Cześć Wszystkim!
Jestem ciekaw waszego zdania o tzw. nożomanii tzn, jakie były Wasze początki z kupowaniem drogiego sprzętu (ja jestem w trakcie kupowania pierwszego dobrego ostrza :twisted: - wcześniej były dziesiątki Mueli i innego badziejstwa)
a poszukaj Waść w archiwum - było i to nie raz...
Niektórzy z Was mają cały arsenał w kolekcji ciekaw jestem jak kompletowaliście sprzęt - dla mnie wydatek kilka stów na nóż = miesiące oszczędzania...

a myslisz, że dla "nas" to wydanie takiej kasy na "zabawki" to tak od ręki ? popatrz na daty wczesniejszych postów - jak długo tutaj co poniektórzy siedzą, pogrzebaj w archiwum...podniesiesz sie na duchu 8)
ach i jeszcze jedno
ah, i jeszcze jedno, co lepiej wybrać jako nóż do walki:bla bla bla...
najlepiej nic... :twisted:
Niczym szczególnym (mam ciężką droge do/ze szkoły Laughing Laughing Laughing )
no to rzeczywiście jest argument
zastanów się co wypisujesz
i dorosnij... :?