3 odpowiedzi w tym temacie

[budo_ogr]

Mistrz świata wagi ciężkiej federacji WBC Witalij Kliczko postanowił zakończył karierę - poinformował jego agent Bernt Bonte.

Od wielu miesięcy Ukrainiec zmagał się z kontuzjami. Ostatnio we wtorek przeszedł operację prawego kolana. Kolejną walkę miał stoczyć z Amerykaninem Hasimem Rahmanem. Do tego pojedynku, który miał odbyć się w ciągu najbliższych trzech miesięcy, zobligowała go federacja WBC.

"To była trudna decyzja, ale chcę zakończyć karierę, gdy jestem na szczycie i pozostawić wolną drogę dla moich następców" - napisał Kliczko w ogłoszonym przez Bonte'a oświadczeniu.

Kliczko wygrał 35 walk na zawodowym ringu (34 przez nokaut), przegrał dwie. Nie walczył od grudnia ubiegłego roku, gdy pokonał w obronie tytułu Brytyjczyka Danny'ego Williamsa.

Termin jego kolejnej walki z Rahmanem był już trzykrotnie odkładany. WBC jeszcze nie podjęła decyzji w sprawie walki, która ma wyłonić nowego mistrza wagi ciężkiej.

[budo_glovkhan]

......... no jak to!!!? , to najlepszym białym bokserem nie jest Andrzej G ???
..... kontuzje kontuzjami, ale Kliczce chyba poprostu nie chce się walczyć
Jest ustawiony na całe życie i najwyraźniej znalazł sobie nowe zajawki.

[budo_prakong]

Zgodze sie z tym, Pewnie kliczko złapał nowe zajęcie tak jak pewien Bokser który wlczył z Mohammedem Ali i przegrał przez KO - teraz sprzedaje Grile - hmm może Kliczko poszedł w jego ślady?

[budo_ogr]

Hasim Rahman został po raz drugi w karierze mistrzem świata federacji WBC w wadze ciężkiej. Decyzję o przyznaniu pasa Amerykaninowi podjęli działacze organizacji po oświadczeniu o zakończeniu kariery przez Witalija Kliczkę.

W ubiegłym tygodniu, z powodu uszkodzonej łękotki, Kliczko odwołał zaplanowaną na 12 listopada walkę w obronie pasa mistrzowskiego z Rahmanem. Kolejne terminy tego pojedynku kilkakrotnie przesuwano począwszy od kwietnia, kiedy Ukrainiec przeszedł zabieg chirurgiczny pleców.

Za udział w tym pojedynku Kliczko miał otrzymać premię w wysokości 7,8 mln dolarów, dla Rahmana przewidziano w kontrakcie kwotę 4,2 mln.

Do pojedynku nie doszło, a wakujący tytuł otrzymał w piątek Rahman. Działacze federacji WBC zagłosowali jednogłośnie, dwudziestu opowiedziało się za przyznaniem pasa Amerykaninowi.

Rahman kilka miesięcy temu w walce o tymczasowy tytuł mistrza świata pokonał jednogłośnie na punkty swego rodaka Monte Barretta. Po tym zwycięstwie 32-letni Rahman miał obowiązek zmierzyć się z liderem rankingu Witalijem Kliczko, jednak - jak wiadomo - do pojedynku nie doszło.

Rahman był już mistrzem świata federacji WBC. W 2001 pokonał Lennoxa Lewisa, jednak kilka miesięcy później musiał uznać wyższość rywala w rewanżu.



zrodlo onet