezeli macie organizować imprezy takie jak to miało miejsce w Bydgoszczy to wierz iż tworzenie nowego zwiazku ma Wielki sens !!!
a w krakowie na MP organizowanym przez PZMT zobaczyłem bardzo Ciekawe zawody, wiele interesujacych walk i bardzo dobrą organizację zawodów...
Sam jestem fanem Muay Thai a nie PZKB czy PZMT, ale jak można oczerniać innych nie zaglądając na swoje podwórko ? Tu i tu jest wiele do zrobienia z korzyscią dla Muay Thai...
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Czesc zawodnikow nie jadzie glownie z przyczyn finansowych inna czesc ne jedzie bo mam sesje na uczelniech itp. A prowadzenie "zbiorki" wczesniej bylo nie mozliwe z przyczyny takiej ze nie wiedziali czy pojada czy nie.
Co do powtarzalnosci czesc zawodnikow zaczela walczyc w roznego rodziaju galach i nie walcza juz w amatorskich zawodach. Zreszta narazie odbyli sie trzy razy mistrzostwa Polski wiec jest to nie duza probka jesli chodzi o powtarzalnosc w sesie strcto statystycznym. Ale jak byscie lepiej analizowali to byscie kilku zawodnikow mogli zauwazyc.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Jednak ze sportowego punktu widzenia jest to nieetyczne.Dlaczego?Ozzz napisał,że zawodnik w tej klasie może mieć stoczonych do 6-iu walk na imprezach typu MŚ,ME,PŚ,PE.
Tylko,że ktoś może mieć na koncie np. ponad 50 walk stoczonych na czempionatach krajowych i różnych galach,i nie startując na imprezach,które wcześniej wymieniłem kwalifikuje się w tym momencie do"B".I jeśli napotyka 'prawdziwka',który ma naprawdę kilka walk na koncie to w tym momencie nie jest to fairplay gdyż ich dysproporcje w doświadczeniu i wyszkoleniu będą wyraziste.Może dochodzić do zaniżania rekordów aby było więcej medali dla danej ekipy i dzięki temu robienie sobie handicapu dla zdobycia Pucharu Świata dla najlepszego teamu.Ja wiem,że w Ałma-Ata na mś03 w klasie "B"startowali zawodnicy,którzy mieli właśnie do 6 walk na koncie i dlatego tę klasę nazywam turystyczną.Na marginesie R.Simonides wylosował tam brązowy medal gdyż w potyczce z Uzbekiem wywrócił się w drugiej rundzie-i w tym momencie jest przykładem niewymierności i bezsensowności istnienia "B"division trafiając na wiele bardziej doświadczonego zawodnika niż swiadczyłby o tym jego rekord.Wartość takiego brązowego medalu jest w aspekcie sportowym niewielka.Dziwię się dlaczego już Ci bardziej doświadczeni nie jadą na MŚ już w klasie "A"-w końcu doświadczenia i możliwości sprawdzenia swych umiejętności z najlepszymi nigdy za wiele.A tego naszym zawodnikom brakuje najbardziej.Zaś tłumaczenie,że ten czy tamten zawodnik walczy zawodowo(mówię o poprzednich ekipach,które startowały na IFMA)i dlatego nie startuje w amataorach jest nonsensem.Jedynym oboostrzeniem jest dla zawodowców bycie w rankingu,któregoś ze stadionów w Tajlandii w 1-szej 10-ce.To jest coś co wyklucza zawodowych sportowców z rywalizacji w MŚ IFMA.
Ozzz kategorie wagowe znam,bo znam tych zawodników.Intresuje mnie czy jest podział kto w 'A' i kto 'B'klasie z wyjeżdżających.
Zaś apropos kadry a,b,c to faktycznie występuje to i jest praktykowane od wielu,wielu lat zarówno w sportach olimpijskich jak i nieolimpijskich.I to jest bardzo dobry system.Ale proszę zauważyć,że na imprezy mistrzowskiej rangi jeżdżą tylko ci co sportowym wynikiem udowodnili swą wyższość nad konkurentami.
Zaś co się tyczy KRYSTYNY Z GAZOWNI to patrząc na listę tych co wygrali w Krakowie i tych co jadą do Thailand to można odnieść takie wrażenie,że to przypomina trochę szukanie na chybił trafił zawodników z kasą na wyjazd.I stąd w żartobliwym tonie ujęłem w/w Panią w składzie.Ale co niektórych to zapiekło.Zaś wielu zwycięzców z turnieju w Krakowie na dzień dzisiejszy czuć się może przegrana.
Tym co jadą życzymy popękania rękawic w walce z najlepszymi.
Napisano Ponad rok temu
Co do wrażenia, które to można odnieść. Ja też odnoszę wrażenie że bla bla bla ale ponieważ może to kogoś obrazić (a myślę zanim coś strzelę) to tego nie piszę. Niektórych Twoja wypowiedź zabolałą (zapiekła). Mnie mniej, zawodników bardziej - a że czasem zawodnicy rozmawiają ze mną to przekazałem. W dość oględny sposób raczej nie ?
Wielu zwycięzców z krakowa może czuć żal. Tylko do kogo ? Do sponsora, którego najnormalniej w świecie nie udało się znaleźć ? Do trenera, który nie ma kasy na zawodnika ? Do rodziców że nie odpalą "piątala" ? PZMT jak już pisano to nie raz nie posiada finansów przyznanych przez państwo - ile nam się uda od sponsorów wydobyć to tyle jest - plus to co ludzie się tym zajmujący mogą od siebie dać. Tak się akuratnie składa że nie mam piątki w kieszeni. Jakbym miał to wierz mi leciałby co najmniej jeden człowiek więcej. A może Ty masz ?
Tym co jadą życzymy popękania rękawic w walce z najlepszymi.
My to znaczy kto ? Ty i... ?
Napisano Ponad rok temu
Lukasbydg - zapraszamy następnym razem wystartuj. Przecież nic nie broni. W niektórych Pucharach Polski PZMt też była podobna liczba startujących a akurat ten Puchar nie pozwalał najlepszym wystartować, Gala w Warszawie, start na Pucharze Świata na Węgrzech. Z czołówki był tylko Tomczykowski i Kobylański i Żytkiewicz. Nie było Różal, Petertil, Makowski, Cieśliński. Glogowski. Nie mówię, juz o Łukaszu Jaroszu. Nie było praktycznie dużej części kadry której nie wymieniłem. Mnie osobiście podobał się oprócz trójki z góry jeszcze Rambalski i Janowski. Dlatego nie myl MP i PP. Pucharów jest kilka ( ostatni był w listopadzie lub grudniu. Wiem że jeszcze będą dwa. A co do ciężkiego. Akurat źle trafiłeś. PZKb ciężką kategorię ma niezłą. Nie ma w Polsce nikogo kto stanie na drodze Jaroszowi czy Różalowi. Poprostu ludzie są świadomi jaka jest różnica i nie ryzykują. To jest częsty problem ciężkich wag. Strach przed nokautem. A bydgoszcz nie była kwalifikacją do kadry.
Co do nagłośnienia to masz rację, Ale cała reszta widać że jesteś świeży. Na zawodach normalne jest Iż walczy się we właśnym sprzęcie( jeszcze pare lat temu było podobnie w IFma) oprócz rękawic, które były dostarczone przez Związek, zreszta widać to na zdjęciach. A przepisy dopuszczają walkę w ochraniaczach i bez. Zresztą podobnie jest w przepisach WMF. A co do kibiców. Pewnie MT w Bydgoszczy jest mało popularne. Pamiętam eliminacje do mistrzostw polski KB pare lat temu to było kilkaset osób. Wiem iż PZMT organizuje imprezy w Bydgoszczy i podobno też dużo ludzi nie przychodzi oglądać. Musicie bardzie rozreklamować.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
spodnie, spodenki do kick'a
- Ponad rok temu
-
Dekkers w parterze :|
- Ponad rok temu
-
Mighty Mo przegrywa w bokserskim debiucie.
- Ponad rok temu
-
Paweł (Paul) Słowiński
- Ponad rok temu
-
Jaki wiek ??
- Ponad rok temu
-
"Tajski Wojownik"
- Ponad rok temu
-
Zerwana Łekotka.
- Ponad rok temu
-
"Majówka Muay Thai" - bezpłatne seminarium szkolen
- Ponad rok temu
-
Pytanie o filmy z treningami najlepszych bokserów
- Ponad rok temu
-
NAPISY DO CHOK DEE
- Ponad rok temu