Cieszę się, że mój post wywołał szybki odzew. Do Feanora nic nie mam, nie znam człowieka i nie wiem jak ćwiczy. Rozmawiałem natomiast nie raz z tymi bardzo zaawansowanymi i tymi trochę mniej (z początkującymi nie) na temat oglądanych egzaminów i nie wszyscy zgadzali się z ocenami egzaminatorów.
Zarówno na stopnie kyu jak i dan.
Więc dlaczego nie zapytałeś dlaczego oni nie przeprowadzają egzaminów. Wiesz tu tez sie mozna przyczepic ze byc moze przez osoby z którymi rozmawiałeś przemawia zwykła zawiść/ zazdrość itp. zbyt łagodne oko egzaminatora to wierzchołek góry lodowej
Uważam, że część osób nie zdaje sobie sprawy z tego jak ćwiczy, a instruktorzy-egzaminatorzy nadając czasami na wyrost kolejny stopień utwierdzają adepta w przekonaniu, że jest o.k.
Skoro ćwiczysz dla siebie jak deklarujesz na końcu tego posta, to ja za pytam co ciebie to intersuje
Dobrze byłoby, gdyby każdy mógł zobaczyć siebie samego wykonującego techniki. To świetna lekcja.
Jak kiedys bedziesz shihanem (czego zycze z całego serca) na egzaminy bedziesz mógł zabierac kamerke. Wtedy do certyfikatu bedziesz dołaczał kasety
A czy Tobie kurm28 nie przyszło do głowy, że komercja robi swoje i część stopni nadawana jest dla kasy?
JAk ci to nie pasuje szukasz innej szkoły
Mnie na gratulacjach nie zależy, ćwiczę dla siebie.
Gratulacje to miły gest, a ja lubie się dowiadywać o sukcesach vortalowej braci
Zanim napłodzisz tematów, przejżyj archiwum. Tak profilaktycznie mówieMoże to powinien być nowy temat?