23 odpowiedzi w tym temacie

[budo_assam]

Walki z Newtonem bym akurat nie podawal jako przyklad radzenia sobie ze swietnymi chwytaczami. Wedlug mnie wygral z nim przez przypadek, kto widzial te walke, wie o co chodzi. Mam jednak nadzieje a nawet jestem przekonany ze bez wiekszych problemow poradzi sobie z Roycem. Bede trzymal za niego kciuki

[budo_zly]

Spoko :twisted:
Matt wie co robic i wierze,ze sobie poradzi.Sakuraba obalil mit i wskazal droge. Royce jest/był bardzo dobry,ale czasy sie zmieniły i teraz wszyscy znaja bjj, wiec nie sadze zeby Matt mial problem. Chcialbym bardzo zeby zrobil Roycowi chopped and tossed z ryja. Royce jest pyszalkiem i nie szanuje przeciwnikow. Zawsze pomimo ze klepali meczyl i ich tak dlugo dopoki sedzia go z nich nie zdjal. Raz nawet przeszedl po odklepanym gosciu.
Moze ktos po Saku znowu utrze mu nosa.

Po pierwsze nie wszyscy znaja bjj. Umiejetnosc obrony przed chwytami to nie to samo co ich znajomosc.
Po drugie . Matt jest bucem jakich malo. Stwierdzilem tak po obejzeniu sezonu 2 ultimate fightera. Cham i prostak.
Po trzecie wieksze becki dostal Takada od Ricksona niz Royce od Saku ( nie wspomne o tym ze saku klepal w tej walce :wink: )

nie, nie prawda, nie ma zawodnikow w UFC albo pride ktorzy sa slabi w bjj (znaczy z tych nie komicznych postaci).

[budo_wodnik szuwarek]

...
ja stawiam z przyzwyczajenia na Royca Gracie..
to ON zaczął UFC i choć minęło ponad dziesięć lat on nadal jest dobry
w te klocki...a Matt Hughes przegrał z paroma dobrymi chwytaczami,
np. t co zrobił z nim BJ Penn to czysta techika, a tej nikomu z rodziny Gracie nie brakuje..

[budo_fox]

nie, nie prawda, nie ma zawodnikow w UFC albo pride ktorzy sa slabi w bjj (znaczy z tych nie komicznych postaci).

Mam wymieniac tuzin zapasnikow ktozy jedyne co potrafia w parterze to G&P ? Jedynie jak potrafia uciec z chwytu to silowo. Ale czy mozemy to nazwac technika bjj?