12 odpowiedzi w tym temacie

[budo_silurus]

Proszę o opinie użytkowników na temat tytółowych folderów. Oba dedykowane są w teren i o to chodzi (u mnie z inklinacją w stronę ryb). Chodzi mi głównie o walory użytkowe. Oba podobają mi się, lecz zdecydować muszę się na jeden.

[budo_akme]

Generalnie wybralbym Freemana, ale na rybki to chyba Gator bedzie lepszy...
Latwiejszy w czyszczeniu i chwyt pewniejszy, co jest wazne w momencie upaprania rekojesci rybim sluzem.

[budo_brisban]

To samo co Akme bym powiedzial + gator nie ma kolka i klipsu, ale ma fajna pochewke.

[budo_robin]

Freeman to bardziej noz mysliwski, dosc pekaty, szerokie ostrze, nie bardzo sie nadaje do ryb, chyba ze duzych. Ale uchwyt ma pewny, gruba rekojesc z drewnem, nie powinien sie slizgac... Jesli idziesz na ryby to i tak warto zabrac cos malego i cienkiego, chocby kuchenniaka do owocow.

[budo_akme]

Acha... Gator wystepuje tez w wersji z kolkiem. Zwie sie Stud Gator, czy jakos tak.

[budo_kangoo owner]

Freemana ,pięknie opisał Jumbo ,a ja powiem tylko tyle: jest to jedyny nóż ,który został zaanektowany przez mojego brata (nie uzależnionego od noży ) . Od czasu gdy pożyczył Freemana już ma dwa nowe noże i myśli o następnym , a przez 30 lat używał tylko kuchenniaków i miał mnie za wariata . Jednym słowem FF , to folderek w sam raz na spore EDC . A na rybki przyda się jego całkowita nierdzewność.

[budo_silurus]

Bez względu na inne ostrza zawsze mam ze sobą vicka forestera. To on zawsze para się dokładną praca ze wzgledu na umiarkowaną grubośc ostrza i ostrość (tu również filetowanie choć czsami trochę brakuje ostrza, ale wiadomo nie jest on dedykowany filetowaniu).
Mój dylemat nie dotyczy głównie noża na ryby ale ogólnie turystycznego ze wskazaniem na nielichy czubek gdyż wraz zanim zakupiona będzie długo wyczekiwana military. I kwestie cięcia mam nadzieję rozwiązaś za jej pomocą.

[budo_jawor]

KO, myślę że Twój brat jako jeszcze nie uzależniony moze duzo wnieść do tematu. Freeman jest ok

[budo_piterm]

Freeman jest OK...

Ale jak dla mnie Gator to klasyka, sprawdzony przez lata nóż. Bardzo dobry wybór, szczególnie w wersji ATS-34 (choć ten trudno dziś dostać).

[budo_nuevo]

na military.pl jest gator drop point ze 154CM za 299zł. nie wiem czy to dużo, czy mało.

[budo_silurus]

Zastanawiam się jeszcze nad relacją między stalami. Na stornie sklepu Flames-n-knives (tu planuję zakupy, na temat sklepu jeśli ktoś korzystał dajcie znak czy jest OK.)Gator jest ze stali 154 CM a freeman z 440A. Nie użytkowałem nigdy ostrzy z ww. materiałów i wdzięczny będę za uwagi i opinie.

[budo_akme]

154 CM jest jednak troche lepsza, ale przy codziennym uzytkowaniu nie uswiadczysz wielkiej roznicy. Troszke wolniej bedzie sie tepila...

BTW... fajnie, ze wreszcie ktos pyta o cos innego niz M21, Pika czy Delica

[budo_akme]

Sorry za dubla... ale dopiero zauwazylem, ze 440A a nie C. Czyli 154CM bedzie jeszcze ciut lepsza