No ja już ze 2 lata używam S&W S.W.A.T. Special Tactical Tanto i jestem z niego bardzo zadowolony. Stal dobrze trzyma ostrość, nie jest ani za miękka, ani za twarda. Do tego bardzo łatwo się ostrzy i nierdzewka. Nóż robił wszystko: począwszy od krojenia chleba czy słynnych pomidorków (i tu tanto sobie też radzi nieźle) oraz otwierania puszek, a skończywszy na przebijaniu karoserii samochodu, obudowy lodówki czy też "zużytej" kamizelki kuloodpornej. Niewiele po tym wszystkim ucierpiał - minuta na Lanskym i nóż dalej golił. Nie wiem skąd się wzięły poglądy nt. stosowania stali innej niż 440C? We wszelkich źródłach piszą, że to właśnie z niej wykonane są S&W. Przy ocenie tych noży należy uwzględnić fakt, że nie jest to firma, która tylko produkuje ten sprzęt. Są one produkowane niejako przy okazji i mają trafiać do niezbyt wymagających i niezamożnych klientów. Owszem są to noże z dolnej półki, ale nie śmiem porównać ich do bazarowej chały, bo są one znaaacznie lepsze. Są modele bardziej lub mniej udane - seria "HS" niestety jest troszkę mniej udana... Zawsze jak kupuję drogi nóż to ląduje on w szufladzie, bo szkoda mi go używać. Noże S&W w tej cenie są niezastąpione i tych nie tylko nie szkoda używać, ale i po zgubieniu, złamaniu, itp nie będzie żal - zawsze można iść i kupić drugi.
To jest moja opinia, a Wy oczywiście możecie mieć inną