Kravka na ulicy
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Zeby nie bylo off topa,to wydaje mi sie,ze cokolwiek trenujesz i jesli trenujesz na 101% to na pewno pomoze na ulicy :wink: .Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Co sądzicie o używaniu Kravki na ulicy w obronie? Jest to skuteczna metoda czy nie? Chodzi mi oczywiście o sytuacje 1 na 1.
Czesc stary.
mam na imie shaft.
znaczy na imie mam Michał.
Ty pewnie Łuxasz. albo łukasz.
w sumie to cie chcialem zjechac jak wszyscy i do tego sie z ciebie posmiac.
ale sobie pomyslalem ze po co?
mysle wiec sobie ze cofnij sie kilka stron do tylu i tam znajdziesz duzo rzeczowych dyskusji na temat przez Ciebie poruszony.
milo mi ze zajrzales na forum Combat.
z niepokojem oczekuje kiedy spytasz czy BJJ jest lepsze i kiedy w koncu na nie przejdziesz
pozdrawiam.Twoj shaft
Napisano Ponad rok temu
Co sądzicie o używaniu Kravki na ulicy w obronie? Jest to skuteczna metoda czy nie? Chodzi mi oczywiście o sytuacje 1 na 1.
Czesc stary.
mam na imie shaft.
znaczy na imie mam Michał.
Ty pewnie Łuxasz. albo łukasz.
w sumie to cie chcialem zjechac jak wszyscy i do tego sie z ciebie posmiac.
ale sobie pomyslalem ze po co?
mysle wiec sobie ze cofnij sie kilka stron do tylu i tam znajdziesz duzo rzeczowych dyskusji na temat przez Ciebie poruszony.
milo mi ze zajrzales na forum Combat.
z niepokojem oczekuje kiedy spytasz czy BJJ jest lepsze i kiedy w koncu na nie przejdziesz
pozdrawiam.Twoj shaft
to sie nazywa dyplomacja
Napisano Ponad rok temu
A na której ulicy?
Pozdrawiam
Druss.
znęcasz się
ty swintuchu!
Napisano Ponad rok temu
Shaft miękniesz. Co ta matura robi z ludzi ... :roll:
E! nie porownuj mnie z kapralem:)
Napisano Ponad rok temu
W bjj-tki.co sadzicie? ladniejsze sa koszule w krate czy w paski?
Napisano Ponad rok temu
Ja preferuje jednolite 8) .co sadzicie? ladniejsze sa koszule w krate czy w paski?
Zeby nie bylo offtopa - mysle, ze cwiczac kravke spokojnie dasz rade 8 vs 1, wiecej nie probowalem, oczywiscie nie mowie o jakis dzieciakach, mi chodzi o 8 napakowanych wycwiczonych ludzi - cwiczac kravke juz po jednym roku rozpierdolisz ich szybciej, niz sie zorientuja, ze ich zniszczyles, naszczales i zabiles i (wstaw co ci sie podoba) :roll:
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Ehhhh, drogi Volcie zmuszona bede z Toba polemizowac. :? Z mojego jakze ogromnego, bo juz ponad trzymiesiecznego doswiadczenia, jasno wynika, ze kazdy trening rowna sie jednemu pokonanemu przeciwnikowi. Idac tym tropem, po roku treningow, nasz szanowny kolega bedzie w stanie w zaleznosci od ilosci treningow pokonac od 50-200 przeciwnikow. Zaznaczam rowniez, ze trzytygodniowy oboz krav maga gwarantuje +10 pokonanych przeciwnikow. Osobiscie jestem na etapie ok20.mysle, ze cwiczac kravke spokojnie dasz rade 8 vs 1, wiecej nie probowalem, oczywiscie nie mowie o jakis dzieciakach, mi chodzi o 8 napakowanych wycwiczonych ludzi - cwiczac kravke juz po jednym roku rozpierdolisz ich szybciej, niz sie zorientuja, ze ich zniszczyles, naszczales i zabiles i (wstaw co ci sie podoba) :roll:
Napisano Ponad rok temu
Ja mam dopiero 35 lvl i jednym ciosem zadaje dmg. koło 115. Przy creatures na helu to jakichś 10 przeciwników, tak więc jestes już lepsza ode mnie...
Ale niedługo kupuję "Wysysacza dusz" i wtedy wzrośnie mi dmg. do 200 i siła +31
PZDR,
Smoku
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
temat skuteczności walki na ulicy.
Hmmm no teraz to nie wiem co poeta miał na myśli... To tak cholernie głupie... ehhh byłeś na jakimś treningu ?? Co trenujesz? A wlasnie, lepiej bede sie bil majac na sobie koszulke "vale tudo" czy "HOOLS"?? Nie wiem co wybrac...[/code]
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Instruktor jednego z kombatów powiedział mi kiedyś że na ulicy nie wygrywa ten który jest silniejszy, czy lepszy technicznie albo dłużej coś trenuje, tylko ten który jest większym skurwysynem.
Zapamiętaj te słowa bo to prawdziwa mądrość...
Napisano Ponad rok temu
idac na trening nie mozesz myslec sobie tak ze potrenuje kilka lat i bede wymiataczem na ulicy.... na ulicy nie liczy sie sztuka walki tylko to jak masz poukładna pod deklem, i nie take zachowanie ze dostaniesz gałe w nos połozysz sie na ziemi i bedziesz płakać. Mozesz wystwic na ulice kogos kto jest zajebisty w sztukach walki przeciwko typowemu streetFIGHTEROWI i ten od sztuk walki dostanie wpierdol. Nie wybieraj sztuki walki pod ulice tylko pod to co Ci sie podoba i wczym czujesz sie dobry. Taka jest moja opinia nie wiem jak myśla inni.
Pozdrawiam!!!
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Ciekawy filmik - walka w studiu
- Ponad rok temu
-
Nozownik-Pożnań
- Ponad rok temu
-
Moje przygody
- Ponad rok temu
-
hardcorowa samoobrona z Afryki
- Ponad rok temu
-
Sutuacja z zycia na ekranie telewizora
- Ponad rok temu
-
Duszenie i co dalej?
- Ponad rok temu
-
Walka w pociągu ?
- Ponad rok temu
-
przygoda...
- Ponad rok temu
-
Baton czy nie baton - identyfikacja
- Ponad rok temu
-
Ustawki...
- Ponad rok temu