38 odpowiedzi w tym temacie

[budo_kebabr]

Piotr J. usłyszał odgłos tłuczonego szkła, wziął pistolet, który posiadał legalnie, i strzelił w kierunku włamywacza.

To był pistolet, a mnie ciekawi jaki to był model. Powiem tak szkoda troche chłopaka ale gościu bronił swojej chałupy, oddał 2 strzały ostrzegawcze za 3 go trafił.

[budo_batmanhq]

A mnie nie szkoda , ze go trafił .
Było sie qrwa grzecznie bawić po pijaku .

Mówicie , ze był pijany . To co pijani nie zabijają i nie kradną ??
Sprawa jest gładziutka : przyszedł szukać dymu i dostał za swoje .

PS : jego starym *prewencyjnie* wymierzyłbym dyby albo jakieś baty . Za co ? Wychowali bandyte to raz . Latają po telewizjach zbierają podpisy i ch00j wie co jeszcze bo przeciez ich synek to dobry chłopak był .

[budo_esthan]

Co do strzałów ostrzegawczych to skąd wiadomo że takie były, może
po prostu 2 razy spudłował ?

Przepraszam, a pod czym rodzice zbierają podpisy ?

[budo_batoniarz]

PIERDOLICIE: gosciu mogl mu zajebac z kolby w pysk a pozatym gosciu byl schlany mocno wiec zamiast strzelac mgl go popchnac ale gosciu pizda byl i szukal pretekstu zeby go zabic

[budo_batmanhq]

Batoniarz odpowiedz sobie na pytanie :
Kto przyszedł do kogo ciemną nocą ?

Nie wiem czy szukał pretekstu , żeby go zabić ale ten synek sam taki pretekst dał .
Jego strata .

[budo_batoniarz]

kto do kogo??ja do ciebie

mnie sie zdaje ze mogl mu z kolby przyjeba.( cenzura)

[budo_rzozio]

PIERDOLICIE: gosciu mogl mu zajebac z kolby w pysk a pozatym gosciu byl schlany mocno wiec zamiast strzelac mgl go popchnac ale gosciu pizda byl i szukal pretekstu zeby go zabic

no jeden do rzeczy to widzi. to samo z kosiorem jest, 9 na 10 z tych co kitra go w kielni to cykory bez poglebki i w razie co to im i slabiak fuknie a ci juz nie na omlot go wezna bo im kosior buzuje i jebna posrani mu nieraz z majchra. a ten co tu kipnal to robotke zjebal bo ot niefifak jak on po goldzie juchcic ma zamiare na szklanke i jeszcze sie rozumie chuliganski honor znajomka nie objebac gdy on z familia na zachumenie kima

[budo_batoniarz]

Rzozio dzieki za wsparcie


ps.fajny slang

[budo_lukas]

To jest grypsera

[budo_batoniarz]

To jest grypsera

czyli grypa sera tzw.serowa grypa

[budo_mich123]

my home is my castle

śpisz sobie w domku, słyszysz odgłosy, wstajesz widzisz zbliżającą się obcą postać.
Nie wiesz co zrobi, może cię zabić, albo pobić i związać, będziesz oglądał jak gwałci ci żonę i dzieci, jak wydłubuje oko twojej żonie, dzieciom, czy też tobie. Będzie zabijaj na twoich oczach, potem zabije ciebie, albo co gorsza zostawi przy życiu, nigdy więcej go nie zobaczysz. Niektórym z Was przydałoby się więcej wyobraźni.

pozdrawiam

[budo_famas]

Batoniarz i HÓdy wezcie skonczcie pierdolic co on mógł . Może mi powiecie jeszcze że mógł strzelic do niego z siatki obezwładniającej Przyszedł ciemna noca do domu w ktorym spała rodzina zbił szybe i dostał kulke to jest kurwa takie jasne ze juz jasniej nie można a wy tutaj szerzycie złodziejską propagande bo pewno macie w tym swoj interes . Taki tok myślenia ktory wy prezentujecie to tylko dla złodzieji albo dla rodziny postrzelonego gnoja (swoja droga na jedno wychodzi)

[budo_yoshihiro]

Zgadzam sie z przedmówcami!
I tu nawet nie chodzi o te, ze mógł zgwałcic całą moja rodzine, łacznie z psem którego nie mam !
Mógł nawet przyjsc pożyczyć cukier, ale jak w srodku nocy wypierdala mi szybe to mnie to wali!!!
Wtargnął do MOJEGO domu, w nie odpowiedni sposób, naruszył MOJĄ prywatność - to tak jak by mnie zgwałcił prawie!!!
Może gośc miał go zapytać czy przypadkien adresu nie pomylił???

[budo_mich123]

nie ale mógł go zapytać:
przepraszam pana, czy zechciałby pan się poddać badaniu alkomatem, bo nie wiem jak zareagować na pańską wizytę

[budo_pitt]

Przepraszam pana, tak, tak pana. Będzie pan tak dobry i mnie wysłucha? Uprzejmie proszę, aby opuścił pan mój dom, w przeciwnym wypadku będę zmuszony zadzwonić na policję. Albo wie pan co? Niech pan weźmie kluczyki od samochodu, są w kurtce, spakuje co trzeba i wyjdzie. Dobrze?

Po chu... mu była ta broń jeśli nie mógł jej użyć jak ktoś mu robi wjazd na chate, jeśli nie mógł się bronić? :roll:

[budo_maniek]

Ten chlopak to byl jakis okoliczny rozrabiaka. mozna tam doczytac ze ten facet ,ktory go zastrzelil dzwonil do jego rodzicow w sprawie jego syna. On poprostu chcial sie odegrac no i oczywiscie zadzialaly %. mial pecha ze gosciu mial bron.

[budo_psycho boy jack]

facet mial prawo strzelac. w srodku nocy ktos brutalnie probowal wedrzec sie do jego chaty. zagrozeni byli on i jego rodzina.

jezeli napastnik byl pijany to tym bardziej nie wiadomo co moze probowac bo jest wowczas nieobliczalny (widzialem pijanego goscia co probowal sforsowac 4 ochroniarzy - na trzezwo by nie byl taki glupi zwlaszcza, ze juz 2 razy jeden z nich go wykopal). pijani czesto zachowuja sie agresywnie i bardzo glosnio. idzie sie przestraszyc - zwlaszcza jezeli jest sie wyrwanym ze snu.

co do strzelania w nogi to raczej latwiej jest trafic w korpus co w srodku nocy, po ciemku przy agresywnym napastniku ma spore znaczenie.

podoba mi sie agrument "tacy z was chrzescijanie". kiedys (nie wiem ile w tym prawdy, ale to dobry przyklad nawet jesli to anegdota) jakis gosc na komisji poborowej powiedzial, ze nie moze isc do wojska bo jest pacyfista. spytali go "co by pan zrobil gdyby zobaczyl jak ktos gwalci panu matke?". mysle ze zdecydowana wiekszosc "chrzescijan" najzwyczajniej w swiecie by "zgrzeszyla".

[budo_regis]

Faceta w środku nocy budzi dźwięk wybijanej szyby, to jak on miał zareagować

Gość umarł trudno, ale w takiej sytuacji właściciel domu nie miał wyboru, gdyby mi się zdarzyła taka sytuacja też bym strzelał

Kiedyś głośna była sprawa zabójstwa pewnego malarza(nazwiska nie pamiętam ) Zabiło go dwóch synów jego znajomych czy coś w tym stylu w każdym razie znał ich i sam wpuścił ich do domu, więc mówienie, że znał tego gościa nic nie wnosi, a zresztą jak obudził się w środku nocy to jest duża szansa, że go nawet nie poznał

[budo_regis]

A co do obrony własnego życia to zgadzam się z przedmówcami, nie zrobić nic będzie większym grzechem niż zabić kogoś w obronie własnej i/lub swojej rodziny.

I ciekaw jestem gdzie byli rodzice tego chłopaka kiedy miał np. 10 lat skoro po pijaku włamywał się do cudzego domu Ciaganie tego człowieka po sądach nie było szukaniem sprawiedliwości, ale uspokojeniem swojego sumienia.