Stop molibdenu z wanadem
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Muela robi ostrza ze stali o jakiejś tam zawartości wanadu i molibdenu, które to pierwiastki mają wpływ na jej strukturę.
To co piszesz to po prostu nieporozumienie takie jak nazwanie na allegro stali ostrza "wysokowęglową". Dla jednych dużo to 0,5% a dla innych 20%
420 i s30v też są węglowe a różnica spora :-)
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Pisze jak byk stop wanadu z molibdenem.
Przypomina mi się dowcip co to na płocie było napisane d*** , no i tata uwierzył i łapsko pełna drzazg ma
No offence.
Adam
Napisano Ponad rok temu
tak więc muela to raczej stal z molibdenem i vanadem
cóz a jeśli chodzi o stop molibden-vanad, moze jakiś symbol??
pozdro
Napisano Ponad rok temu
HehehePrzypomina mi się dowcip co to na płocie było napisane d*** , no i tata uwierzył i łapsko pełna drzazg ma
Właśnie dlatego, że niespecjalnie w to wierzę (szczegolnie przy cenie 200zł.) Postawiłem zapytać licząc, że ktoś się z tym zetknął w praktyce.
To nie był stop wadu z molibdenem, tylko wanadu z tytanem. Robiło się z tego takie dość szerokie perścienie. Cholera wie do czego to było. W każdym razie trza było uważać przy obróbce jak jasna cholera na paluchy przy czyszczeniu tokarek. Szczególnie jeśli wiór zaklinował się przy narzędziach skrawających. Wogóle nie usuwało się pozostałości po obrobce ręcznie. Robiła to taka taśma w kształcie gąsienicy bezpośrednio do pojemnika na wióry.co te stopy były w tej fabryce CNC? o ile mi wiadomo ze stopów malibdenowo-wanadowych robi się ciężkie narzędzia do pracy np w kopalni albo stoczni. Nie myle się?
Napisano Ponad rok temu
440 molibdeno vanadio, wiec bynajmniej nie twierdziłbym ze jest to stop molibdenu i wanadu, raczej zwykła 440 wzbogacona o molibden i wanad.
Jeśli chodzi zaś o noże z tej serii, mówię akurat o modelu Tanto, to mam bardzo pochlebne zdanie. Użytkowałęm je przez kilka lat i nie oszczędzałem na niczym.
Konstrukcja full tang i grubość coś delikatnie ponad 5mm robiły swoje.
Jeśli zaś chodzi o trzymanie ostrza to nie było może porównywalne do ats34 czy s30v, ale to nie ta półka cenowa, ogólnie przyzwoicie. A w porównaniu z innymi nozami 7'' w granicy cenowej do 300 PLN to nie pamiętam aby było coś lepszego.
Napisano Ponad rok temu
Więc wygląda na to, że śmiało można polecić komuś, kto nima specjalnie wygórowanych wymagań co do ostrza jako nóż na wycieczki, ryby i takie tam (oczywiście w tym wypadku nie tanto).Użytkowałęm je przez kilka lat i nie oszczędzałem na niczym.
Konstrukcja full tang i grubość coś delikatnie ponad 5mm robiły swoje.
Jeśli zaś chodzi o trzymanie ostrza to nie było może porównywalne do ats34 czy s30v, ale to nie ta półka cenowa, ogólnie przyzwoicie. A w porównaniu z innymi nozami 7'' w granicy cenowej do 300 PLN to nie pamiętam aby było coś lepszego.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Jeśli zaś chodzi o porównywanie mueli z Ontario, to mam RTAKA. Jest lepszy - fakt, ostrość trzyma dłużej ale nie powiem żeby róznica na jego korzyść była jakaś drastyczna. Jakkolwiek obydwa noże odstają znacznie od stali carbon V.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
-=[RAT 1 Folder]=-
- Ponad rok temu
-
noz dla niego i dla niej
- Ponad rok temu
-
"Mój brat"
- Ponad rok temu
-
Nóż dla nurka...
- Ponad rok temu
-
Bushman po mojemu
- Ponad rok temu
-
ktory noz ?
- Ponad rok temu
-
Sebenza z ząbkami
- Ponad rok temu
-
1.sze Trójmiejskie spotkanie nożowe - relacja
- Ponad rok temu
-
prezent gwiazdkowy
- Ponad rok temu
-
Zna ktoś może ten nóż ?
- Ponad rok temu