Skocz do zawartości


Zdjęcie

'wybiórcza' kondycja...


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
16 odpowiedzi w tym temacie

budo_three
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 463 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Łódź

Napisano Ponad rok temu

'wybiórcza' kondycja...
Chcą mnie wysłać do lekarza... RATUNKU!
Zanim pójde w to straszne (brrr...) miejsce, poradzę się Was, bedzie mi raźniej :wink:
No więc, zauważyłam ostatnio, że cierpię na dość orginalną przypadłość. W 'cywilnym' zyciu wejście na 4 piętro jest dla mnie skomplikowana operacja, wymagającą co najmniej jednego postoju przy oknie, poręczy, i tak zkończoną potężna zadyszką, trzepoczącym tetnem i bólem nóg. Mam z tym wieksze kłopoty, niż moja 50-letnia mama 8O !
Wszystko to jednak w najmniejszym nawet stopniu nie przeszkadza mi w trenowaniu kyokushin (łacznie ze słynnymi 'rozgrzewkami' :wink: ). Ogólnie, na treningach zauważam, że mam całkiem niezłą kondycję (!), bardzo szybko sie regeneruję, żadko 'dyszę'...
Niech mi więc ktoś powie, czemu po zejściu z maty moje parametry odwracają się o 180 stopni???
Jednocześnie, 'cywilne' biegi za autobusami na ten przykład uprawiam namietnie,
i zazwyczaj nie powodują one u mnie żadnych widocznych zmian, może poza lekkim przyspieszeniem tętna. (wogóle ostatnio, zaniepokojona ww zjawiskiem, odruchowo badam sobie tetno w różnych dziwnych momentach.. :roll: , np teraz mam 70/60 :) , średnio spoczynkowe tak ok 80/60, 'treningowe' 100 - 140max, 'schodowe' - 160!)
Aha, no i jeszcze łażę po górach, wspinam sie, i wszedzie wtedy jest normalnie.
Więc WTF z tymi schodami????
  • 0

budo_mistake
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 124 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:warszawa
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: 'wybiórcza' kondycja...
a wiesz, ze mam podobnie :) trening czasami po prostu okropny - pot sie leje wszyscy purpurowi. Wracam do domu, znowu winda nie działa trzeba na 7 zasuwać zanim wleze na góre pare razy się zatrzymam i mam wrażenie, ze zasapie na śmierć :) miałam z siostrą biegać wieczorami - mała 4 kółko ja drugiego skończyć nie moge - ale na treningach to ja moge i to dużo :twisted:
  • 0

budo_matgaw
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 226 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:okolice Poznania

Napisano Ponad rok temu

Re: 'wybiórcza' kondycja...
three to co opisujesz to nie tętno tylko ciśnienie, jeśli podajesz wartość skurczową i rozkurczową ;)
  • 0

budo_three
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 463 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Łódź

Napisano Ponad rok temu

Re: 'wybiórcza' kondycja...
a ja zawsze myślałam, że to jest puls... wartość na 60 sek :)
w kazdym razie to JEST tetno, tylko po mojemu zapisane :wink:
  • 0

budo_matgaw
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 226 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:okolice Poznania

Napisano Ponad rok temu

Re: 'wybiórcza' kondycja...
A to sorry :) Przy tętnie się zazwyczaj czasu nie podaje, tylko samą wartość na minutę ;)

Myślałem że to są jakieś 2 wartości.
  • 0

budo_singlaub
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1465 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: 'wybiórcza' kondycja...
Widocznie po treningu to już ci się nie chce. ;)
  • 0

budo_felipe
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 281 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:się wziąłem?

Napisano Ponad rok temu

Re: 'wybiórcza' kondycja...
Myślę, że powodem tego jest zła technika wchodzenia :wink: . Hmmm, na mój rozum polecam rozgrzewkę aby przygotować organizm do wysiłku jakim jest wchodzenie po schodach.
  • 0

budo_skiper
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1052 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Poznań

Napisano Ponad rok temu

Re: 'wybiórcza' kondycja...
three, a do jakiego lekarza Ciebie wysyłają? Bo Tu rozmowa z dobrym psychologiem może dać najwięcej :wink:

Pomysł rozgrzewki przed schodami jest troche śmieszny. Zdziwiłbym się bardzo jakbym kogoś zobaczył gdzieś przed schodami rozgrzewającego się 5 min, po to by tylko po nich wejść. To te schody to można jako rozgrzewke potraktować, to chyba nie jest aż tak wielki wysilek obiektywnie patrząc. Tylko three musi dojść do tego, dlaczego dla niej jest taki męczący.
  • 0

budo_nedohin
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 379 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Dąbrowa Górnicza

Napisano Ponad rok temu

Re: 'wybiórcza' kondycja...
udzielilas odpowiedzi w swoim poscie, na treningu z 80 przechodzisz stopniowo do 140, jezeli chodzi o schody to z 80 przechodzisz do 160 w kilka chwil. Popieram przedmowce jezeli zrobilabys rozgrzewke przed schodami na pewno wchodzac na gore nie bylabys tak zmeczona. Moze tutaj tez dochodzic element psychiki, na treningu jestes zmobilizowana bo cwiczysz z grupa osob nie chcesz byc gorsza dlatego starasz sie wypasc jak najlepiej, a jezeli chodzi o schody to raczej wchodzisz sama nie masz mobilizacji a do tego moglas nabawic sie kompleksu schodow :D i pewnie przystepujac kazdorazowo do wejscia wyobrazasz sobie jak to na gorze bedziesz sapac ze zmeczenia.
  • 0

budo_xiosan
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 311 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:zza pleców / Wa-wa

Napisano Ponad rok temu

Re: 'wybiórcza' kondycja...
Pewnie masz dobrze rozwinięte mięśnie nóg, do wszystkich zastosowań, oprócz wchodzenia po schodach. :roll: Bowiem, tę dyscyplinę, to JA uprawiam namiętnie i tylko JA mogę się nie męczyć wbiegając na 7 piętro :)
  • 0

budo_three
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 463 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Łódź

Napisano Ponad rok temu

Re: 'wybiórcza' kondycja...
Hmmm.... w zasadzie, to chyba macie racją :D Sama też wpadłam na 'teorię psychologiczną', ale nie chciałam przedwcześnie nikogo sugerować. Wasze odpowiedzi dowodą, że to nie był wcale taki głupi pomysł :wink: .
Osobiscie jestem zdania, że z mojej strony jest to przykład skrajnego, zmutowanego wręcz lenistwa. Po prostu ja jestem z tych, że moge dużo, ale albo musze chcieć, albo musze MUSIEĆ :) A jak sobie tak zanalizowałam wszystkie moje dyszące przypadki (nie tylko schody, ale schody są w większości), to stwierdzam, że za każdym razem moja motywacja wynosiła 0, albo była wręcz ujemna. Albo szłam na 4 pietro na fizykę, o 8 rano, albo z mamą na wielkie sprzątanie mieszkania po babci, albo byłam w lesie, gdzie dałam sie wyciągnąć rodzicielstwu prawie siłą, i dałam sie namówić na jakieś 'gry i zabawy', na które wcale nie miałam ochoty. W każdym z tych przypadków moja aktywność fizyczna dawała efekty porównywalne z efektami 60-letniej pani z nadwaga, w analogicznej sytuacji :wink: Chyba podświadomie mój organizm stwierdzał, że mu sie też nie chce, i ustawiał sie na najniższe obroty. Wczoraz ze Slaszem sobie jeszcze troche pochatowaliśmy po nocy, i był podobnego zdania (to znaczy też stawiał na psychologię:wink:).
A że jak juz wspomniałam, efekty specjalne w moim wykonaniu były dosć widowiskowe, zaniepokojona mamusia, podejrzewajaca mnie o arytmie serca i pare innych schorzeń, wysyła mnie do rodzinnego, po skierowanie na jakies krążeniowo - oddechowe badania...
Ciekawe czy moja pani doktor przystanie na naszą wersję...

Ale swoja droga, rozgrzewka przed schodami... hmmm... czemu by nie :wink:
Acha - boo ja własciwie, to nigdy nie miałam zbyt dobrej kondycji, wydaje mi się, że mam małą pojemnośc płuc (chyba strzelę sobie spirometrie przy najbliższej okazji). I to, że jestem w stanie spokojnie trenować, jakostam radzic sobie przy bieganiu, czy łazic po górach, zawdzieczam wypracowanej umiejętnosci 'oszczedzania' oddechu i jakiegos planowania sił w kontekscie np 3h. A na te nieszczęsne schody żadko wchodze na tyle świadomie, żeby sie psychicznie i fizycznie przygotowywać.. hmmm... więc jednak rozgrzewka?
:)
  • 0

budo_cynik
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 5337 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: 'wybiórcza' kondycja...
Mam cos podobnego - na 3 pietro w butach wojskowych wbiegam szybko z minimalna zadyszka a czasami potrafie sie zmachac stojac na przystanku 8O albo po prostu idac ulica szybko przez rynek... Z drugiej strony zdazalo si ewracac szybkim krokiem na butach o 4 w nocy z biby 2 h do domu i nic... Za pieruna nie wiem o co biega. Z wydolnoscia silowa mam podobnie, czasami mi reka odpada od przyniesienia 3 litrow wody mineralnej z warzywniaka do domu a np. 2 imprezy temu rozwalilem kaprala na reke pierwszy raz w zyciu 8O [co przyplacilbym prawie utrata stawu :) ]

A swojego tetna i takich tam to bym sie w ogole bal mierzyc, czasami jest praktycznie niewyczuwalne a czasami robi takie cuda, ze az sie boje lol.

No ciekawe przypadki jestesmy :)

Tylko mnie nie wysylajcie do psychologa ;) ja sie zastanawiam czy to od temperatury nie jest zalezne ew. cisnienia bo na to mam nadwrazliwosc pewna. Albo od serca bo z tym to juz mam cyrk na kolkach.
  • 0

budo_psycho cowboy
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 60 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk
  • Zainteresowania:KB

Napisano Ponad rok temu

Re: 'wybiórcza' kondycja...
Ja mam zawsze zadyszkę jak wchodzę do pracy na 2gie piętro, a że w pracy mam duży stres to zadyszka gwarantowana i mówią o niej też koledzy z piętra.
Za to jak wchodzę po schodach do nowego mieszkania, które mnie cieszy i jestem spokojny i rozluźniony to mógłbym biec na rękach i nic. Wszystko chyba kwestią motywacji i ewentualnego stresu - ten może zadusić nas na śmierć :)
  • 0

budo_amioko
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 428 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: 'wybiórcza' kondycja...

No więc, zauważyłam ostatnio, że cierpię na dość orginalną przypadłość. W 'cywilnym' zyciu wejście na 4 piętro jest dla mnie skomplikowana operacja, wymagającą co najmniej jednego postoju przy oknie, poręczy, i tak zkończoną potężna zadyszką, trzepoczącym tetnem i bólem nóg. Mam z tym wieksze kłopoty, niż moja 50-letnia mama 8O !
Wszystko to jednak w najmniejszym nawet stopniu nie przeszkadza mi w trenowaniu kyokushin (łacznie ze słynnymi 'rozgrzewkami' :wink: ). Ogólnie, na treningach zauważam, że mam całkiem niezłą kondycję (!), bardzo szybko sie regeneruję, żadko 'dyszę'...
Niech mi więc ktoś powie, czemu po zejściu z maty moje parametry odwracają się o 180 stopni???

mam cos podobnego ;)
na schody i biegi
tylko ja lubię swoją pracę, a mimo to jak wchodzę rano na IV piętro to strasznie sapię ;)

napisz co lekarz stwierdził - może doradzi Ci coś pożytecznego

pozdrawiam
  • 0

budo_three
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 463 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Łódź

Napisano Ponad rok temu

Re: 'wybiórcza' kondycja...
No, to cześciowo problem z glowy. Miła pani doktor zaproponowała alergię wziewną, którą wykluczyłam - zima nie ma pyłków, z reszta to po prostu typowa zadyszka. Pani doktor wysłuchała mojej psychologicznej teori, i stwierdziła, że 'coś w tym może być'. Na wszelki wypadek wysłała mnie na EKG. Wyszło dobrze, trafiajac ponoć w przeciętną, i nie wskazuje na żadne zaburzenia.
Tak więc, najprawdopodobniej - psychologia górą :wink:
  • 0

budo_amioko
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 428 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: 'wybiórcza' kondycja...

No, to cześciowo problem z glowy. Miła pani doktor zaproponowała alergię wziewną, którą wykluczyłam - zima nie ma pyłków, z reszta to po prostu typowa zadyszka. Pani doktor wysłuchała mojej psychologicznej teori, i stwierdziła, że 'coś w tym może być'. Na wszelki wypadek wysłała mnie na EKG. Wyszło dobrze, trafiajac ponoć w przeciętną, i nie wskazuje na żadne zaburzenia.
Tak więc, najprawdopodobniej - psychologia górą :wink:


dzięki za info
może to lepiej - z dala od lekarzy
a żyć się da :wink:
i nawet można się przyzwyczaić :)

mi lekarz kiedyś polecił witaminy jak mu marudziłam o podobnych objawach :wink:

pozdrawiam
  • 0

budo_mort2
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 78 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:skarżysko

Napisano Ponad rok temu

Re: 'wybiórcza' kondycja...
To o czym mówicie to efekt który osobiście nazywam specjalizacją mięśniową. Miesnie ludzkie bardzo szybko adaptują się do danego typu wysiłku. Mam znajomego który ćwiczy kyoka, kondycje ma słabą, siłowo też niezbyt ćwiczy, a pierdyknięcie ma z nogi jak z armaty. Więc trzeba cross-training robić. Np. mój plan cotygodniowy
pon- HIIT
wto-ABSII
śro-nogi+plecy+biceps
czw-ABSII
pia-HIIT
sob-klatka+tric+barki
niedz. wolna
Do tego odpowiednia dieta(NHE ze średnio 180g biała dziennie) i jest efekt, chociaż w czwartek wejście na 4 piętro to nie kwestia braku kondycji a okropnego bólu w nogach.
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024