7 odpowiedzi w tym temacie

[budo_trumfel]

a więc jestem na etapie hartowania noża ale podczas "kucia" ( tak mnie naszło na uderzanie w to młotkiem podczas rozhartowywania) powstało na nim pęknięcie ( na zdjęciu na czerwono) ostrze ma 7 cm grub 2-3 mm dług 2,5 cm pekniecie ma z 7 mm. I mój problem tkwi jak to zahartować ?? czy zrobić to w sposób jak na obrazku czyli włożyć do pojemnika z woda (a moze olej bedzie lepszy ? (ten niebieski kwadrat)) tylko cześć noża ( czy to bedzie to samo co hartowanie selektywne??) czy hartować to normalnie ( ogólnie: czy to pęknięcie bedzie wytrzymalsze w stanie zmiękczonym, czy bez różnicy??)

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Pozdrawiam

[budo_ciulkwens]

to pekniecie dyskfalifikuje ten kawalek metalu jako material na noz!!
chyba ze sie go pozbedziesz zeszlifowujac grzbiet!
a jesli przeprowadzales rozhartowywanie za pomoca udertzen mlotkiem to nie dziw ze pekl, stal treba zagrzac do odpowiedniej temperatury i dopiero kuc, zwlaszcza jesli jest zahartowana...

[budo_ciulkwens]

tak jeszcze se czytam..
czy olej czy woda? to zalezy jaka to stal??
pekniecie bardziej wytrzymale? wytrzymalosc pekniecia wynosi 0
tak, to bedzie hartowanie selektywne (tzw. edge quench)

[budo_tlim]

Jeśli chcesz za wszelką cenę uratować ten nóż, poświęcająć wytrzymałość to proponowałbym zaspawać pęknięcie, zeszlifować a następnie zahartować selektywnie.

[budo_kubek]

Niby można spawać, ale to i tak będzie się do gabloty jeno nadawało. Lepiej zrobić nowy a ten potraktować jako zbieranie doświadczeń.
Pozdrawiam.

[budo_trumfel]

gwoli ścisłości pęknięcie nie jest "otwarte", tylko jak rysa ( z tym ze z obu stron), nożyk uratuje, na końcu pęknięcia zrobie dziure ( potem mosiężny pin włoże), aha stal NZ3

Pozdrawiam

[budo_melonmelon]

się klinga nadaje
a jak kcesz kombinować
wyczyścić z oby stron
dać do nafty
wytrzeć do sucha
posmarować kredą z obu stron (szkolną) nie za grubo
po kwili wyjdzie gdzie sę konczy pęknęcie
nawiercić w miejscu gdzie się kończy pęknięcie max fi5mm (3mm powinno być oki)
sprawdzić raz jeszcze na naftę i kredę czy trafiłeś
odtłuścić w benzynie ekstrakcyjnej tak z godzinę
wsadzić tam stal miekką, nikoweglową (rdzeń elektrody rózowej, np.), ciasno ma być
kombinować z hartowaniem - daję z 10 % szans (na wyczucie)
hartować w oleju ciepłym (postaraj się tak z 80 st. C)
dochłodzić do temp. pokojowej, odpuszczać

szczęścia

pozzdro

[budo_trumfel]

wielkie dzięki Melon, ale raczej nieskorzystam teraz, chociaż napewno sie w przyszłości przyda jak nie mi to komuś.

Pozdrawiam