Co robić/jak pomóc człowiekowi...który stracił przytomność ?
Napisano Ponad rok temu
...i przewraca się, leży i się nie rusza.
I co dalej? Po czym poznać, że nic mu nie jest i zaraz się sam obudzi, a po czym że to coś poważnego i trzeba mu jakoś pomóc ? Stać tylko,patrzeć i z zegarkiem w ręku liczyć na szczęście (jego i swoje) ? A jeśli pomóc to jak ?
Ktoś mi kiedyś powiedział, że jeśli leży ale unosi się tors/klatka tzn. że mimo utraty przytomności 'organizm oddycha' i jest w porządku.
Czy też w BJJ, jeśli się kogoś przydusi bo nie zdążył odklepać i mdleje to szybko trzeba nogi do góry (tułów), żeby krew spowrotem napłynęła do mózgu ?
p.s. Inna sytuacja, kiedyś wujek wracał lekko nabimbany (no może nie lekko ) i w bloku potknął się i stoczył pół piętra po schodach waląc na koniec z rozpędu głową w drzwi sąsiada. Podchodzimy, odchylamy powieki a tu same białka (źrenice mu gdzieś uciekły:) ), no to drugi wujek sru! mu z liścia (tak, że ja po takim liściu to bym chyba zemdlał ) i wujek sturlany się ocknął i oczy wróciły mu na miejsce.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Jeżeli jest puls i oddech to trzeba "pacjenta" ułożyć w pozycji bocznej ustalonej. Powinien dojść do siebie po chwili.
z ta pozycja boczna ustalona wcale sprawa nie jest tak oczywista. jak jest puls i oddech to po co go ruszac? jesli nadzial sie na kolano dosc mocno to moze miec nawet naruszone kregi szyjne. wiec nie ma go co tarmosic.
jesli oddycha i serce pracuje trzeba czekac az wroci przytomnosc. wtedy koles sam dojdze co mu dolega.
na pewno nie podnosic nog do gory. tez bezsensowne dzialanie.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
hmmm jak sie komus chce czytać to prosze bardzo wytyczne nt. resuscytacji
Napisano Ponad rok temu
2. w przypadku podejrzenia urazu kręgosłupa nie wolno poruszać pacjentem (chyba, że brak oddechu).
3. wytyczne PRC (czyli przetłumaczone ERC) - jak najbardziej.
Napisano Ponad rok temu
Potem podstawowe funkcje zyciowe - oddech i krazenie.
--> Jesli nie oddycha to najpierw udrazniamy drogi oddechowe (o ile gostek nie dostal mocnego yopa w krtan gdy to bylaby potrzebna natychmiastowa traheotomia :wink: ) czyli oczyszczamy jame ustna, wysuwamy lekko szczeke do przodu, i jesli nie podejzewamy urazu kregoslupa to odchylamy glowe do tylu
--> Jesli nie wyczuwamy pulsu natychmiast dzwonimy po pogotowie (wyjatkiem sa tu m.in topielcy ale takich raczej na sali treningowej nei spotkamy) i przystepujemy do resuscytacji. Jesli dodatkowo podejzewamy uszkodzenie kregoslupa to wykonujac resuscytacje jedna osoba powinna trzymac glowe poszkodowanego w odpowiedni sposob... ale wiecej na temat resuscytacji mozna na google znalezc
--> Jesli poszkodowana osoba oddycha i ma wyczuwalny puls, ale nie odzyskuje przytomnosci po ok 3min rowniez powinnismy zadzwonic po lekarza
--> Jesli nie podejzewamy urazu kregoslupa to ukladamy dana osobe w pozycji bocznej ustalonej.
To chyba tyle z podstaw
Ps. podalem jedynie podstawowe czynnosci dla tych ktorym nie chce sie czytac powyzszych wytycznych
Ps2. wreszcie mozna edytowac posty...
Napisano Ponad rok temu
o ile gostek nie dostal mocnego yopa w krtan gdy to bylaby potrzebna natychmiastowa traheotomia
ew. konikotomia :-p
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
No to najpierw sprawdzamy przytomnosc (choc temat zaklada ze mamy to juz za soba :wink: )
Potem podstawowe funkcje zyciowe - oddech i krazenie.
(...)
--> Jesli nie wyczuwamy pulsu natychmiast dzwonimy po pogotowie (wyjatkiem sa tu m.in topielcy ale takich raczej na sali treningowej nei spotkamy) i przystepujemy do resuscytacji. Jesli dodatkowo podejzewamy uszkodzenie kregoslupa to wykonujac resuscytacje jedna osoba powinna trzymac glowe poszkodowanego w odpowiedni sposob... ale wiecej na temat resuscytacji mozna na google znalezc (...)
W obecnie obowiązującym schemacie BLS nie ma badania pulsu. Robiono badania, które wykazały, że nawet wśród lekarzy, odsetek tych, którzy nie potrafili prawidłowo stwierdzić obecności/nieobecności tętna, wynosił dobre kilkadziesiąt % (nie pamiętam dokładnie). Link do schematu ktoś tu podawał.
Słoniak: dokładnie, jeśli się tego nie ćwiczy dziesiątki razy na manekinie (i to całego schematu), to się tak głupieje w realnej sytuacji, że nie bardzo wiadomo, co zrobić. Znam z autopsji.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Pytanie-odnośnie treningu na mase
- Ponad rok temu
-
co robić, zeby sie nie zajechać?
- Ponad rok temu
-
Trening na masę z bieganiem ...
- Ponad rok temu
-
Sciagacz na kostkę!!
- Ponad rok temu
-
Atlas
- Ponad rok temu
-
Atlas
- Ponad rok temu
-
luk brwiowy
- Ponad rok temu
-
Warsztaty Akrobatyki
- Ponad rok temu
-
łokiec kontuzja
- Ponad rok temu
-
A co jeśłi osiągniemy swój ideał
- Ponad rok temu