Konfrontacja Sportów Walki - 27 maja 2006
Napisano Ponad rok temu
Za to Robert wygral, walka wyrownana, duzo stojki, po dwoch rundach nie bylo werdyktu, sedziowie zarzadzili dogrywke i po dogrywce oglosili wygrana Roberta. Obaj zawodnicy bardzo ladnie walczyli, Bulgar bardziej unikal parteru, wedlug mnie zasluzona wygrana Jocza.
Wiec final Jocz-Carmont, ale wczesniej superfight czyli walka Jurasa
Napisano Ponad rok temu
Trzeba by Jurasowi znajdowac lepszych przeciwnikow niz Slowak Skondric, szkoda ze nie bylo rewanzu ze Stipe Bekavacem ktory jeszcze nie przegral zadnej walki.
No to teraz final.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Brawa dla Roberta za podjecie walki mimo potwornego zmeczenia. Francuz cala walke wie ze ma przewage. W pierwszej rundzie Robert ladnie sprowadzil do parteru.
Cala walke Jocz dazyl do parteru a Francuz konsekwentnie go unikal, nawet kiedy obalil Roberta.
Zdecydowana przewaga Francuza, ktory zrozumial doslownie haslo Konfrontacja Sztuk Walki i jako przedstawiciel tajskiego boksu pokazal ze moze wygrac samym tajskim boksem.
Ale w innych walkach pokazal tez ze ma dobry parter.
Mamy pierwszego zagranicznego mistrza KSW, Francuza Francisa Carmont.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
a tak kilka rzeczy ode mnie
1. Andrzej Janisz to najgorszy komentator jakiego slyszalem i niestety slysze ogladajac np. EUROSPORT. Mam czasami wrazenie ze facet oglada zupelnie inne walki a jego komentarze nie imaja sie zupelnie niczego.
2. Gala zostala zorganizowana fachowo i az milo bylo popatrzec
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Francuz wybijał się ponad przeciętność.Nie umniejszając umiejętności pozostałych zawodników.
Wie ktoś przy jakim utworze wychodził do walki?.Dosyć znany,ale jakoś nie moge sobie przypomnieć tytułu.Z góry dziękuję za pomoc. 8)
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Robert Jocz coz slanial sie na nogach i unikal walki , ale ogolnie bylo bardzo dobze i jestem pod wrazeniem
tylko komentaro pozal sie boze ;p
a moze ktos sie orientuje czy gosc w studiu w tym 2 chyba na torwarze w koszulce pit bull nie jest zawodnikiem Adrenalint Fight Czestochowa??
Napisano Ponad rok temu
Tak to byl Krzysztof Kułak.a moze ktos sie orientuje czy gosc w studiu w tym 2 chyba na torwarze w koszulce pit bull nie jest zawodnikiem Adrenalint Fight Czestochowa??
Napisano Ponad rok temu
Przekręt wieczoru-wygrana Jocza w półfinale
Tekst wieczoru:1) Komentator-kto by sobie poradził z Francuzem?
Kułak- Juras, (ktos tam), i ja....
2)Kułak- No moje walki kończyły się najprawdopodniej dzwignia lub duszeniem:)
Napisano Ponad rok temu
1) Komentator-kto by sobie poradził z Francuzem?
Kułak- Juras, (ktos tam), i ja....
ktos tam = Antek
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Gala była do dupy, to że załatwili w koncu rekawie do MMA i fachowego lekarza to zaden sukces biorac pod uwage jak rozdmuchana jest ta impreza.2. Gala zostala zorganizowana fachowo i az milo bylo popatrzec
Żenująca byla sytuacja w ktorej Francuz przed finalem musial czekac na swojego rywala. Nie mozna bylo dac wtedy jakiegos pokazu? Przeciez rozgrzany zawodnik w takiej sytuacji stygnie i wplywa ona na niego dekoncentrujaco. Wyobrazam sobie jak Francuz musial byc wkurwiony.
Druga sprawa to wznawianie walki do stójki. Francuz kiedy mu sie nie chcialo walczyc w parterze zwyczajnie sobie odchodzill podczas gdy mial zasrany obowiazek przechodzic garde. Jak sie myle to prosze o sprostowanie bo rozumiem zeby podnosic do stójki jak sytuacja sie nie rozwija ale do chuja przechodzenie gardy to jeden z elementów MMA wiec nie widze powodu by go eliminowac. Trzeba tu jednak oddac sprawiedliwosc bo Bagi nie utrzymal Francuza na ziemi a Jocz nie potrafil go obalic. Mimo to uwazam ze sedziowie pomogli mu walczyc tak jak lubi a wcale nie musieli - no chyba ze sie myle.
Trzecia sprawa to uderzenia w potylice. Mowie o sytuacji gdy Francuz bedac za plecami swojego pierwszego rywala okladal go mlotkami. Sedzia jest od tego by na takie akcje nie pozwalac. Ja gdybym sedziowal od razu bym podniosl zawodników do stojki bo takie łamanie zasad (no chyba ze to bylo zgodne z zasadami) powinno byc surowo karane. Sedzia Kostecki tymczasem zwracal tylko uwage Francuzowi i to dosc nie skutecznie - ciekawe w jakim jezyku to robil.
Czwarta sprawa to konferansjer z piekla rodem. Powinno sie go do jakiegos cyrku wyjebac zamiast wstawiac na ring MMA.
Kwestie róznicy wagi (zgodnie z tym co mowil Janisz bylo to 10 kg) pomiedzy Bagim a Francuzem pomijam bo tu nie wiele dalo sie zrobic.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Walki Nastuli w Pride
- Ponad rok temu
-
Puchar Polski Amatorskiej Ligi Mixed Martial Arts
- Ponad rok temu
-
Paweł nastula- 20 walk, urywki
- Ponad rok temu
-
pride w eurosporcie
- Ponad rok temu
-
UFC 59... waliki do zassania [no spoiler]
- Ponad rok temu
-
UFC 59 spoiler
- Ponad rok temu
-
Nastula - Walka
- Ponad rok temu
-
Seminarium z Le Bannerem w Łodzi (Sirocco)
- Ponad rok temu
-
Rickson vs Sakuraba - filmik !!! :)
- Ponad rok temu
-
wyniki Showfight 4
- Ponad rok temu