14 odpowiedzi w tym temacie

[budo_aphte]

Czy zdarzyły Wam się jakieś zabawne wpadki, np. na treningu?
Opowiedzcie, pośmiejemy się razem

[budo_brisban]

Moze zaczniesz.

[budo_qwert_il]

mam nadzieje ze tu nie chodzi o bąki i te sprawy
na zawodach kiedyś była śmieszna sytuacja, że sędzia oberwał woreczkiem ktory sie zuca na mate by przerwać walke bo czas sie skończył sędzia troche sie zdziwił
no a poza tym kiedyś byłem lekko spóźniony i szybko wbiegłem do szatni a potem na sale i sie okazało że założyłem spodnie na lewą strone . dobrze ze nie widać dużej róznicy

[budo_rip_dorey]

O! w tym temacie to ja się mogę rozpisać...zacznę z grubej rury. Mianowicie na moim ostatnim egzaminie przed szanowną koreańską komisją, na pytaniu teoretycznym(zadane pół na pół w języku niemieckim i koreańskim, obydwa języki nie są moją mocną stroną), nie przypomnę sobie teraz czego ono dotyczyło, ale liczy się co zrobiłem, koledzy z boku próbowali mi podpowiadać, ale jedyne co słyszałem od nich to słowo "flaga", no to jako, że byłem trochę zestresowany i zagubiony zrobiłem "do flagi"(ręka na sercu i takie tam), cała sala pełna powaga, kupa rodziców i obserwatorów pełna konsternacja, natomiast mój trener, który stał za komisją nie mógł wytrzymać ze śmiechu...do dziś nie może wytrzymać ze śmiechu jak się o tym wspomnie, ale przynajmniej jest co wspominać wkońcu zrozumiałem o co im chodziło i odpowiedziałem na pytanie, ale było ciężko heh

Innym razem prowadziłem rozgrzewkę i ktoś mi zwrócił uwagę, że miałęm spodnie od doboku tył na przód, nie wypadało przerywać z tego powodu rozgrzewki, jednak ta myśl mnie prześladowała i kiedy pokazywałem jedno ćwiczenie skręciłem sobię kostkę, bardzo, bardzo poważnie, to było w styczniu a tą kostkę czuję do dziś dzień, że jest coś nie tak i to pomimo rehabilitacji.

Jak sobie przypomnę więcej to napiszę, a póki co tyle przychodzi mi do głowy. A działo się na treningach dużo więcej heh

[budo_unicorntkd]

W śmiesznych sytuacjach to może to, że zapomniałam pasa I że niedaleko od hali do domu mam - no to wybiegłam i szybko do domu. Dopadłam domofon w kilka minut później, miała takie nieszczęście, że odebrał mój starszy brat, który nie dość dobrze rozumie przez domofon Mówie: "Znieś mi pas! Szybko!" "Co mam zrobić???" i tak kilka razy w końcu się wkurzyłam i krzycze "PAS!!!!" Całe podwórko na mnie się gapi Dobra z czwartego piętra otwieraz się okno i leci mój pas... niestety wpadł w kałuże całe szczęście jednak w torebce Dobra - biegne z powrotem W szatni szybko szybko, bo na mnie trener czeka Zawiązałam go zbyt mocno... wchodze szybko na sale... rozpoczęcie treningu... a trener: "No to bieg w kółku" to było coś strasznego... ale potem jak się z tego ryliśmy

[budo_raju]

Raz na treningu mieliśmy takie dziwne cwiczenie- kolega oplata moje biodra swoimi udami i krzyzuje nogi z tyłu (wszystko jest mniej wiecej zobrazowane na rysunku, niskich lotow niestety ) ja chwytam go lekko powyzej bioder, on jest skierowany twarza do ziemi i musi sie wybijac z rak w powietrze, wtedy ja musze odpowiednio mocno go podciagnac do gory, utrzymujac razem z nim rownowage ( w tym samym czasie poruszamy sie do przodu).

Wybijam go w gore i niestety sie poslizgnalem w momencie kiedy kolega byl w odbiciu i unosil rece do gory :-) Ja polecialem na plecy a jego wybiło w powietrze (dodam, ze kazdy z nas wazy cos powyzej 90 kg huk byl niesamowity. Trener mało co się nie popłakał ze śmiechu. Jest jescze mnóstwo przypadków jak sobie coś przypomne to dopisze.

Pozdr.

[budo_sh4rk]

...Wybijam go w gore i niestety sie poslizgnalem w momencie kiedy kolega byl w odbiciu i unosil rece do gory :-) Ja polecialem na plecy a jego wybiło w powietrze (dodam, ze kazdy z nas wazy cos powyzej 90 kg huk byl niesamowity...

ałłła, biedny kolega :-)

Co do tematu.
Ja osobiście nie miałem żadnej zabawnej wpadki, ale mogę napisać wpadkę mojego qmpla...

Prawie koniec treningu, teoria. Trener zapytał może z trzy osoby i podchodzi do w/w qmpla :wink: Trener zadał pytanie (mniejsza oto jakie)... krótka cisza i nagle słychać bardzo głośnego i bardzo długiego B Ą K A Trener myślał, że to było specjalnie (hihihi) i każe qmplowi zrobić 10 pompek.

Trener:"Hana"
Qmpel:"Pruuuuuut"
Trener:"Tul"
Qmpel:"Pruuuut"
Trener:"To było specjalnie ?"
Qmpel:"Nie"
Trener:"Set"

Wszyscy w brecht
Pewnie coś przekręciłem, ale co tam


P.S. Zazdroszczę wam jednego. Dobrze, że nie czuliście tego smrodu

[budo_swider]

u nas na egzaminie padaja typowe pytania:
Kto jest tworca taekwon do?
- general czokapic
Kto stworzyl Taekwondo?
- pan Bóg
Jakie wymiary ma mata?
-6x8

jak sobie jeszcze cos przypomne to napisze
pozdro

[budo_morphy]

u nas sie ostatnio dużo nie działo, ale jedna rzecz to był zgon.

Koleś przyszedł na trening, normalnie ubrany, nawet nie ubrał jakichś luźnych spodni, tylko wszedł w wycierakach. Prosił trenera, że on chce tylko zobaczyć dzisiaj tak o jedną lekcję, a na następną przyjdzie w dresie. Dobra, ćwiczymy. Stoimy se wszyscy i trzeba było zrobić wykop ponad głowe (komu wyjdzie ), trener sprawdzał jak wysoko komu sie uda podnieść. Jest kolej tego kolesia, stał tak że było widać troche jego plecy i... podnosi noge, a tu słyszymy "krachh!" patrzymy, a mu spodnie na dupie pękły!
Kumpel zaczął pierdzieć ze smiechu

a tego kolesia już więcej nie widzieliśmy na treningu :twisted:

[budo_piter_itf]

jak bylem na obozie w te wakacje i byl egzamin na zakonczenie..trener pyta kumpla ktory na belke zdawal..skad "pochodzi" taekwon-do..kumpel tak sie zestresowal ze zacazal mowic ze z chin..z azji..japoni..trener-egzainator nie wytrzymal i puscil text..czyli chcesz powiedziec ze tkd to chinska sztyuka samoobrony z japonskiej wyspy oki?? kumpel odpowiedzial z duma i pewnoscia..tak!!..zapadla cisza..a pozniej megasmiechawa ..

[budo_marta-tkd]

Ja osobiscie nie mialam zadnej wpadki, ale kiedys kolezanka (nie z mojego klubu) opowiadala mi jak na zawodach kiedy zucali na zakonczenie walki, to sedzia dostal w leb i krzknal

··· K***A, CO JEST?···

To bylo genialne!

[budo_maciey]

nigdzie nie moge znalesc filmu ''najlepsi z najlepszych'' ogladalem wszystkie czesci i uwazam ze jest za***** :roll:

[budo_struś]

nigdzie nie moge znalesc filmu ''najlepsi z najlepszych'' ogladalem wszystkie czesci i uwazam ze jest za***** :roll:

Ja przepraszam za offtop - ale to jest taka zabawna wpadka ?

[budo_maciey]

sorry....pomylily mi sie tmty

[budo_maciey]

a co do zabawnych wpadek to moj kumpel na treningu wypuscil mokrego bąka....grypa żołądkowa)