33 odpowiedzi w tym temacie

[budo_stellars]

Prawda.. heh. Dzięki za ten test z kabarem. Ale spróbuj go od czasu do czasu pobciążać bocznie, a może wtedy zauważysz. Właśnie robiłem ten test z tym felernym tanto - ( apropo, jest na nim wybite że niby był robiony w usa ) - i rzeczywiście, przy 1cm jest ok, jeśli nie jest ci aż tak strasznie szkoda, a chcesz się przekonać jak oni hartują 1095-tkę, to obciąż go trochę mocniej. Właśnie wróciłem od kolegi, który ma warthoga i jest to samo - ch* hartowanie.
Czy to ja mam pecha czy co? Postaram sie w sobotę zdjęcie zrobić i ewentualnie osobny topic byśmy zrobili. Nakręcimy mały filmik minoltą żeby inni zobaczyli co się dzieje. Co do srk - cold steel czasem przehartowuje noże. Ja miałem głupią sytuację jak w mojej ODA po trafieniu na mięciutki gwoździk w desce zamiast się wgnieść albo w ogóle przeciąć, się wyszczerbiła - wykruszenie na ostrzu. Ale to się rzadko zdarza. Wysłałem im z reklamacja ( konkretnie - do military.pl ) i trzy tygodnie później przysłali mi nowy nóż. A masz może link do tego postu blachy, apropos tego pękniętego srk? Jestem bardzo ciekawy...

[budo_stellars]

acha - jeśli będziesz się bawił z tym wyginaniem, potem przyłóź nóż do jakiegoś prostego pręta, żebyś mógł porównać. Bo na 'oko' to wszystko jest ok. Widać dopiero gdy przyłożysz do linii

Stell

[budo_drengir]

ciulkwens
Moose Huntera nie polecałem na żadne irackie saksy- żeby to było jasne. Szlif convex- jaki jest , to wszyscy wiedzą(mniej wygodny w użytkowaniu niż wysoki wklęsły czy pełny płaski) a co do rękojeści- mam inną dłoń i mnie lezy wygodnie. I może tak być, bo każdy ma innną budowę. Jest to nóż o typowym myśliwskim zastosowaniu i tu sprawdza się dobrze- rozebrać tuszę czy nałupać szczapek do ogniska. Chleba idealnie równo nie pokroi, ale pokroi. Osobiście do krojenia chleba wolę długiego i zębatego Vicka. Koniec pieśni.
A dlaczego nie wziąc ze sobą któregoś z RATów? Opisywał je Wysz, jeżeli ktoś lubi proste i funkcjonalne noże to z pewnością RATy nimi są. Ceną nie powalają, do 800zeta sie człek wyrobi z pewnością. Chyba Kubek tez testował jakiegoś RATa na łonie natury i wychodziło bardzo na plus. Pełny płaski szlif, full tang, porządna węglówa, czernione ostrze i mikarta- wyglądem na kolana nie rzuci ale swoje zrobi dobrze:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Da się coś wybrać.
Powodzenia

[budo_robin]

acha - jeśli będziesz się bawił z tym wyginaniem, potem przyłóź nóż do jakiegoś prostego pręta, żebyś mógł porównać. Bo na 'oko' to wszystko jest ok. Widać dopiero gdy przyłożysz do linii

Z Kabarami jest jeszcze ten problem ze to nie sa full tangi w pelnym znaczeniu tego slowa (mowie o klasycznych wersjach), trzpien idacy w rekojesci jest dosc cienki, moze to tez jest przyczyna. Bo wyginaja sie wlasnie w miejscu, gdzie zmienia sie szerokosc. Przy rownym hartowaniu to by chyba bylo jakims wyjasnieniem.

[budo_stellars]

tak, dokładnie to sie dzieje - nie krzywią się w klindze, tylko u nasady rękojeści. Po ciężkim rąbaniu extreme utility/fighting cośtam zjechałem go tak, że aż szkoda mi było... Wyprostowałem
i dałem bratu, mam nadzieję, że nie odwdzięczy mi się w podobny sposób. Ale ja mu jasno powiedziałem: słuchaj, masz nóż, daję ci go, możesz z nim zrobić co chcesz. Mnie on nie odpowiada. Ja poprostu boję się go używać - bo cholewa - jak mam nim rąbać/kroić i jakiej siły
używać, żeby mieć pewność, że mi się nie "przekręci" ? Nóż ma mieć wypisane wymalowane w swoim designie i wykonaniu "zaufaj mi". Kabar nie ma, przykro mi.

Z drugiej strony, jeśli wchodzę w tematykę kabarów - jestem bardzo zadowolony z kabar kukri machete. To ponad 4.2mm węglówki 1095 zahartowanej dość rozsądnie - bo ok 56-58 HRC, co sprawia, że dość łatwo się go ostrzy a z drugiej strony wygląda ta stal na dość czystą, bo nie rdzewieje tak, jakby można się było po 1095 spodziewać. Do tego przy ciężkim rąbaniu nigdy mi sie nie skrzywił. Kiedyś, chyba blacha, opisywał cold steel kukri machete. Powiem, że w sumie za 2x taką cenę jest ten kabar, a biorąc pod uwagę jego wykonanie, jest naprawdę opłacalny. Dla ciekawości - ostatnio na budowie służył do .... cięcia rurek pcv z wkładką aluminiową - takich grubych, wiecie jakich. Oczywiście, co jakiś czas trzeba było go
podostrzyć, ale biorąc pod uwagę twardość rzeczonego materiału, aż zdziwiłem się, że nigdzie się nie zawinął. Bardzo ładnie terurki pociął i żadnej nie wgniótł. To chyba zaleta tego szlifu, bo szlif wyprowadzony w tym kukri, to wysoki wklęsły, przy czym szerokość klingi sprawia, że nawet taki wysoki nie osłabia jej. Dla porównania, cięliśmy te rurki też za pomocą cold steel ghurka kukri (pełny płaski szlif) i wgniatało je. Mam tylko takie zastrzeżenie do tego kabara - zbyt łatwo klinuje się w ciętym drewnie. JAk cs ghurka kukri ładnie rąbie, dosłownie jak siekiera, tak kabar lubi się zaklinować, i zamiast wyrwać z bali trójkątny klin, poprostu sobie tam grzęznie. Ale przy odrobinie wprawy można tego uniknąć. Ale za bardzo odszedłem od tematu.... przepraszam...

Acha - blacha - pomyślałem o tym kabar black tanto jako o ewentualnym nożu do testów.
Nie zależy mi na nim jako nożu użytkowym - poprostu go nie używam. Tak leży i patrzę na niego i myślę sobie "no misiek, i co ja mam z tobą zrobić". Jeśli będziesz miał jakiś sensowny
pomysł, to go podeślę. Ja sam nie mam niesty czasu na testy laboratoryjne noży. W sumie przydało by się zbadać tę kwestię hartowania kabarów i ich wytrzymałości na udary boczne oraz na boczny moment gnący. Jeśli ktoś ma dostęp do aparatury, to chętnie poświęcę ten nóż do testu.

Przepraszam, że tak się rozpisuję w sumie nie na temat.

[budo_ciulkwens]

Szlif convex- jaki jest , to wszyscy wiedzą(mniej wygodny w użytkowaniu niż wysoki wklęsły czy pełny płaski) a co do rękojeści- mam inną dłoń i mnie lezy wygodnie. I może tak być, bo każdy ma innną budowę
Powodzenia

no to sie rozumiemy w sumie,
dodam jeszcze ze wg mnie konweks w niczym nie przeszkadza, i wole go niz wklesly!

[budo_wojtas13]

Co prawda nie jestem wojskowy, ale wydaje mi się, że akurat do Iraku chyba nie potrzeba dużego noża. W końcu nie ma tam chyba co rąbać. Może w wystarczyłby np. Ontario Tak-1? Ew. wspomniany już ER Shrapnel. A moze BM Fixed Resistor?
Po co dźwigać coś cięzkiego, skoro raczej nie będzie roboty dla takiego narzędzia.

No i w Świecie Noży widziałm niewielkiego SwampRata, może taki?

[budo_vercengetoryx]

A bm offsider? 7'', przebije to to wszystko i ponoć wygodne.

[budo_mr_twinkle]

Ja ostatnio wziąłem Black Kabar Utility/Fighting do rzucania. Jak nie trafię, nóż wygina się na wszystkie strony! Znaczy się wygina się jelec i rękojeść (właśnie przez cienki trzpień). Samo ostrze OK (zresztą ta stal bardzo dobrze mi się sprawuje w terenie). Wniosek - nóż za delikatny żeby poprzecznie działały na niego duże siły.
BK 7 jak dla mnie byłby - z oryginalną pochwą - za duży i za ciężki do codziennego noszenia w upalnym klimacie. SRK to co innego... A ten pęknięty to chyba był Recon Scout, no i na mrozie...
Tyle uwag o nożach, które mam. Osobiście brałbym chyba coś z Fallknivena lub ER.

[budo_qkiel]

no lezy w swiecie nozy Howling Rat
tani nie jest, ale moze to byc dobre rozwiazanie
klinga 4,5 cala, 4,5mm grubosci, stal sr101 czyli cos jak 52100
gwarancja dozywotnia na niezamierzone uszkodzenie (tak pisza, ale jak sie odbywa ewentualna wymiana to niestety nie wiem)

[budo_ov_darkness]

W świecie noży leżą też Byron'y projektu Elishewitz'a. Dobra stal, solidna kosa, niezły grip.
Dwa rozmiary. Cen nie pamiętam, ale coś koło tego.
tu masz fotki

Jeśli potrzebne coś większego, to bk7 (mjut w łapsku! )

[budo_piterm]

Do 800zł? Fallkniven rzecz jasna...

[budo_lothian]

A więc kolega postanowił. Po przeanalizowaniu wszystkich "za" i "przeciw" jedzie z nim czarny Fallkniven S1 w kydeksie oraz mój :twisted: tool Gerbera. Z tym ostrzeniem Falka, to macie rację - nie jest to taka wielka filozofia i poradzi temu, zabierana również, mała, płaska ostrzałka firmy Gerber. Po jego powrocie, za pożyczenie toola oraz porady, dostanę w prezencie Falka (propozycja kolegi). Dziękuję wszystkim za propozycje.

[budo_ciulkwens]

gud czojs brader, mej it serw ju łell