Real Madryt, po negocjacjach trwających kilka miesięcy, zapewnił sobie w końcu kontrakt z brazylijskim napastnikiem Santos Sao Paulo, 21-letnim Robsonem da Souzą (Robinho) - informuje serwis internetowy goal.com.
Prezes "Królewskich", Florentino Perez uzgodnił warunki umowy z Robinho wiele miesięcy temu, ale problemem była suma odstępnego, jakiej życzył sobie brazylijski klub. Ostatecznie ustalono kwotę transferu na 25 mln euro, z czego aż 40% (!) otrzyma agent Wagner Ribeiro.
Nadzieję na sprowadzenie utalentowanego snajpera miał Arsenal Londyn, ale starania "Kanonierów" stały się jedynie bodźcem dla hiszpańskiego klubu, by przyspieszyć negocjacje i zwiększyć oferowaną pierwotnie kwotę 18 mln dolarów (prezes Santosu Marcelo Teixeira zażyczył sobie 50 mln dolarów).
Dyrektor sportowy Realu, Emilio Butragueno natychmiast skomentował transfer Robinho do stolicy Hiszpanii: "Robinho to piłkarska sensacja ostatniego roku. Choć jest bardzo młody, jego zasługi dla Realu mogą być spektakularne. Trener Wanderlei Luxemburgo jest nim oczarowany."
Stosunki Robinho z Santos uległy ostatnio znacznemu ochłodzeniu - piłkarz dwukrotnie nie pojawił się na treningu po powrocie z Niemiec, gdzie przyczynił się do sukcesu reprezentacji Brazylii w rozgrywkach Pucharu Konfederacji.
Młody talent będzie trzecim nabytkiem 'Galacticos' latem br., po Urugwajczykach Carlosie Diogo i Pablo Garcii, pozyskanych na początku ostatniego tygodnia.
Moim zdaniem zly krok w karierze tego chlopaka. Patrzac na przebieg kariery J.Savioli, nie wroze mu nic dobrego. Za duza konkurencja spowolni jego rozwoj. A byl takim wspanialym talentem w Championship Managerze...
Dobrym przykladem jest L.Podolski. Gra w FC Koln, jesli nie przejdzie do Bayernu i spokojnie wyksztalci sie pilkarsko w swoim klubie, bedzie megagwiazda. Szkoda, ze juz nie reprezentacji Polski..