56 odpowiedzi w tym temacie

[budo_ligeia]

dobre pytanie koleżanko ... chiba jestem ...i to od tego w(W)ysokiego Kobayashi ...

1 ,2 kwietnia u nas we Wro ... no to se nie pojeżdże zbytnio

Eee tam, zawsze można taksówką po mieście pojeździć. 8)

[budo_nikoś1418048882]

O właśnie, szkoda Nikoś, że nie miałam przyjemności ciebie poznać. Chyba się mnie nie boisz, co? Bo tak w ogóle to ja jestem całkiem przyjemna babka, nie taka zołza, na jaką wyglądam. 8)

Ano szkoda :-( Chyba się Ciebie nie boję ;-) . Na kolejnym stażu raczej już w Lublinie da radę to pewnie nadrobić. Wcale nie twierdzę, że jesteś zołza, skoro jednak mówisz, że jesteś przyjemną babką to tak musi być ;-)
Do zobaczenia na kolejnym stażu.

Pozdr.

[budo_randall]

tak naprawde to Sokrates powiedzial :
Wiem, że nie wiem...

Tak naprawde to nie wiadomo co Sokrates powiedział po orzeczeniu wyroczni.
"Scio me nihil scire" przetrwało.

powiedzenie... wiem, że nic nie wiem...jest troszke samowykluczjące sie ...
i nie byloby godne filozofa...

Tak jakby nie było filozofów którzy pisali rózne sprzeczności, często z rozmysłem.
Niegodne buhahaha 8)


STAŻ...
Widze że impreza sobotnia była fajna, żal niestey że nie byłem, siły wyższe.

Z kolegą Hara-Kiri śmy jak zwykle poćwiczyli, było miło, krawędziowo prawie, gdyby nie to ze obaj mamy nosy z gumy to pewnie by bardziej bolało. Miło było przy kotegaeshi, kiedy przyogólnym ścisku na macie, mieliśmy kilkumetrowy krąg luzu, widocznie nikt nie chciał by go wkręciło pod 100 kilo rozpędzonego klocka. Taka imprezka.

Ligeia, trzeba było zaryzykowac i podejść, 2 razy to uczyniła koleżnka z Chełma, jakoś żyje, dostała tylko raz kijem w twarz, i to delikatnie. Drugi raz stawała dzielnie przy iriminadze. Aż sie prawie zdziwiłem że tyle energii mogła wykrzesać z tak drobnego ciałka , ale potem wziałem poprawkę na to, że to jeszcze bardziej dziki południowy wschód, i najważniejsze, dobra szkoła kolegi Johnego, który to na stażu zdał sobie na 2 danka. Gratulacje.

Randall (zmęczony po napisaniu swojej najobszerniejszej w historii relacji ze stażu)

[budo_radziawa]

i najważniejsze, dobra szkoła kolegi Johnego, który to na stażu zdał sobie na 2 danka. Gratulacje.

wlasnie to jest najwazniejsze w tym topicu!!

Gratulacje dla Johnego.

Widzialem zdjecia, czyzby koncentracja na twarzy Johnego mieszala sie z przyjemnosciami towarzyskimi dnia poprzedniego :wink: ??

[budo_hara-kiri]

W imieniu całej chełmskiej ekipy dziękuję serdecznie wszystkim uczestnikom, a przybyłym gościom szczególnie, za kolejny udany staż. Zawsze jest nam miło, kiedy odwiedzacie nasze skromne progi :-)
Konkretne treningi w życzliwej atmosferze, zgranej od wielu lat braci, sprawiają, że spotkania takie są naprawdę czymś, na co się czeka.
Poznalim się z Ligeią, ale jakoś nie poćwiczylim. Może dlatego, że Ligeia przejęła za mnie obowiązek trzymania kciuków za Pooh? :roll: :wink: Nadrobimy następną razą.
Za to z Randallem se poćwiczylim i owszem :wink: Jak zawsze konkretnie, nieco krawędziowo i bez zbędnego gadania.
Nawet Duch Szczepana pojawił się przez chwilę, kiedy sensei Wysocki tłumaczył, że wejście irimi w atak shomen uchi ma być na zasadzie, cytuję: „ile fabryka dała”. No to było :wink:
A z kote gaeshi było mniej więcej tak:
- no dobra, jadziem!
- czekaj, niech wstanie… dobra! Jest miejsce! Dawaj!
- hheeeet!
…
TUDUM!!!
No i jako gwóźdź programu - bardzo dobry egzamin Johnnego na 2. dan. Jeszcze raz gratulacje!
Radziawa: przyjemności towarzyskie dnia poprzedniego ograniczyły się do przewożenia i rozkładania maty :wink:
Pozdrawiam, h-k

[budo_ligeia]

Poznalim się z Ligeią, ale jakoś nie poćwiczylim.

Bo jak żem zobaczyła, mój drogi, jaki Ty duży jesteś i jaki pas masz to aż się zatchnęłam. ;-)
Co tam mnie do was, do Ciebie czy Randalla, z moimi skromnymi umiejętnościami.

Może dlatego, że Ligeia przejęła za mnie obowiązek trzymania kciuków za Pooh?

A to też. Zwłaszcza jak asystowałeś Johnemu jako uke i nie miałeś jak kciuków zgiąć.

Nadrobimy następną razą.

No mam nadzieję.

Pozdrówka ;-)

ligeia, oświecona, że tak naprawdę to niewiele w temacie wie, a właściwie to nic

[budo_radziawa]

Radziawa: przyjemności towarzyskie dnia poprzedniego ograniczyły się do przewożenia i rozkładania maty :wink:

wiem, wiem, nosilem mate nie raz i nie wiedziec dlaczego bardziej boli glowa niz rece

[budo_szczepan]

Nawet Duch Szczepana pojawił się przez chwilę, kiedy sensei Wysocki tłumaczył, że wejście irimi w atak shomen uchi ma być na zasadzie, cytuję: „ile fabryka dała”. No to było :wink:

Gosciu widocznie czyta forum i sie uczy, piekna sprawa w jego wieku

[budo_hara-kiri]

Nawet Duch Szczepana pojawił się przez chwilę, kiedy sensei Wysocki tłumaczył, że wejście irimi w atak shomen uchi ma być na zasadzie, cytuję: „ile fabryka dała”. No to było :wink:

Gosciu widocznie czyta forum i sie uczy, piekna sprawa w jego wieku

Czy sensei Wysocki czyta nasze Forum, nie wiem.
Że wciąż się uczy wiem, ponieważ na każdym stażu wielokrotnie to podkreśla.
Wiem też, że jego nauczycielem jest od wielu lat Shihan G. Savegnago, a nie jakiekolwiek internetowe forum :-)
Pozdrawiam, h-k

[budo_irimi]

...Gosciu widocznie czyta forum i sie uczy...

"I łzy radości spłynęły mu po policzkach, jego boki zaś boleć go przestały dopiero nazajutrz. Pamięć o tym "wydarzeniu" pozostała w nim żywa już na zawsze..." 8O

PS. OT do usunięcia ;-)

[budo_ligeia]

...Gosciu widocznie czyta forum i sie uczy...

"I łzy radości spłynęły mu po policzkach, jego boki zaś boleć go przestały dopiero nazajutrz. Pamięć o tym "wydarzeniu" pozostała w nim żywa już na zawsze..." 8O

PS. OT do usunięcia ;-)

Irimi, uważaj, bo jeszcze zostaniesz okrzyknięty Królem Offtopów.

ligeia, która o offtopach też coś niecoś wie :twisted:

[budo_raisin]

Ligeia, trzeba było zaryzykowac i podejść, 2 razy to uczyniła koleżnka z Chełma, jakoś żyje, dostała tylko raz kijem w twarz, i to delikatnie. Drugi raz stawała dzielnie przy iriminadze. Aż sie prawie zdziwiłem że tyle energii mogła wykrzesać z tak drobnego ciałka , ale potem wziałem poprawkę na to, że to jeszcze bardziej dziki południowy wschód, i najważniejsze, dobra szkoła kolegi Johnego, który to na stażu zdał sobie na 2 danka. Gratulacje.

Randall (zmęczony po napisaniu swojej najobszerniejszej w historii relacji ze stażu)

Koleżanka z Chełma dziękuje za wspólne ćwiczenie i pamięć.
Przyłączam się też do gratulacji - choć już niby składałam osobiście.
[hara-kiri, a z tym kotegaeshi to nie było jakoś tak - "HONORATA! Z drogi!!".. ? ]

[budo_hara-kiri]

[hara-kiri, a z tym kotegaeshi to nie było jakoś tak - "HONORATA! Z drogi!!".. ? ]

Tak też było, fakt
Witaj na Forum Raisin

[budo_randall]

Niedługo forum wróci pod pieczę akademii.
Coraz więcej naszych.

Randall (rozgladając się za swojsko wygladającą flaszeczką)

[budo_nikoś1418048882]

Niedługo forum wróci pod pieczę akademii.
Coraz więcej naszych.

W kupie siła

[budo_ligeia]

W kupie siła

A myślałam, że tylko produkty przemiany materii. :twisted:

[budo_ligeia]

A kiedy następny staż u nas? ;-)

Forumowicze się pięknie na grupy wzajemnej adoracji podzielili. :roll: :wink:

Tyle, że jakoś nudnawo się teraz zrobiło. Wiosna idzie czy jak? :roll: