6 odpowiedzi w tym temacie

[budo_jodan]

Jak w temacie - w kontekscie tragedii w Łodzi. Bo nie wierzę, aby nasi kochani ustawodawcy [kilka brzydkich słów] zostawili to w spokoju. Podobnie kochane i szanowane Polskie Związki X [jak wyżej] , gdzie za X podstaw dowolną wartość.
Jesli uda im się przeforsować zakaz organizowania turniejów przez kluby poza oficjalnymi kalendarzami danej organizacji, to chyba będzie mogiła dla wielu klubów, skazanych od tej pory na wewnatrzstylową wewnatrzorganizacyjną młockę, lub na wyjazdy za granicę.
Co o tym myslicie? zanosi się na cos takiego?

[budo_rolnikzz]

Tak moze byc... bo w sumie po co szukac winnych i zaglebiac sie jak mozna wszystkiego co niewygodne od razu zakazac... :-( mysle ,ze powinno sie po prostu klasc wiekszy nacisk na badanie lekarskie osob przystepujacych do zawodow i na ich staz w SW... wtedy mozna by bylo uchronic sie przed takimi sytuacjami...

[budo_psycho boy jack]

no i niech ktos kontroluje organizacje takich imprez bo z tego co wiem to w Lodzi strasznie ona kulala (jezeli sie nie myle to opieka lekarska nie byla w pelni zapewniona).

[budo_yamahita]

Takie glupie gadanie z tymi lekarzami, ja trenowalem 11 lat judo , na zawody jezdzilem przynajmniej 3-5 razy w roku i swietnej opieki medycznej tez nie bylo.Zawsze spotykalem sie z taka sytuacja, ide do lekarza po walce, palec napuchniety czy jakies inne stluczenie, pytam sie czy mozna zamrozic, a lekarz no niestety wlasnie sie skonczyl zamrazacz, a byl to dopiero poczatek zawodow:/,jedyne wyposazenie takich pseudolekarzy to bandarze i plastry:/,najsmutniejsze jest to ze te osoby nawet nie sa zaopatrzeni w wiedze medyczna,kurcze raz zlamalem sobie palca duzego u nogi w walce, schodze z maty po pojedynku i cos czuje ze zaczyna mi pulsowac palec i juz wiedzialem ze jest jakies odkruszenie badz cos w tym stylu( mialem z 6 razy zlamane palce u nogi) podchodze do lekarza i mu mowie czy mozna cos z tym zrobic,a na to on, no ja tu nic nie widze(zaczal mi wykrecac ten palec,szarpac ) i stwierdzil ze jezeli mnie az tak to nie boli to jest to pewnie tylko jakies male stluczenie(przeciez jak jest sie rozgrzanym to wiadomo ze nie boli).No i walczylem dalej , okazalo sie ze mialem pekniecie w stawie przy duzym palcu i walczylem z tym jeszcze 3 walki.Do teraz ciagle mi sie to odnawia.Wiec dla mnie to jest smieszne ze te organizacje tradycyjnych sportow walk tak sie wychwalaja ze oni zawsze zapewniaja ochrone swoim zawodnikom w czasie turniejow przeciwienstwie do zawodow MMA.

[budo_psycho boy jack]

Yamahita mam wrazenie ze zle mnie zrozumiales. ja nie mowie ze zawody mma maja gorsza opieke medyczna niz te od sportow klasycznych tylko, ze zawody SW w ogolnosci powinny byc lepiej pod tym wzgledem przygotowane - w koncu nie tylko w mma mozna sobie zrobic krzywde (czego jestes zywym przykladem ty i wielu innych).

[budo_jurek]

Z tego, co sie orientuje, to temu chlopakowi w Lodzi nie pomoglaby nawet najlepsza dostepna pomoc medyczna (mial pekniety rdzen kregowy). Oczywiscie standard zawodow sportowych (nie tylko SW) pod wzgledem bezpieczenstwa powinien byc jak najwyzszy, ale to i tak nie wyeliminuje do konca tego typu nieszczesliwych wypadkow.

[budo_rolnikzz]

A z tego co ja wiem koles mial krotki staz treningowy i ukryta wade sarca.. gdyby ktos sie tym zainteresowal w ogole by go do zawodow nie dopuscili...