15 odpowiedzi w tym temacie

[budo_zwierzak]

W majowym UFC Royce Gracie zmierzy się z Mattem Hughes'em.

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_charly]

No zapowiada sie super walka...
Ale cos mi sie wydaje ze to bedzie kolejna wygrana Hughesa.
Royce juz nie te lata i nie ta forma jak wtedy kiedy rzadzil w UFC, no i przeciwnicy sie znacznie zmienili...

[budo_tarciu]

Rewelacja!

Wprawdzie wg mnie Royce jest bez szans, ale zobaczyć znowu Legendę w oktagonie - to będzie coś!

[budo_pedrovic]

Nie przekreslalbym Royca. W koncu o bjj wie wszystko co mozliwe i sadze,ze da dobra i zwycieska walke.

[budo_kocyk]

bez sensu, royce ma juz swoje lata, po ostatniej przegranej raczej nie powinien porwac sie na hughes'a, ktory rozniesie go po klatce. to nie poczatki ufc gdzie kazdy cwiczyl tylko jeden styl, zawodnicy stali sie wszechstronni i gracie jiu- jitsu juz nie wystarczy. to samo dotyczy sie zapowiadanej walki ceasar'a gracie z frankiem sharmockiem..

[budo_nechrist]

ciekawe czy walka bedzie na specjalnych zasadach

btw, walka Cesara z Frankiem juz od dawna jest zapowiadana a pewnie i tak nigdy nie dojdzie do skutku :?
zreszta chyba Shamrock przymierza sie teraz powaznie do startow w Pride.

[budo_zwierzak]

Z początku nie komentowałem. Ale powiem tak, najbardziej urzekło mnie jedno zdanie z drugiego artykułu z Sherdog'a.

"Matt widział już na macie setki razy wszystko to, co Royce może przeciwko niemu wytoczyć."

I tu się całkowicie zgadzam. Royce nijak nie przewyższa znajomoscią jiu-jitsu obecnej czołówki MMA. (oj, wiem, że wielu się za te słowa obrazi, ale cóż...)
Myślę, że tej walki nie ma co rozstrząsać w kategoriach, kto wygra, a kto przegra, bo to wiemy. Jest to symboliczny powrót do oktagonu człowieka, przez którego to się zaczęło i chyba niejedna łezka w niejednym oku się zakreci gdy Royce ponownie wejdzie do klatki po tylu latach. Będzie coś wyjątkowego w tym wydarzeniu i cieszy mnie, że Royce polegnie z ręki Matt'a, który jest obecnym mistrzem UFC i prawdopodobnie jest światowym numerem jeden tej kategorii, a nie w walce z kimś mało znanym.

[budo_yoshihiro]

Podobnie jak większość z chęcią obejże Royce'a w akcji!Nie wiem czy wygra, wg. mnie to już nie te lata :? Ale miło będzie popatrzeć.

Royce nijak nie przewyższa znajomoscią jiu-jitsu obecnej czołówki MMA. (oj, wiem, że wielu się za te słowa obrazi, ale cóż...)

Ja jestem fanem Royce'a a jednak się nie obrażam!Minotauro to jak dla dzisiaj mnie numer jeden jeśli chodzi o BJJ!Może poza Ricksonem :wink: ale nie wiem jak u niego teraz z formą...

[budo_p-chan]

Kibicuje Roycowi. Wierze, że da radę. To nie jest byle popierdułka. Na pewno sam też prowadiz trening przekrojowy, więc o czym mówimy? Wiek to inna sprawa. A co do walki Cesara Gracie z Frankiem Shamrockiem to to już od dawna o tym pierdolą i nic nie robią. Najbardziej m isie podobał komentaż Franka odnoścnie tej sprawy... Że on nawet nie wie co to za jeden ten cały Cesar Gracie. Kibicowałbym rzecz jasna Frankowi, bo jest naprawdę świetnym zawodnikiem.

[budo_dar75]

Z Royce'a zostanie marmolada. Huges obejdzie mu gardę/nie da się do gardy wciągnąć i zmasakruje pięściami. W 10 minut zrobi to co się Sakurabie w 90 nie udało

[budo_charly]

A co do walki Cesara Gracie z Frankiem Shamrockiem to to już od dawna o tym pierdolą i nic nie robią. Najbardziej m isie podobał komentaż Franka odnoścnie tej sprawy... Że on nawet nie wie co to za jeden ten cały Cesar Gracie. Kibicowałbym rzecz jasna Frankowi, bo jest naprawdę świetnym zawodnikiem.

MMAWeekly: O Twoim pojedynku z Cesarem Gracie mówi się już od bardzo dawna. Czy już na pewno do niego dojdzie?

Frank Shamrock: Tak, to już potwierdzona sprawa.

MMAWeekly: Jaka jest dokładna data i miejsce walki?

Frank Shamrock: 10 marzec, San Jose California, w HP Pavilion, The Shark Tank.

MMAWeekly: Kilka lat temu rozmawialiśmy o tym, czy w ogóle dojdzie do pojedynku, a teraz możemy wreszcie porozmawiać o samej walce. Co może wnieść do walki Cesar, na co musisz uważać?

Frank Shamrock: To Gracie, więc ma techniki grapplingowe. Wyszkolił kilku wszechstronnych fighterów jak Nick Diaz, więc oczywiste jest, że coś wykonuje dobrze. Zobaczymy, czy potrafi walczyć. Ja myślę, że nie. Myślę, że to mięczak i że nie ma żadnych umiejętności. Ale zawsze chciałem walczyć z Gracie. Czekałem całe swoje życie, całą karierę odkąd chudzielec Royce „udusił” Kena. Czekałem całą karierę, żeby rozgnieść Gracie’go i wreszcie jeden z nich ma jaja, aby przyjąć moje wyzwanie. Więc zajmę się tym.

[budo_fox]

Frank jak zawsze umie tylko peplac jezorem . Glupi steryd dostanie takie bencki ze beda go skrobac z maty.

[budo_p-chan]

Chodziło mi o ten wywiad:

Global MMA:Najprawdopodobniej masz walczyć z Ceasrem Gracie.Jeśli to prawda to kiedy i gdzie ?

Frank Shamrock:Tak to prawda, pracujemy nad tym.Mam nadzieje , że dojdzie do tej walki.Jeśli tak się stanie to najrawdopodobnie bedzie to miało miejsce na gali Rumble on The Rock na Hawajah 14 lub 15 sierpnia.

Global MMA:Ty i Cesar macie jakieś pretensje (" bad blood") do siebie.Jak to się wszystko zaczęło ?

Frank Shamrock:Prawde mówiąc to sam nie wiem.Jak nawet nigdy nie spotkałem tego gościa.On zaczął gadac na mój temat bzdury i chciał ze mną walczyć.Na prawdę nie wiem kim on jest i w sumie mnie to nie interesuje.Jedno to wiem , że jest za tą "robote" duża wyplata oraz to , że moge go pokonac bez większych przygotowań.

:wink:

[budo_isengrim]

Frank jak zawsze umie tylko peplac jezorem . Glupi steryd dostanie takie bencki ze beda go skrobac z maty.

Sugeruję zapoznać się z osiągnięciami Franka zanim pierdolniesz taki farmazon.

[budo_fox]

Frank jak zawsze umie tylko peplac jezorem . Glupi steryd dostanie takie bencki ze beda go skrobac z maty.

Sugeruję zapoznać się z osiągnięciami Franka zanim pierdolniesz taki farmazon.

Walki mma ogladam od jakis 5 lat . Ogladalem wiekszosc jego walk.Choc faktycznie. Cos tam umie , a w paplaniu jezorem lepszy jest Ken

[budo_mae]

Shamrocka chętniej zobaczył bym go w PRIDE :? np. z sakurabą albo z vovchanchynem.