Czego nie lubicie w judo?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Podobnie na Olimpiadzie, siedzi sie wygodnie w fotelu czeka na ekscytujący pojedynek a tu 20 sek i po sprawie.
czas na zmiany
Napisano Ponad rok temu
Na przykład 2X po 45 min z piętnastominutową przerwą. A jak będą długie przestoje w czasie tych połówek, to jeszcze niech sędzia dolicza po pięć minut. Jak i to nie wystarczy - dogrywka, wreszcie rzuty karne!
Napisano Ponad rok temu
Zdecydowanie wolę tę pierwszą opcję :twisted:
Co prawda, po to się judoka uczy upadków, aby te właśnie upadanie nie było nie miłe... Ja jednak, mimo opanowanych wszyyyystkich technik upadania, w dalszym ciągu pozostaję przy swoim ...
ahh ... jak ja nienawidzę być rzucana na o-soto-gari -.- zawsze mi w plecach 'szczyrknie' albo udławię się powietrzem xD
na pytanie, czego w judo stanowczo za mało odpowiadam jednoznacznie:
- AKROBATYKI! mm... to mój żywioł
pozdrawiam, wszystkich zapalonych judoków
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
cierpliwości. idą zmiany, mi.in. wydłuzenie czasu walki na glebie. konieczne zmiany, jesli judo ma się utrzymac na Olimpiadzie
Ponoć niedawno zmieniono zasady tak aby przerywać walkę w parterze właśnie m. in z tego że parter jest nie za bardzo medialny i teraz główny nacisk jest na stojkę. Ale ja mogę się nie znać i niech ktoś mi zweryfikuje tę informację :wink:
Napisano Ponad rok temu
Ponoć niedawno zmieniono zasady tak aby przerywać walkę w parterze właśnie m. in z tego że parter jest nie za bardzo medialny i teraz główny nacisk jest na stojkę. Ale ja mogę się nie znać i niech ktoś mi zweryfikuje tę informację :wink:
Hehe, wydłużony parter wszedł z początkiem tego roku (czyli 1.01.2006, otatnie wypowiedzi są jeszcze z 2005 ) tylko jeszcze nie wszyscy sędziowie się przyzwyczaili.
Ja nie lubię być rzucanym przez kogoś, kto ledwo zobaczył rzut a już myśli że go umie wykonać, po treningu nie ma miejsca które by mnie nie bolało. Nie lubię ludzi za agresywnych, nic nie umie zrobić, a rzuca się na ciebie jak by chciał zabić
Nie lubię walczyć z cięższymi o ponad 15kg w parterze, bo jak się na mnie położy to trudno jest cokolwiek zrobić (w stójce mogę walczyć z takimi jak najbardziej, bo jestem szybszy )
A co do samego judo, to nie lubię o-goshi taki uraz psychiczny po pierwszym treningu z tym rzutem, jak se uszkodziłem kostkę (naszczęście dwa dni i przeszło )
Napisano Ponad rok temu
Ja nie lubię być rzucanym przez kogoś, kto ledwo zobaczył rzut a już myśli że go umie wykonać,
[...]
Nie lubię ludzi za agresywnych, nic nie umie zrobić, a rzuca się na ciebie jak by chciał zabić
swiete slowa
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Jak narazie nie lubie upadania. Chyba Sandruś pisała o tym i podpisuje sie pod tym obiema rękoma. Najgorzej jak chcę upaść dobrze, rzucający coś sie pomyli źle rzuca, a potem jeszcze upada na mnie...auuuu....wtedy boli.
Napisano Ponad rok temu
i nie chodzi mi tu wcale o dziewczyny,niestety...Pazurki?? fakt popieram, nie które panny nie wiedzą chyba po co przyszly na trening.
Napisano Ponad rok temu
I wszelkich niefajnych ograniczeń w parterze, typu brak możliwości założenia duszenia gilotynowego czy odchylenia głowy przeciwnika do tyłu będąc za jego plecami. Nie mówiąc już o dźwigniach na nogi.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
dzwignie na nogi to wiadomo ze to jest nie bezpieczne
Ale zgadzam sie z Toba ze coraz wieksze ograniczenia powoduja to ze judo robi sie troche nudniejsze, choc niektore zakazy były niezbedne
Napisano Ponad rok temu
Podpisuję się pod tym co napisałeś, jednak dodam od siebie, że te ograniczenia traktuję na zasadzie stymulacji do szlifowania innych technik. :wink:
Nie sądzę abym przy judo pozostał do końca życia, a tak- trzeba wyszkolić się w technikach, które na bjj przydać się mogą a trenowane są rzadko...
Jak na razie dobrze się bawię, a o to przecież chodzi. 8)
Napisano Ponad rok temu
LaufeRR- witam kolegę z sekcji.
Witam Nie kojarze... Chodzisz na sekcje UG do Jakubczyka ?
trzeba wyszkolić się w technikach, które na bjj przydać się mogą a trenowane są rzadko...
Czyli cala stojka Mam nadzieje ze zalapie chociaz podstawy, bo narazie robie za konkretna szmate do maty
Napisano Ponad rok temu
Ale tak, podniesienie przeciwnika ponad matę w parterze, skutkuje powrotem do stójki z tego względu że osoba podniesiona straciła kotrolę nad przeciwnikiem, a po za tym podniesienie i rzucenie nawet o matę może skończyć się poważną kontuzją kręgosłupa.
A co do rzucenia na ippon, to to jest pozostałość z początków judo, bo praktycznie jeżeli rzucisz kogoś o ziemie, i będzie to rzut wykonany prawidłowo (czyli szybko i mocno) to on już na 99% nie będzie zdolny do walki, dlatego wygrywa się przez ippon.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Kubacki
- Ponad rok temu
-
Judo w Miliczu lub okolicach ewentulanie Wrocław
- Ponad rok temu
-
pytanko ?
- Ponad rok temu
-
za dluga
- Ponad rok temu
-
..tak do poczytania..
- Ponad rok temu
-
judogi we Wrocławiu
- Ponad rok temu
-
Co się teraz dzieje z Kubą Tokarzem ???
- Ponad rok temu
-
World Cup
- Ponad rok temu
-
Judo na WSHE Łódź
- Ponad rok temu
-
MME do lat 23 Kijow 2005
- Ponad rok temu