Sprzetowe podsumowania powakacyjne
Napisano Ponad rok temu
Benchmade Gamer jest swietny przy krojeniu cebuli, struganiu szczap na ognisko, luskowaniu ryb (93 leszcze - smierdzialem przez dwa dni), przecinaniu lin, smarowania chleba pasztetem i ogolnie po tych wakacjach jest to moj typ na fixed EDC - nawet da sie go nosic na IWB. Cudo.
Becker Crewman, czyli BK-10 niezastapiony przy ucinaniu z rozmachu rybich ogonow i glow, rabaniu mniejszych kawalkow drewna, rzucaniu w drzewo w wolnych chwilach i ogolnie jako bardziej lesny kawal stali.
CRKT Contrail - bez niego po prostu nie moglem sie obyc. stosowany byl do "mniejszych" prac, kiedy nie potrzebowalem ostrza wielkosci Gamera.
Kershaw Sapphire pozyczony od mojej pani, pozwolil mi spruć przedni lik foka od Sportiny 595. Nieuswiadomionym powiem, ze chodzi o delikatne rozprucie podwojnego, cholernie drobnego szwu na dlugosci ok. 5-6 metrow dosc sztywnego plotna zaglowego. Gdyby moja lepsza polowa nie miala Szafirka, nie wyplynelibysmy na rejs. Ostra cholera jak nie wiem i czubek ma waski, idealny do takiej roboty (znaczy Sapphire, nie moja luba).
CRKT M21-04/02 - nie siegnalem po nie ani razu, majac na podoredziu wspomniany wczesniej arsenal.
Moose Hunter jest... ladny. Zostal w domu, jak pojechalem na oboz. Ale i tak go uwielbiam, chociaz poszedl tez juz do mojej TŻ.
INOVA X5 jest... przereklamowana. Swieci fajnie, ale bez przesadyzmu - niestety.
Baterie w latarce koncza sie w najmniej oczekiwanym momencie
Maxpedition nie jest niezbedny, jak sie jest 30 dni w mazurskiej gluszy w obozie, ktory wyglada gorzej niz osada Robinsona.
Zestaw iPAQ 2215 + GPS GlobalSat BT-338 + AutoMapa 3.7 jest niezastapiony przy nawigacji samochodowej a nawet zeglarskiej. Cudo.
Tarpan Honker na malych oponach wyglada smiesznie, ale potrafi wyciagnac z jeziora przyczepe z mala zaglowka. Co z tego, ze przez ostatni tydzien obozu jezdzilismy bez tylnych i prawych drzwi...
Mialem cos jeszcze napisac, ale zapomnialem
Napisano Ponad rok temu
U mnie jeszcze nie czas zaczac bo kilka testow powazniejszych bedzie ale...
- Busse LMS - fixed idealny
- wiecej jak 5 cali nie potrzebne do lasu. jesli potrzebne to wziasc siekierke. jesli siekierka za ciezka to isc na silownie przed wyjsciem do lasu
- pygmy falcon - poszedl 1 szew z przyczyn zupelnie niewiadomych ale malo istotny. cala reszta na 5, zaskakujaca wodoodpornosc...
- Konus - jeslibym kiedys mial zostac eksmitowany i musialbym sprzedac jeden z moich 2 nozy to zostawilbym sobie konusa.
- papierosy - rzucilem 8O
cdn...
Napisano Ponad rok temu
Czesto go musiales ostrzyc?
Napisano Ponad rok temu
- Size matters. Małe i lekkie jest czesto lepsze niż duże i ciężkie. Zwłaszcza jak trzeba to długo i często nosić na plecach. Kuchenki gazowe w lesie to zbędny luksus i niepotrzebne obciążenie. Podobnie sprawa ma się z namiotem i karimatą (jak juz będę cierpiał na korzonki to wrócę do karimaty). Przy jednoosobowych wypadach wolę mieć ze sobą 5-6 calaka i składaną piłę, niż toporek i mały nóż. Niezaleznie od długości wypadu - plecak 50l wystarcza. Chyba, ze jedziemy na zimowisko..
- Najlepsze noże do obozowej kuchni to kuchenniaki. Z braku kuchenniaka korzystamy z Opinelków.
- Strider MFS tez potrafi zardzewieć, SwissTool jest za duży, Fallkniven A1 lezy mi w łapie dużo gorzej niz SRK, Konus jest genialnym EDC, Trailblazer tnie jak skurczybyk, nie mogę się wyleczyć z Sebenzy, brakuje mi strasznie TAKa, Crewman przeżył bieszczadzką zimę i służy chłopakom do robienia bębnów i "pielęgnacji srodowiska naturalnego" w Parku.
- Od latarki wazniejsza (a często i lepsza) jest dobra świeczka. Mimo to oczywiscie warto zabrac tez dobrą latarkę - niekoniecznie z kosmiczną iloscią lumenów, wazne by długo swieciła.
- Zbyt dużo kompletów ubrań na zmianę to bezsens. W upapranych spodniach i t-shircie chodzi się i śpi tak samo jak w czystych. Sarenkom i jelonkom jest wszystko jedno jak wyglądam.
- Dziadzieję.
Napisano Ponad rok temu
Rozumiem, że lubisz noże jak większość na tym forum, ( nie wyłączając mnie) ale Stary, czy to nie przesada zabierać ich aż tyle, na jeden nawet trochę dłuższy wypad :wink: .Mysle, ze czas zaczac. Tak wiec oto wnioski:
Benchmade Gamer jest swietny przy krojeniu cebuli, struganiu szczap na ognisko, luskowaniu ryb (93 leszcze - smierdzialem przez dwa dni), przecinaniu lin, smarowania chleba pasztetem i ogolnie po tych wakacjach jest to moj typ na fixed EDC - nawet da sie go nosic na IWB. Cudo.
Becker Crewman, czyli BK-10 niezastapiony przy ucinaniu z rozmachu rybich ogonow i glow, rabaniu mniejszych kawalkow drewna, rzucaniu w drzewo w wolnych chwilach i ogolnie jako bardziej lesny kawal stali.
CRKT Contrail - bez niego po prostu nie moglem sie obyc. stosowany byl do "mniejszych" prac, kiedy nie potrzebowalem ostrza wielkosci Gamera.
Kershaw Sapphire pozyczony od mojej pani, pozwolil mi spruć przedni lik foka od Sportiny 595. Nieuswiadomionym powiem, ze chodzi o delikatne rozprucie podwojnego, cholernie drobnego szwu na dlugosci ok. 5-6 metrow dosc sztywnego plotna zaglowego. Gdyby moja lepsza polowa nie miala Szafirka, nie wyplynelibysmy na rejs. Ostra cholera jak nie wiem i czubek ma waski, idealny do takiej roboty (znaczy Sapphire, nie moja luba).
CRKT M21-04/02 - nie siegnalem po nie ani razu, majac na podoredziu wspomniany wczesniej arsenal.
...
Mialem cos jeszcze napisac, ale zapomnialem
Napisano Ponad rok temu
- Dziadzieję.
Przesada, Nawet ma sens to co piszesz więc ni jest źle
U mnie codziennym odkryciem śniadaniowym była Helle Winner Ale fajny mały nożyk
Napisano Ponad rok temu
Niestety, mam Greco, muelę, miałem dark stara itp. Ale potwierdzam, że Gamer jest znakomity, wytrzymał mnie + kolegę + 5 - ciu b. dużych awf - owców na badaniach terenowych nad Sanem, robił dosłownie (no prawie ) wszystko i nie zawiódł. Już po pracy (i urlopie) dalej pracuje w kuchni, jak dla mnie bomba, pełen uniwersal.
Pozdr
Napisano Ponad rok temu
Moja recka z SRK (poraz kolejny), BS 880, Mili, BKT necker,Maxik H1 itd -niebawem. :roll:
Napisano Ponad rok temu
Benchmade Gamer (...) Cudo.
Sie wie. Wczoraj do takiego wniosku doszedlem czyszczac i ostrzac zabawki po urlopach...
Genialne polaczenie uzytkowego dizajnu, lekkosci (to moze najwazniejsze) i ceny. Obecnie moje podstawowe narzedzie podczas szlajania sie.
CRKT M21-04/02 - nie siegnalem po nie ani razu, majac na podoredziu wspomniany wczesniej arsenal.
Jesli miales Gamera Ostrza prawie identyczne. Kiedy nie musze sie ukrywac z nozykiem zabieram fixeda.
Size matters. Smile Małe i lekkie jest czesto lepsze niż duże i ciężkie. Zwłaszcza jak trzeba to długo i często nosić na plecach. Kuchenki gazowe w lesie to zbędny luksus i niepotrzebne obciążenie. Podobnie sprawa ma się z namiotem i karimatą (jak juz będę cierpiał na korzonki to wrócę do karimaty).
Eee, bez przesady, karimata nic nie wazy... Wystarczy, ze deszczyk popada i od razu sie ja docenia. Poza tym zauwazylem, ze nie tyle sajz metters, bo przestrzen nas zbytnio nie ogranicza w dziczy , co waga ma znaczenie. Noszenie duzych ale bardzo lekkich rzeczy w ogole mi nie przeszkadza.
Rozumiem, że lubisz noże jak większość na tym forum, ( nie wyłączając mnie) ale Stary, czy to nie przesada zabierać ich aż tyle, na jeden nawet trochę dłuższy wypad
Przesada, ale przeciez po to sie oszczedza na wadze innych sprzetow, zeby zabrac sobie troche nozy
:twisted:
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Jakos zawsze staram sie pisac tak, zeby bylo czytelnie...Wygrales konkurs na najladniej sformatowanego posta roku Shocked
Tak jest, drogi Watsonie Ciekawe, ze poznales, bo zdjecie jakies takie male i ciemneCzy to czasem nie jest Gamer w Twoim avatarze?
BTW, mojej TŻ nie podoba sie Gamer z jednego powodu: "Bo to jest bez sensu! Niby fajny noz, a ma motylka na ostrzu!"
Mam wersje z 440C, wiec sobie wyobraz Troche mi sie ostrze porysowalo na ostrzalce Fiskarsa (ktora, nota bene, jest do dupy), ale ostrzenie na kamyczku z wiertarka dalo dobre rezultaty. Ogolem na linach sie nie tepi, ale jak sie go uzywa do prac ogolnych, to trzeba co pare dni przejechac pare razy po ostrzu.Czesto go musiales ostrzyc?
Ano racja. Trzy turnusy przechodzilem w sumie caly czas w kapielowkach (pierze sie je na sobie, jak sie czlowiek myje w jeziorku), ale ze spodni, to jedna para krotkich i jedne dlugie podroby M65 zdaly rezultat. Dzinsy na specjalne okazje - uzywane 4 razy. Glany zalozylem tylko na poczatku i na koncu, normalnie to sandalki, albo boso.- Zbyt dużo kompletów ubrań na zmianę to bezsens. W upapranych spodniach i t-shircie chodzi się i śpi tak samo jak w czystych. Sarenkom i jelonkom jest wszystko jedno jak wyglądam.
Bralem je z zamiarem przetestowania, ktore sie przydadza. No i wyszlo, ze starczy Gamer i Contrail, a do mocniejszych prac BK-10 (rzadko). Sapphire miala moja TŻ.Rozumiem, że lubisz noże jak większość na tym forum, ( nie wyłączając mnie) ale Stary, czy to nie przesada zabierać ich aż tyle, na jeden nawet trochę dłuższy wypad
Oto, co zapomnialem dodac:
Fiskars rządzi! Siekierka, ktora przejdzie przez wszystko i wytrzyma wszystko
Napisano Ponad rok temu
A miałeś okazje przetestować Tikkę XP lub Myo XP???Z praktycznych wniosków od siebie dodam że dużo bardziej na Mazurach przydała mi się czołówka halogenowa o silnym regulowanym snopie światła, niż LED (Petzl Tikka), mimo, że ta pierwsza wymaga jednak sporego zasobnika na baterię noszonego na potylicy.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Idą tak dobrze, że informacja o ich możliwościach nie była zakamuflowaną reklamą naszego pasażu, ale szczerym podzieleniem się z Wami moimi doświadczeniami ze sprzętem ( a miałem okazję przed moim wypadem do na Syberie przetestować kilka produktów( czołówek) Petzla , wiem co potrafią nowe diody.Nie... rozumiem że powinienem ją u was kupić? :-) W sumie chyba tak zrobię...
Nie mniej jak kupisz je wogóle to będę się cieszył , że ktoś skorzystał z moich rad, :wink: a jak kupisz je u nas, to będzie SUPER
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Benchmade Rant DPT
- Ponad rok temu
-
Lynn Thompson
- Ponad rok temu
-
Timberline Specwar
- Ponad rok temu
-
Kto chce William Henry DVD? :)
- Ponad rok temu
-
Z prasy wziete (z cyklu noz i prawo)
- Ponad rok temu
-
Po co w tym nożu pędzelek?
- Ponad rok temu
-
idealny push-dagger
- Ponad rok temu
-
Final Judgement w teście.
- Ponad rok temu
-
MR.Killer czyli CQC-T
- Ponad rok temu
-
pajączek SS
- Ponad rok temu