Skocz do zawartości


Zdjęcie

Pytanie egzystencjalne ;)


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
23 odpowiedzi w tym temacie

budo_domr
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 580 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Łódź

Napisano Ponad rok temu

Pytanie egzystencjalne ;)
Wiem, że mamy temat "Nóż na świecie...", ale mimo to zapytam.

W sobotę wyjeżdżam do Włoch i mam dylemat: brać ze sobą coś ostrego poza VIckiem, czy nie. Sądząc z postów w powyższym temacie, trzeba się liczyć z utratą ostrza dzięki "profesjonalizmowi" tamtejszych carabinieri...

Z drugiej strony jak ja wytrzymam 2 tygodnie bez pożądnego ostrza, NO JAK???!!! :( :cry:

Ma ktoś może aktualne informacje na temat nożowej sytuacji we Włoszech. Bo jakoś nie mam ochoty tracić jednego z moich dzieci (konkretnie Spyderco Moran), a jechać bez niego... no cóż...

pzdr
DomR
  • 0

budo_lukaszki
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1032 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Pytanie egzystencjalne ;)
bierz i się nie stresuj. Ja zawsze biorę ze sobą nóż za granicę. Tylko oczywiście wkładam go do walizki którą nadaję na bagaż a na miejscu specjalnie się nim nie chwalę. Ale ostatnio w turcji przechodziłem przez bramki w hotelu i nikt ani razu nie zauważył że miałem nóż przy sobie. Pewnie dlatego że szukali raczej bomby.
  • 0

budo_domr
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 580 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Łódź

Napisano Ponad rok temu

Re: Pytanie egzystencjalne ;)
OK, przyjąłem, przyda się, jak pojadę do Turcji :)

A Włochy...?


pzdr
  • 0

budo_lukaszki
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1032 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Pytanie egzystencjalne ;)
nie wiem - Włoszech nie byłem, ale jeśli przepisy nie zabraniaja noszenia takiego noza (vide Wielka Brytania) to ja bym zawsze brał. W Hiszpanii, Francji i Czechach tez nie miałem problemu.
  • 0

budo_domr
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 580 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Łódź

Napisano Ponad rok temu

Re: Pytanie egzystencjalne ;)
8O Wiesz, akurat w WB to masz ostro przejebane nawet za nożyk do tapet, na który nie masz zaświadczenia, że jest Ci potrzebny do pracy, przynajmniej tak słyszałem na tym forum, więc mam wrażenie, że klasyczny nóż wielkości Spyderco M byłby sporym problemem, tym bardziej po ostatnich zdarzeniach, kiedy wszyscy dostali świra na pkcie bezpieczeństwa...

Ale mogę się mylić...
  • 0

budo_rybak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4174 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Pytanie egzystencjalne ;)
Wg Messermagazin posiadanie przy sobei nozy w miastach jest generalnie zabronione, niezaleznie od wielkosci.

Policja ma duze pole dla wlasnego uznania, czy Ci wolno noz akurat miec, czy nie - jak np. lowisz ryby, albo sobie kroisz kielbase na ognisko na biwaku, to nikt nie powinien sie czepiac.

W samochodzie nie wolno miec noza w zasiegu reki, najlepiej, zeby byl spakowany w plecaku i w bagazniku.
  • 0

budo_kmicic
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 273 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:to ja sie pytam skąd

Napisano Ponad rok temu

Re: Pytanie egzystencjalne ;)
o kurde, to dosc surowo, powiedzialbym nawet bardzo ! w miescie generalnie bez noza, niezly shit, a jak ktos 90% czasu w miescie spedza, to smutny po tych miastach sie tam szwenda...

ze az zacytuje klasyke :
"Ty ! Biurokrato !! [..]
Oj ! przewraca się wam w głowach, przewraca!!"
  • 0

budo_domr
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 580 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Łódź

Napisano Ponad rok temu

Re: Pytanie egzystencjalne ;)
No to juz chyba wiem: pozostaje macać nóż wieczorem po powrocie do hotelu... :cry:

:wink:
  • 0

budo_rybak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4174 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Pytanie egzystencjalne ;)

No to juz chyba wiem: pozostaje macać nóż wieczorem po powrocie do hotelu... :cry:

:wink:


To jest info z MM. A wiec na ich odpowiedzialnosc.

Mozesz zawsze napisac/zadzwonic do jakiego konsulatu, czy ambasady - ale oni w tym artykule narzekaja, ze strasznie raz, ciezko wyciagnac jakies sensowne informacje od niektorych tego typu placowek, a dwa, ze czasem placowki chca pomoc, ale maja problem, bo lokalne prawo jest przejrzyste, jak woda w Wisle.
  • 0

budo_akme
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1650 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Pytanie egzystencjalne ;)
Ja bym nie dramatyzowal... Zawsze biore ze soba noz za granice i nigdy nie mialem z tym problemu. Nawet gdy bramka zapiszczala na greckim promie.

Czy kogos z was przeszukiwala kiedykolwiek policja za granica??? Mnie sie to nie zdazylo.
Tyle, ze ja nie afiszuje sie z nozem, zawsze jest dobrze ukryty. Inna sprawa jest, ze w miescie (a tam chyba jest najwieksze prawdopodobienstwo spotkania z policja) nosze zazwyczaj foldery. Fixed jesli juz to raczej w plecaku... Pewnie jesli policjant czy inny karabinieros zobaczy dziwny ksztalt odstajacy Ci od paska - moze zareagowac roznie...
  • 0

budo_macieq
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 330 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Pytanie egzystencjalne ;)

Czy kogos z was przeszukiwala kiedykolwiek policja za granica???


Mi kilka lat temu w Watykanie kazali pokazać co mam w plecaku , a za mną wchodził skin z kastetem w kieszeni i nożem w plecaku to jego się jakoś nie czepiali. Oczywiście wtedy nic nie miałem przy sobie.
  • 0

budo_rybak
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4174 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Pytanie egzystencjalne ;)
Akme, ja tu nie widze, zeby ktos dramatyzowal.

Pytanie bylo o "sytuacje nozowa" - odpisalem, co wiem. Jak ktos wie cos wiecej, to niech mnie poprawi.

A, ze przepisy sobie, a zycie sobie... Zawsze wiadomo, ze "jakos to bedzie".
  • 0

budo_akme
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1650 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Pytanie egzystencjalne ;)

Akme, ja tu nie widze, zeby ktos dramatyzowal.

To bylo do DomR'a... bo jak widze jest wewnetrznie rozdarty miedzy checia zabrania nowej zabawki na wyjazd a zostawieniem jej w domu ;)
  • 0

budo_wola rafała
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 78 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:podkarpacie

Napisano Ponad rok temu

Re: Pytanie egzystencjalne ;)
ja w Italii niemiałem z nożami żadnych problemów. nikt do niczego sie nieprzyczepiał. niewiem jak z przepisami. ale w sumie ten kraj jest strasznie speda... hmmm, tzn. zniewieściały. kolesie tam wyglądają jak wymuskani "disco bojz", więc ich chyba nikt nie podejrzewa o używanie noży :-)
  • 0

budo_lukaszki
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1032 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Pytanie egzystencjalne ;)
ja bym powiedział raczej że wyluzowany. Zarówno we Włoszech jak i w Hiszpanii, Portugalii czy Grecji ludzie nie stresują się byle czym i olewają czy ktoś ma mały nożyk przy sobie. Jeśli jesteś normalnym człowiekiem a nie jakimś pieniaczem ;) to i z policją ww. krajach się dogadasz. Ja bym wziął Morana tylko nosił go tak żeby nie było widać. To nie Szwjacaria Austria czy Niemcy. Hiszpanie nie są spięci i takie detale nie zaprzątają im głów - krótko mówiąc mają to w dupie

edyta:
a tak a propos Italii i jej spedalenia to Wola Rafała masz trochę racji ale chyba nie byłeś na Sycylii i nie widziałeś italian stiletto ;) nie można generalizować
  • 0

budo_mat s
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 652 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Freistadt Warschau

Napisano Ponad rok temu

Re: Pytanie egzystencjalne ;)

8O Wiesz, akurat w WB to masz ostro przejebane nawet za nożyk do tapet


tego wlasnie dotyczyl poprzedni post, ale rzeczywiscie mozna go odczytac na co najmniej 2 sposoby :)
  • 0

budo_wola rafała
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 78 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:podkarpacie

Napisano Ponad rok temu

Re: Pytanie egzystencjalne ;)
to fakt, niewolno generalizować (przecierz jakoś muszą się rozmnażać :wink: )

czy włochy to kraj wyluzowany? powiedziałbym raczej, że spontaniczny. włosi potrafią zapalć się jak siano, szybko i gwałtownie. awanturują się dużo i o byle co( z mojego punktu widzenia). nieznają porządku więc może wydawać się że są luzakami, a wg mnie to poprostu bałaganairze i straszni egoiści

no ale to oczywiście tylko moja opinia :wink:
  • 0

budo_stellars
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 141 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków
  • Zainteresowania:Capoeira

Napisano Ponad rok temu

Re: Pytanie egzystencjalne ;)
Szczególnie jeśli chodzi o turystów. Znajomość angielskiego stoi u nich poniżej przeciętnej.
Do Włoch zawsze bałem się nosić nóż przy sobie i faktycznie - poza lethermanem, reszta
leżała w walizkach. Mogłem się nimi nacieszyć wieczorem, np. czytając książkę i macając
palcami po klindze.... Coraz wyżej, wyżej, aż wreszcie dochodząc do micratowej rękojeści.

W tak gorącym kraju trudno sensownie ukryć nóz. ale w plecaku podręcznym dość mały
fixed to nie problem. Zawsze można udawać że się nie rozumie i krzyczeć "San Marino!! San MArino !!!" i dadzą spokój. Prócz tego u włochów polacy mają raczej dobrą renomę.
  • 0

budo_domr
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 580 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Łódź

Napisano Ponad rok temu

Re: Pytanie egzystencjalne ;)
A pierdolę - biorę i noszę jak zawsze, zobaczymy, najwyżej będę się z nimi bił o moją kochaną stal :)

Dzięki za wszystkie opinie!

pzdr
  • 0

budo_kmicic
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 273 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:to ja sie pytam skąd

Napisano Ponad rok temu

Re: Pytanie egzystencjalne ;)

najwyżej będę się z nimi bił o moją kochaną stal :)

no to bierz jakiegos fajtera :)
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024