8 odpowiedzi w tym temacie

[budo_duncan]

Często na forum słysze pytanie: "A jakz robić to?", a "Jak po tym, zrobic tamto?", "A jak się obronic przed tym, jak tamten zrobi to?" (lista długa i otwarta) itp itp itp.

Bokserze!

Czasem zanim założysz temat, pomyśl (jak jeszcze potrafisz hehehe)! A być, moze odp. na nurtujace Ciebie pytania da Ci odpowiednia np. kaseta video czy idąc z duchem czasów płytka DVD :wink: A przy okazji zobaczysz boks wspaniały. 8) I jak dany model zachowań wyglada na ringu i to tym swiatowym. Oczywscie nie oczekuje (Wy ode siebie też nie oczekujcie), bezbłednego naslodownnictwa championów, gdybyscie umieli nasladowac tuzy swiatowego piesrtswa, tak jak juz pisałem, dzis przygotowalilibyscie sie do kolejnej obrony tutułu, a nie pytali co zrobić jesli przeciwnik wsytawi reke do przodu. :wink:

Jeśli ktos ma pytania o jakiś element - niech wali, ja podam fightera, który wykonuja go najlepiej, lub chociaż najbardziej charakterystecznie i prawidłowo. (bezpodziału na kategorie wagowe)

lewy. prosty. - Władek Kliczko, Michalczewski, Holmes, młody Gołota
prawy. prosty. - George Foreman
lewy. sierp - Tito Trinidad,
prawy sierp - Tyson
haki - The one and only... IRON MIKE TYSON
ciosy na korpus - Julio Cesar Chavez

Jest wielu bokserów, którzy te elementy wykonywali perfekcyjnie. Ci robili to genialnie.


Powyzsze nazwiska dopasowane do poszczególnych kategorii, są efektem tysiacy obejżanych walk i setek godziń analiz. W robieniu tej "klasyfikacj", pomagali mi ludzie, którzy zajmuja sie boksem powaznie. To nie tylko moje spostrzeżenia, ale głownie ludzi, przy których ja nie mam pojecia o boksie.

[budo_druss]

Trzymanie gardy: Winky Wright



Niby podstawa,ale według mnie ten pięściarz w sposób perfekcyjny wykonuje ten element sztuki bokserskiej.(vide walka z ''Sugarem'' Mosleyem)



Pozdrawiam



ps.Duncan jeszcze kilka takich topiców i zrobią Cię modem :wink: A wtedy hulaj dusza na Ulicy

[budo_duncan]

Trzymanie gardy: Winky Wright



Niby podstawa,ale według mnie ten pięściarz w sposób perfekcyjny wykonuje ten element sztuki bokserskiej.(vide walka z ''Sugarem'' Mosleyem)

Jeśli mówimy o "podstawach" w odniesieniu do takiego boksera jak Wright, to słowo nabiera zupełnie innego znaczenia :twisted: Widziałeś jego garde w walce z Trinadem? Ten skurczybyk miał podwójną, ruchomą garde 8O Miał ją tak szczelną i szybką, ze biedny Tito (notabene bokserski geniusz) musiał walić al'a Gołota (za co chyba mu nawet punkty zabrano). Swietny przykład. Tylko weź pod uwage, ze ja mówilem tylko i wylacznie o ciosach, bokserskiej destrukcji - dostosowuje się do zapotrzebowania na forum :wink:



Pozdrawiam

ps.Duncan jeszcze kilka takich topiców i zrobią Cię modem :wink: A wtedy hulaj dusza na Ulicy

A tak serio, to ja się moge produkowac, a jak w temacie bedzie 5 odpowiedzi to bedzie naprawde dobrze... . Z reguły tutak tak jest, ze czym temat banalniejszy, czym głupszy to ma wiecej chetnych. Do moich tematów, można byłoby zadać setki pytań - z checią bym odpowiadał na wszystkie, ba, nawet mógłbym się konsultowac z boks-specami (niektórzy kolesie mają niesamowitą wiedze) czy z samymi, czesto zawodowymi, bokserami, trenerami...obracam sie w tym srodowisku, takze mógłbym wyklarowac raczej kazde zagadnienia, przewaznie z autopsji. Nikt nie pyta, w tematach prawie nikt sie nie udziela, ale widze na liczniku wyświetlen, ze sa bardzo popularne (cieszy mnie to), nie za bardzo rozumiem o co chodzi... :roll:

P.S
Jutro walne podobna klasyfikacje, ze wzgledu na inne apspkety (podajcie prosze propozycje, np. obrona, balans itp, podumam i na pewno coś ciekawego zapodam). Ja pisze dla Was - ja to wiem

[budo_taz]

Mnie interesuje praca nóg.
Na jednych treningach mówili mi tak na innych śmak.
Starałem się wkońcu dopasować do siebie ale
kilka podpowiedzi i wzorców się przyda.

Pozdrowienie z Marsa

[budo_p-14]

Do rubryki 'lewy prosty' dopisałbym jeszcze Floyda Mayweathera (wg mnie obecnie najlepszy bokser bez podziału na kategorie wagowe).
A co do pracy nóg - wczesny M.Ali takie moje zdanie.
Swoja droga fajny temat założyłem

[budo_taisho]

Duncan.
W poscie o nokauucie napisales jak walczyc powinien niski z wysokim zawodnikiem.

No ja jestem ten drugi i wkurzaja mnie te male krepe pittbulle. trzymanie ich na dystans ne jest takie proste bo to zanurkuje pod lewy prosty, zbije, zejdzie/uniknie i juz mi schaby obija i tylko czeka az opuszcze garde. Łeb trzyma w "martwym punkcie" ze kazdy cioz z mojej strony jest slaby.

Jak trzymac ich na dystans?
jak juz podejda to jak sobie z nimi radzic? (wiecznie klinczowac nie chce)
na co uwazac? (typu prawy prosty/piwot z gory)
kim sie wzorowac? (Roy Jones to moj idol

[budo_duncan]

Duncan.
W poscie o nokauucie napisales jak walczyc powinien niski z wysokim zawodnikiem.

No ja jestem ten drugi i wkurzaja mnie te male krepe pittbulle. trzymanie ich na dystans ne jest takie proste bo to zanurkuje pod lewy prosty, zbije, zejdzie/uniknie i juz mi schaby obija i tylko czeka az opuszcze garde. Łeb trzyma w "martwym punkcie" ze kazdy cioz z mojej strony jest slaby.

Davis-Cunningham. Tu mamy bardzo wyraźne dysproporcje wzrostu miedzy zawodnikami, wygrywa. Podaje głone nazwiska i walki, zeby ni miał prblemy ze znalezienie, dostaniem ich. Aha, wygrywa duzy. Głonie zobaczysz w tej walce, podstawowe zsady w takich konfrontacjach. Trzymanie przeciwnik na dystans, ale na Boga, nie za pomocą rąk, ale głownie nóg. Masz latac jak motyl i żądlić jak osa. Zawsze bij po 2 nawet 3 ciosy ( z tym, ze w systematycznosci dwa szybkie np. lewą reka i mocniejsze uderzenie, choc niekoniecznie, drugą). Odchylają? Jasne, przed jednym ciosem, mozna sie "odchylić" przed dwoma, jeśli ten drugi jest z dojsciem, już słabiej... Wprzedzają ataki? A to chamy... , w taki razie nie atakuj, jeśli Ty przestaniesz to oni to zrobia (prdzej czy później bedą musieć), w dodatku sytuacja zacznie ich powoli frustrować i meczyc, wiec i o bład bedzie łatwiej, stana sie nerwowi...a w kazdym razie, ja już zatakują to lepiej bij boks defensywny, niech chodzą za Tobą. Wiem, to takie łatwe nie jest, wiec spróbuj zrobic im jakiegoś klasyka. Choc to tylko gdybanie, nie wiem co oni prezentują. Spróbuj tego: lewy-prawy (szybko i lekko) i z tego uderzasz potwornym lewym hakiem na garde (tak, tak na garde) od doły, po czym lejesz moim ulubionym krótki prawym, tzw. over-handem. To uderzenie (o-h) jest bardzo uniwersalne, i same z siebie bardzo mocne i jeszcze bardziej celne, tyle, ze wymaga poł-dystansu (w, który wejdziesz zaraz po haku) a tego duzo sie w POlsce boi. Nie klinuczuj, jeśli koles jest dobry to zrobi Ci to:



Zawsze pamietaj też o tym, zeby Twoim sparingpartnerzy byli też dobrani pod wzgledem poziomu.

Jak trzymac ich na dystans?
jak juz podejda to jak sobie z nimi radzic? (wiecznie klinczowac nie chce)

Już Ci odpowiedziałem powyzej. Staraj sie nie bić pojedyńczych, mocnych ciosów.

na co uwazac? (typu prawy prosty/piwot z gory)

Na wszystko - to jest boks, a nie "bijemy tylko lewą reka". Mały moze zrobic wszystko co duży.

kim sie wzorowac? (Roy Jones to moj idol

No to se wybrałeś Roy był genialny, ale to strasznie zakręcony pieściarz, watpie czy ktokolwiek mógłby go naśladowac, obecnie on sam nawet tego nie potrafi On, jego boks, nie trzymal sie zadnych konwencji, a jego dewizą w ringu było zapemn hasło "full fantasy" :twisted: Ludu pracujacy! Obywatele! Nie jesteśmy wstanie niczego brać o takich pieściarzy jak Roy Jones, gdyż ich boksu nie mozna zklasyfikowac, gdyz to był boks tak indywidualny, ze aż niepowtarzalny. Powiem Ci szczerze, ze Roy nie ma pojecia (i nigdy nie miał) o taktyce w ringu, to co on wyprawiał to czyste improwizowanie, boks jego, Floyda M itp. to juz nie jest sport, to juz geniusz. Patrzcie jak Jones poruszał sie na nogach, to był taniec, a chłop ważył 80 kg., poruszał sie jakby wazył 40. Niesamowita szybkość i refleks, bardzo mocny cios (vide. Jones-Kelly), a te kocie ruchy (balans wysmienity i jaki szybki), i jak on chodził...to podchodziło pod taniec :twisted: :twisted: :twisted:

Lepiej wzorować się np. na ksiazkowym boksie Michalczewskiego. Jelsi chodzi o nogi to bardzo ładnie z obecnych chodzi Aurinio (Włoch), ładnie łapie i skraca dystans na nogach, chodź wchodzi w nego bez ciosu a to bład,pisze o nim bo własnie ogladam.

[budo_taisho]

I to sie nazywa odpowiedz na pytanie.
Wielkie dzieki Duncan

[budo_duncan]

I to sie nazywa odpowiedz na pytanie.
Wielkie dzieki Duncan

Wiesz, powiem Ci cos co kiedyś powiedział mi mój ojciec - bokser i olbrzymi fan filmów mafijnych

"Synu, w ringu musisz byc jak Elliot Ness - NIETYKALNY, musisz uczynić z ringu, najbezpieczniejsze dla siebie miejsce na ziemii" . Mnie sie nigdy nie udało. Zostawiam Ciebie z tymi słowami... :-)