Napisano Ponad rok temu
Re: Pride 2005 Itadaki - 31 grudzień
cienko go widzę z Alexem, co by nie mówić to nawet Mirko miał z nim szczęście, daje Nastuli jakieś 60 sekund, rusek dobrze uderza i jest cięższy, Paweł dobry w parterze tyle że Aleksander mu sie sam nie położy tylko będzie parł na przód napierniczając w Nastule, przykro stwierdzić mi to ale organizacja pride chce chyba udowodnić że mistrz olimpijski przy ich zawodnikach jest tylko chłopcem do bicia, coś mi się wydaje że Mirko miał trochę racji mówiąc po walce Nastuli z Nogueirą że Paweł nic w tej walce nie zrobił i powinien zbiearać manatki i iść do domu, krótko cenię Pawła, ale rosjanin wygra będzie bolało i to bardziej niż z brazylijczykiem :?