Skocz do zawartości


Zdjęcie

Nie z tej bajki - part 2


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
17 odpowiedzi w tym temacie

budo_dymoman
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 398 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Z kraju

Napisano Ponad rok temu

Nie z tej bajki - part 2
No wlasnie. Jeszcze kiedy pojawialy sie na tym forum hurtowo testy nowych nozy, obowiazkowo w testach na ostrosc, oprocz patykow i kielbasek, pojawialy sie pomidory. Jak wyszyscy dobrze wiedza, testy pomidorowe byly swietne, ale wynalezione i rozwiniete zostaly dla szczoteczek do zebow. My zaadaptowalismy je do naszych celow, nie zauwazajac wszakze, iz wystarczyla nawet mala dziurka w lupce pomidora, aby zaczal sobie z nim radzic nawet wiekszy tepol. Nie mowiac juz o pomidorach obranych z lupki (metoda termiczna, czyli popularnym "sparzeniem" zwana :wink: )
Ja, z racji tego ze ciut w kuchni robie, z pomidorami problemu nie mam, ale za to przy krojeniu cebuli w kosteczke.... rzeznia w 50-70% przypadkow :? I dlatego mnie naszlo - dlaczego nie test cebulowy? Noze w kuchni mam rozne, z czubkiem li bez, ale plain 99% i w 75-90% przypadkow, po minieciu srodka cebuli podczas krojenia cebula sie rozjezdza na poszczegolne warstwy, paski sie krzywia i kostka wychodzi do :dupa:. Z mojego doswiadczenia radza sobie z nia bezproblemowo tylko superswiezonaostrzone ostrza, czyli takie "golace w locie", a i to nie wszystkie. Wiec smialo moglbym zaproponowac takowy test na test ostrosci/przydatnosci noza (opis ponizej).
Co na to szanowne grono kolegow?

Opis testu:
Bierzemy cebule, wielkosc niewazna (chyba, ze ustandaryzujemy specjalnie do testow :wink: ), wazne jest zeby byla wybitnie kulista lub lepiej - splaszczona na osi gora dol (ogonek-krzonki) - te sa najgorsze do krojenia. Cebulke obieramy, odcinamy rzeczone korzonki i ogonek (mozemy najpierw odciac, potem obrac - na test to nie wplywa), przekrajamy cebulke na pol, po czym (tu kolejnosc juz jest wazna!) kroimy ja wzdluz na paski szerokosci 3-5mm, a nastepnie w poprzek na (w tym momencie juz) 3-5mm kostke. Bol i rownoczesnie zasada dzialania testu powinne zaczac ujawniac sie tuz za minieciem srodka wybrzuszenia cebuli. Im dalej pokroimy bezproblemowo, tym noz lepszy.

P.S.: Slowniczek trudniejszych pojec:
ogonek - czesc cebulki znajdujaca sie w pozycji antypodow w stosunku do korzonkow, wyrastaja z niego zielone liscie, po zaszuszeniu lupinki okrywy cebili tworza ten pieprzony ogonek
  • 0

budo_akme
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1650 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Nie z tej bajki - part 2
Z pomidorami roznie bywa... Kiedys kupilismy w jakims wiejskim sklepie na Slowacji pomidory, z ktorymi z trudem radzila sobie naostrzona do poziomu golenia S30V z Military!
Serio! Oczywiscie po przecieziu skorki szlo juz gladko, ale sama skora byla mega oporna :roll:

... a z cebula to niezly tescik moze byc.
  • 0

budo_jerz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3372 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Luta Livre

Napisano Ponad rok temu

Re: Nie z tej bajki - part 2
Jest inny sposób na krojenie cebuli w kostkę, który troszkę ułatwia sprawę. Robisz wszystko to, co powiedziałeś a po przekrojeniu cebuli na pół nacinasz cebule wzdłuż i w poprzek, ale nie do końca to znaczy zostawiasz sobie kawałek cebuli nie nacięty. Trzymając za ten kawałek siekasz cebule. Na końcu zostaje ci jeden nieposiekany kawałek, ale powinien być na tyle mały, że pokrojenie go nie nastręczy Ci żadnych problemów.

P.S. Pomysł na test nie najgorszy :)
  • 0

budo_vercengetoryx
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 465 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa\Dęblin

Napisano Ponad rok temu

Re: Nie z tej bajki - part 2
No to może test koperkowy, albo kokosowy :) A test cebulowy to raczej test sprawności krojącego niż noża :D
  • 0

budo_okruch
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 98 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Nie z tej bajki - part 2
Kokosowy to chyba na maczety i toporki...
Polecam jeszcze mięso, na przykład poprzerastaną karkówkę, z wędlin szynkę (kto pokroi tak, żeby było przez nią widać światło?), a dla odprężenia, już na deser - tiramisu (do natychmiastowej konsumpcji).
  • 0

budo_bigbang
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 584 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Nie z tej bajki - part 2
Myślę, że jednym z mierników powinna być ilosć wylanych łez nad nożem i cebulą. Równie obiektywne jak podanie przez Bionica mierniki...
  • 0

budo_dymoman
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 398 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Z kraju

Napisano Ponad rok temu

Re: Nie z tej bajki - part 2

Jest inny sposób na krojenie cebuli w kostkę, który troszkę ułatwia sprawę. Robisz wszystko to, co powiedziałeś a po przekrojeniu cebuli na pół nacinasz cebule wzdłuż i w poprzek, ale nie do końca to znaczy zostawiasz sobie kawałek cebuli nie nacięty. Trzymając za ten kawałek siekasz cebule. Na końcu zostaje ci jeden nieposiekany kawałek, ale powinien być na tyle mały, że pokrojenie go nie nastręczy Ci żadnych problemów.

Wiem. Kazdy profi kucharz tak robi, a czesto jeszcze nie odcinaja korzonkow, co jeszcze bardziej ulatwia sprawe. Ale zostaje Ci kawalek w rekach, co jest marnotrawstwem dobr natury jesli go wyrzucisz :) , a jak chcesz pokroic to rzeczwiscie bedzie to test na precyzje krojacego.

Myślę, że jednym z mierników powinna być ilosć wylanych łez nad nożem i cebulą. Równie obiektywne jak podanie przez Bionica mierniki...

Eeech, bigbang... Tak to napisales jakbys dzisiaj mial zalobe po tesciu, ktorego ktos gitara zatlukl...

Ale wracajac do tematu - sprobujcie. W koncowym etapie wcale nie jest tak prosto pokroic te cebulke od jednego ciecia, zeby sie nie rozwalala. Przy jednej - dwoch sprawy nie ma, ale jak sie kroi 5 - 6 (lubo i wiecej) i to na czas (bo costam wrze lub sie przypala), to sprawa zaczyna byc wrecz gardlowa, ze sie tak wyraze. I wtedy wychodzi ostrosc noza, ktory musi blyskawicznie przecinac warstwy bez przykladania wiekszego nacisku, gdyz inaczej wszystko sie rozjezdza.


...Polecam jeszcze mięso, na przykład poprzerastaną karkówkę, z wędlin szynkę (kto pokroi tak, żeby było przez nią widać światło?)...

Przypomina mi sie praktyka terenowa ze studiow. Stoimy na sniadaniu w kolejce do okienka, gdzie wydaja talerzyki, na ktorych znajduje sie wspomnienie po maselku, lyga dzemu i 3 plasterki zoltego sera. I kumpel przede mna dostaje ten talerzyk, bierze ten plasterek do reki, patrzy na niego pod swiatlo i pyta sie kucharki, na czym go kroila. Kucharka pokazuje mu krajalnice, taka jak w miesnych mozna zobaczyc - czyli nic specjalnego, a kumpel na to, ale juz do nas: "K....a, a u nas do preparatow mikroskopowych to mikrotomow trzeba uzywac....!" (mikrotom=taka maszynka do ciecia mat. biol. na skrawki grubosci kilku mikrometrow i/lub nanometrow)
  • 0

budo_elwood
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 237 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Krakow

Napisano Ponad rok temu

Re: Nie z tej bajki - part 2

Ja, z racji tego ze ciut w kuchni robie, z pomidorami problemu nie mam, ale za to przy krojeniu cebuli w kosteczke.... rzeznia w 50-70% przypadkow :? I dlatego mnie naszlo - dlaczego nie test cebulowy? Noze w kuchni mam rozne, z czubkiem li bez, ale plain 99% i w 75-90% przypadkow, po minieciu srodka cebuli podczas krojenia cebula sie rozjezdza na poszczegolne warstwy, paski sie krzywia i kostka wychodzi do :dupa:. Z mojego doswiadczenia radza sobie z nia bezproblemowo tylko superswiezonaostrzone ostrza, czyli takie "golace w locie", a i to nie wszystkie. Wiec smialo moglbym zaproponowac takowy test na test ostrosci/przydatnosci noza (opis ponizej).
Co na to szanowne grono kolegow?


Tu sie nie ma co zastanawiac tylko trzeba kupic taki taktyczno-bojowy dynks ;)

Dołączona grafika

Szatkuje, kroi w paseczki, kosteczke, plasterki i jeszcze pare innych :lol: No i wyobrazcie sobie te miny wspolpitraszacych na jakims biwaku gdy wyciagacie z plecaka taki diwajs :lol:
  • 0

budo_dymoman
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 398 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Z kraju

Napisano Ponad rok temu

Re: Nie z tej bajki - part 2

Tu sie nie ma co zastanawiac tylko trzeba kupic taki taktyczno-bojowy dynks ;)

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]


Znam, ale wstyd sie przyznac nie uzywam ze strachu. Raz u ex kroilem cos na salatke i jak kazdy twardziel nie wpialem warzywka w ten czerwony bezpiecznik, zagapilem sie na... no, malo wazne na co :) i w ktoryms momencie poczulem tylko pieczenie na koncowkach 4 paluszkow i cos cieple. I salatke trzeba bylo wypieprzyc, bo nikt nie mial ochoty na dodatki w postaci scinkow paznokci i krwi zamiast vinegret (scielo mi koncowki opuszek). Od tamtej pory traume mam :wink:
  • 0

budo_yacca
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 156 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Nie z tej bajki - part 2

z wędlin szynkę (kto pokroi tak, żeby było przez nią widać światło?),


To akurat sztuką nie jest, bo współczesna szynka składa się głównie z wody, barwników i podejrzanych substancji "spulchniających" - utniesz siekierą 2,5 cm kawałek i on już jest tak rozpulchniony, że aż przeźroczysty :)
  • 0

budo_wyrok
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 112 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: Nie z tej bajki - part 2
test cebulowy to kwestia techniki
ja właśnie skroiłem w opisany przez ciebie sposób średniej wielkości cebulkę w kostkę 4 mm za pomocą Vapora II, ostrośc pudełkowa.
odpowiednie przyłożenie siły decyduje o sukcesie całego przedsięwzięcia ;)
  • 0

budo_stellars
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 141 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków
  • Zainteresowania:Capoeira

Napisano Ponad rok temu

Re: Nie z tej bajki - part 2
Oj, test cebulowy to w przypadku niektórych noży zupełna masakra.
Najlepiej radzą sobie z nią wszystkie płaszczaki - u mnie to rat-7, sami i cs tanto.
Fallkniven niszczy mi cebulę tuż po minięciu połowy... No, a kukri - nie próbowałem...
Myślę, że to nie jest specjalnie nawet test ostrości, tylko bardziej - samego szlifu.
Grube noże poprostu sobie nie poradzą, choćby nie wiem jak ostre nie były.

Przy okazji - co mam zrobić z kilogramem pociętej cebuli? Tak się zapaliłem
do cięcia, że mam teraz miskę pełną szatkowanego cebulowego kostkowańca...
  • 0

budo_wyrok
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 112 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: Nie z tej bajki - part 2
zupę ? :D
  • 0

budo_stellars
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 141 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków
  • Zainteresowania:Capoeira

Napisano Ponad rok temu

Re: Nie z tej bajki - part 2
hehe, zrobiłem sobie hotdogi, miałem 8 parówek i bagietkę....
Zjadłem trzy i nie mogę już więcej... może ktoś sie skusi?
  • 0

budo_rafałz
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 54 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Nie z tej bajki - part 2
Taki test był już na jednym forum (świetnie napisany) :wink:
Zwyciężył poczciwy Victor,przed Military i Fulcrumem
  • 0

budo_wyrok
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 112 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław

Napisano Ponad rok temu

Re: Nie z tej bajki - part 2
spakuj i wyślij mi ze 2 na maila ;)
  • 0

budo_blacha
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2143 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Puławy

Napisano Ponad rok temu

Re: Nie z tej bajki - part 2
cebule w kostke kroi sie prościej
połówkę cebulki kładzie sie na desce (zostawiamy ogonek jako trzymadełko) a cebule kroimy od góry pionowo tylko ale nie prosto a pod kątem ok 45 stopni od środka cebuli
wtedy wychodzi kostka a nacinania mniej bo tylko pionowe
zdarzało sie w szkole kroić i 20 kg cebuli w kostkę
po pewnym czasie łzy już nie lecą
mnie krojenie cebuli już nie wzrusza
  • 0

budo_ov_darkness
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1044 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z Mroku...

Napisano Ponad rok temu

Re: Nie z tej bajki - part 2

hehe, zrobiłem sobie hotdogi, miałem 8 parówek i bagietkę....
Zjadłem trzy i nie mogę już więcej... może ktoś sie skusi?



Staaary masz mnie. Ja zawsze chętnie opierdolę coś na ciepło... :rofl:

co do testu, to świetny pomysł. Oodpowiem tylko, ze malutką przewagę mają cienkie ostrza, serrated, bez pokrycia i chisel (pikutek) :D
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024