21 odpowiedzi w tym temacie

[budo_pitdoggy]

Witam, może ktos będzie na tyle sympatyczny że mi odpowie... :wink:

od jakiegoś czasu nie mieszkam w 3mieście, nie mam mozliwości trenowania BJJ , został mi thai...wiec postanowiłem w miarę możności zrealizować zamiar z którym nosiłem sie od dawna, tj chociaż spróbować podszkolić się w zakresie walki nozem. I tuatj pierwsze pytanie-czy jest na forum ktoś ze Słupska lub okolic, kto walkę nożem trenował lub trenuje? Bo jak dotąd nikogo nie znalazłem...

Teraz kolejne pytanie-co polecilibyście komuś początkującemu? Czy samodzielnie uda mi się opanować takie elementy jak np prawidłowa praca nóg?
Czy cięcia mogę ćwiczyć na jakimś zaimprowizowanym sprzęcie(np worku z odpowiedniego materiału)?
Z doświadczen wyniesionych z treningów SW wiem, że takie samodzielne ćwiczenia za dużo nie dają, ale cóż...skoro nie można inaczej...

I jeszcze jedno pytanie, odnosnie waszych spotkan na polach mokotowskich-kumpel pracuje w Wawie, wyslalbym go do was, moze pozniej wspolnie bysmy niektore elementy cwiczyli...czy na Pola moze przyjsc absolutny nowicjusz, ktos kto wczesniej o walce nozem nie mial zielonego pojęcia? Jesli tak, to go zmuszę :twisted:


Jakie mielibyscie generalnie rady dla kogoś, kto nie ma dostępu do sekcji walki bronią, a chciałby opanowac podstawowe elementy?


pewnie takich postóe bylo sporo, zawsze mozna usunąć jesli komus bedzie ten moj przeszkadzal :wink:

[budo_znamenskoye]

Brunsviga... Tylko Brunsviga da Ci nadzieję.... Sztuka walki nożem, której powstanie datuje się na okres panowania Piasta Kołodzieja, a jej pierwsze historycznie udokumentowane użycie na 1410 rok, kiedy to pod Grunwaldem ówczesni Niemiaszkowie przyniesli dwa duże noże Cold Steela i wyzwali Polaków na walkę. Ale Polacu użyli wz. 1410 i przechytrzyli Niemiaszkow.
Ja rozpocząłem treningi od nóg samemu + nauka nóg od szermierza + sparingi. Z tego co sobie poczytałem sparing to podstawa, nawet z ludźmi, którzy nie walczą nożem.

[budo_marecki-san]

Szermierka sportowa da ci najlepsze zaplecze na poczatek. Musisz nauczyć się lini ataków potem tylko sparingi.

[budo_peterskin]

czy na Pola moze przyjsc absolutny nowicjusz, ktos kto wczesniej o walce nozem nie mial zielonego pojęcia?

Dobre pytanie

Ogólnie niby tak. Troszkę czasu się spotykamy i trochę osób się przewinęło przez grupę.

Wnioski:
- ćwiczyć może każdy, trzeba chcieć
- nie szkolimy się na morderców to raczej samoobrona, stukniętym dziękujemy
- trzeba czuć radość z tego, że rzucają w ciebie "zośką"
- ludzie byli raz i myśleli że są killerami, gra w łapki im uświadomiła że właśnie tylko myśleli
- w tej chwili chętnych wysyłam do Krisa, niech umotywują ,to że powinni być
- po około pół roku spotkań nie czuję się na siłach kogoś uczyć, nie licz na pośrednictwo

[budo_dzey]

- ludzie byli raz i myśleli że są killerami, gra w łapki im uświadomiła że właśnie tylko myśleli

[budo_qkiel]

- ludzie byli raz i myśleli że są killerami, gra w łapki im uświadomiła że właśnie tylko myśleli

ja natomiast nie rozumiem po ch... takie teksty pisac
tak jak my bysmy byli killerzy :roll:

[budo_cleanrat]

Pit....

Może, żeby nie marnować czasu zacznij od szybkości pojedyńczych ruchów. np ataku. To zawsze cenne. Słynne 4 linie na lustrze i jazda.

Więcej chyba tylko na żywo...gdyż diabeł tkwi w szczegółach

[budo_cleanrat]

Peterskin,
dooooooobry tekst.
Faktycznie niektórym osobom rzedły miny jak przyszli napuszeni(że tacy są zajebiści) i zaczęły się ćw. szybkościowo- koordynacyjne i technika w ruchu

[budo_dzey]

- ludzie byli raz i myśleli że są killerami, gra w łapki im uświadomiła że właśnie tylko myśleli

ja natomiast nie rozumiem po ch... takie teksty pisac
tak jak my bysmy byli killerzy :roll:

nie oburzaj sie tak
to bylo po prostu stwierdzenie
nie ma sensu roztrzasac jego sensownosci - potraktuj to jako aksjomat i sie go trzymaj

[budo_peterskin]

ja natomiast nie rozumiem po ch... takie teksty pisac
tak jak my bysmy byli killerzy

Moim zamysłem nie było samochwalstwo lub coś podobnego, wręcz przeciwnie teraz dopiero widzę jak mój poziom różni się od partnerów, brak mi tylu rzeczy że nie da się wyliczyć.
Ktoś kto wpadnie kozaczyć raczej się zawiedzie i zmarnuje nasz czas.

[budo_qkiel]

e tam zmarnuje :wink:

trening walki nozem to jak sex, dziewica tez moze cie mile zaskoczyc, a przebywanie za dlugo z jedna sparing partnerka doprowadzic do stagnacji i impotencji (tworczej) :wink:

p.s. uzycie sformulowania "sparing partnerka" bylo konieczne aby uniknac gejowskiego wydzwieku tego wywodu i nie ma nic wspolnego z nasza trenujaca kolezanka

[budo_perminator]

Ktoś kto wpadnie kozaczyć raczej się zawiedzie i zmarnuje nasz czas.

Chyba swoj czas

[budo_dzey]

Ktoś kto wpadnie kozaczyć raczej się zawiedzie i zmarnuje nasz czas.

Chyba swoj czas

ja tam lubie bic slabszych

[budo_cleanrat]

Też wolę bić słabszych niż obrywać od lepszych

o 10:00 ?


ps. Hale w Ursusie ponoć zaspawane i pod nadzorem ochrony. W zeszłym roku dzięki ich interwencji policja wyjmowała paintballowców :?

Mam nadzieję, że uda sie załatwic salę na Woli od 01.10.2005

[budo_amioko]

Mam nadzieję, że uda sie załatwic salę na Woli od 01.10.2005

byłoby super

Też wolę bić słabszych niż obrywać od lepszych

a ja nie mam wyboru - zawsze mam lepszych sparingpartnerów i nie mam kogo bić :wink:

p.s. uzycie sformulowania "sparing partnerka" bylo konieczne aby uniknac gejowskiego wydzwieku tego wywodu i nie ma nic wspolnego z nasza trenujaca kolezanka

koleżanka na pewno głupio by się poczuła gdyby przyprawiła kogoś o impotencję (twórczą) :wink:

[budo_cleanrat]

Amioko,

Tęsknimy!!!

przynajmniej ja

Zajęcia bez Ciebie tracą sens

Długa będzie jeszcze Twoja absencja??

Ale trzymamy kciuki za Twoją drogę awansu

[budo_pitdoggy]

co do kozaków na pierwszym treningu znam to z autopsji, gdy koles spedzajacy wiekszosc czasu na silowni ma nietęgą minę po spotkaniu z wytrenowanum szczupłym gosciem, ale to inny temat;-)

"Słynne 4 linie na lustrze i jazda."

hmmm...mozecie mi to wytłumaczyc?:-)

[budo_cleanrat]

To właśnie ja :
wytrenowany, szczupły gość

Słynne 4 linie, widziałeś to pewnie na filmach , tylko nie pamiętasz.

Rysujesz 2 proste (krzyż) kredką na lustrze i drugi krzyż, będący w istocie dwukątnymi pierwszego krzyża (jeju, sam tego nie rozumiem - wyznaczasz dwukątne pierwszego krzyża i tworzy Ci się 8 podstawowych linii).

Widząc się w lustrze na tle powyższych linii ćwiczysz sobie cięcia i pchnięcia kątowe.

Zawsze lepiej niż nic

[budo_pitdoggy]

Dzieki za odpowiedz, ale powiem szczerze,że mój humanistyczny umysł tych dwukątnych itd nie rozumie

[budo_robertp]

Dzieki za odpowiedz, ale powiem szczerze,że mój humanistyczny umysł tych dwukątnych itd nie rozumie

Dwusiecznych, każdy podręcznik walki bronią białą je zawiera. Od tego



do tego



Podręcznik masz tu
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]